Dlatego warto postawic na swoim i przy przegladzie towarzyszyc mechanikowi... Wtedy robia wszystko co trzeba i nawet to, czego nie trzeba...
Tylko kto was wpuści na warsztat. Tymbardziej, że auto jest na gwarancji, to mają dodatkowy pretekst żeby nie pozwolić wejść na warsztat osobą postronnym.
Inna sprawa była jak pojechałem z miom kangórkiem do Pietrzaka i chciałem wymienić tersmostat, wszystko było w porządku, do momentu jak powiedziałem że chcę być na warsztacie i patrzeć mechaniką na ręce, bo ja by nawet sobie nie zaufał a co dopiero im. Gościu powiedział że to niemożliwe żebym tam przebywał. To mu powiedziałem: poproszę o moje kluczyki, a on mi na to że auto już jest na podnośniku, a ja mu powiedziałem albo jestem w środku albo opuszczajcie auto. W końcu wyszło na to że zabrałem auto stamtąd, pojechałem do pobliskiego mechanika, wymienil za 1/3 ceny którą oni chcieli i mogłem się gapić do woli.
Zresztą do poniedziałku muszę być na stacji kontroli podbić dowód i jeśli gościu stwierdzi w aucie jakąs choćby najmniejszą usterkę, to biada mechanikowi który robił przegląd u Głowacza.
Marka: RENAULT
Model: GRAND SCENIC
Silnik: 1,9 dCI 130KM
Rocznik: 2007
Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 59 Skąd: Puławy
Wysłany: 2008-02-21, 21:14
waski napisał/a:
KaS602 napisał/a:
Dlatego warto postawic na swoim i przy przegladzie towarzyszyc mechanikowi... Wtedy robia wszystko co trzeba i nawet to, czego nie trzeba...
Tylko kto was wpuści na warsztat. Tymbardziej, że auto jest na gwarancji, to mają dodatkowy pretekst żeby nie pozwolić wejść na warsztat osobą postronnym.
Inna sprawa była jak pojechałem z miom kangórkiem do Pietrzaka i chciałem wymienić tersmostat, wszystko było w porządku, do momentu jak powiedziałem że chcę być na warsztacie i patrzeć mechaniką na ręce, bo ja by nawet sobie nie zaufał a co dopiero im. Gościu powiedział że to niemożliwe żebym tam przebywał. To mu powiedziałem: poproszę o moje kluczyki, a on mi na to że auto już jest na podnośniku, a ja mu powiedziałem albo jestem w środku albo opuszczajcie auto. W końcu wyszło na to że zabrałem auto stamtąd, pojechałem do pobliskiego mechanika, wymienil za 1/3 ceny którą oni chcieli i mogłem się gapić do woli.
Zresztą do poniedziałku muszę być na stacji kontroli podbić dowód i jeśli gościu stwierdzi w aucie jakąs choćby najmniejszą usterkę, to biada mechanikowi który robił przegląd u Głowacza.
KOledzy, koledzy to wy nie wiecie, że klient to zło konieczne sprzedać a dalej aby kase wyrwac i nic wiecej. Przecież są portale internetowe na których można wystawiać opinie serwisom. A zawsze, można prosić o rozmowę z szefem serwisu może to coś zmieni
Jesli chodzi o burdel w serwisach to musze stwierdzic, ze im cenniejsza marka tym gorsza obsluga. Kolega, kiedys mial staz w serwisie mercedesa, i to co opowiadal to przechodzi nawet moje doswiadczenia. Np. przyjezdza malo kumata baba na przeglad, samochod stal w serwisie pare godzin i nie zrobiono nic, nawet nie wymieniono oleju, pozniej wydano samochod po pelnym przegladzie i zainakowana gotowke oczywiscie.
Mysle ze za rok nie bede robil juz przegladu, bo nie przewiduje w trzecim roku uzytkowania powaznych usterek, zreszta w loganach tak naprawde nie ma co sie psuc, szczegolnie w wersjach benzynowych, ktore sa prostsze. W jakiejs gazecie czytalem ze logan to najmniej awaryjny samochod w klasie kompakt
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-02-23, 14:36
waski napisał/a:
Tylko kto was wpuści na warsztat. Tymbardziej, że auto jest na gwarancji, to mają dodatkowy pretekst żeby nie pozwolić wejść na warsztat osobą postronnym
Np. w ASO W Elblagu (Renault Ossowscy) nie ma z tym najmniejszego problemu.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-02-23, 16:07
Nie ma się co dziwić, ze nie chcą ludzi wpuszczać na "warstat". W końcu BHP nadal obowiązuje i szwędający się kolezka mógłby zrobic krzywdę komuś lub sobie.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Tylko kto was wpuści na warsztat. Tymbardziej, że auto jest na gwarancji, to mają dodatkowy pretekst żeby nie pozwolić wejść na warsztat osobą postronnym
Np. w ASO W Elblagu (Renault Ossowscy) nie ma z tym najmniejszego problemu.
I dlatego - polegając na twojej opinii - pewnie tam udam się niedługo na pierwszy przegląd - Zdunek na razie (byłem kilka razy w różnych sprawach służbowo) mnie nie przekonał do serwisu.
_________________ Był przez 6 lat: LOGAN sedan; 1.4; marzec 2007
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-02-25, 01:35
omar napisał/a:
I dlatego - polegając na twojej opinii - pewnie tam udam się niedługo na pierwszy przegląd - Zdunek na razie (byłem kilka razy w różnych sprawach służbowo) mnie nie przekonał do serwisu.
Pod tym wzgledem polecam ten serwis. Nie odczuwa sie tam, ze traktuja klienta jak zlo konieczne (mimo, ze u nawet u nich samochod nie byl kupiony i do tego jeszcze to Dacia ). Mechanik tez nie sprawia wrazenia, ze Twoja obecnosc mu w czyms przeszkadza, wrecz przeciwnie - mozna z nim normalnie pogadac, zwrocic uwage na cos co Cie niepokoi - spokojnie i normalnie wyjasni co i jak.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum