Gdybyś ogołocił jakiegoś Vw, Forda czy innego peugeota z wszytskiego co się da, też by miał taką cenę
Gdyby to było takie proste, to już dawno mielibyśmy zalew "dacia killerów" - a nie mam, QED.
Lza napisał/a:
Nikt tego nie wie jakiego sortu części są używane do daci a jakiego do renaulta
Skoro nie wiadomo, to nie ma co tworzyć bytów - a fabryki i części są w dużej części te same.
Lza napisał/a:
interwały międzyprzeglądowe w daci mniejsze
Bo normalne - a nie nadmiernie rozciągnięte, by stworzyć odpowiedni "wizerunek", nawet kosztem późniejszych problemów. (Np stąd się wzięła zła fama dCi, nie z ich wadliwej konstrukcji).
Lza napisał/a:
Jeśli chcesz mieć auto dobrze wyposażone, taniej wyjdzie konkurent
Taniej - nie, ale za ową wyższą cenę na pewno można mieć znacznie więcej wyposażenia, w tym także takiego zupełnie niedostępnego w daciach. Czy jest ono jednak komuś potrzebne, to już każdy musi sam ocenić.
Marka: Volkswagen
Model: Golf III
Silnik: 1,8 GT
Rocznik: 1995
Dołączył: 09 Kwi 2016 Posty: 15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-11, 14:47
Nie ukrywam, ze troche obawiam sie dysonansu po Golfie. Wprawdzie jest starszy niz ja (22 lata, okolo 350-400 000 przebiegu), ale ma fajnie wyprofilowane, polskorzane fotele, klimatyzacje (sprawna, choc po zakupie zostala przerobiona na inny czynnik czy cos w tym stylu), elektryke szyb i lusterek, wystarczajace audio z kaseta i zmieniarka CD, coc przewaznie korzystam z transmitera i muzyki z telefonu. Nigdy nie jezdzilem golasem, np. w podstawowym Karlu w ktorym siedzialem przeraza mnie jakosc/grubosc/faktura wienca kierownicy. W podstawowym Yarisie jest ciut lepiej. Razi mnie tez dzwiek zamykania drzwi w Karlu (w Toyocie jest lepiej niz w Golfie).
Takze koszt czesci do Golfa mi odpowiada, oczywiscie jest serwisowany na zamiennikach, glownie dalekowschodnich lub czesciach uzywanych, ale nie mialem zadnych problemow z nimi zwiazanych. A CCC, cena czyni cuda.
Dzis jestem umowiony w salonie Dacii na ogledziny/jazde Sandero, wieczorem bede madrzejszy o wlasne doswiadczenia.
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1061 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-04-11, 14:50
laisar napisał/a:
to już dawno mielibyśmy zalew "dacia killerów"
Kto/Co to jest dacia killer?
laisar napisał/a:
a fabryki i części są w dużej części te same
No tak, ale nie jestem pewien, czy w rzeczywiście fabryka w Maroko montuje jakościowo taki sam silnik jak Rumunia lub Francja.
laisar napisał/a:
(Np stąd się wzięła zła fama dCi, nie z ich wadliwej konstrukcji)
Konstrukcja dCi nie była zmieniana po wpadkach? Czytałem że coś tam jednak zmienili, ale fakt nie wgłębiałem się w temat na tyle, żeby wyrokować. W każdym razie z perspektywy przeciętnego czytacza opinii, konkurencyjny HDI oraz Multijet mają podobne 'rozciągniete' interwały a jakoś nie wyrobiły sobie takiej opinii jak dCi. Rownież jako autopsyjny użytkownik z16 z przeglądami rozciągniętymi nie zauważyłem jakichś problemów z tym związanych, zatem jednak stawiam na różnice w konstrukcji lub jakości użytych materiałów.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 80 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3626 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-11, 14:59
Lza napisał/a:
No tak, ale nie jestem pewien, czy w rzeczywiście fabryka w Maroko montuje jakościowo taki sam silnik jak Rumunia lub Francja.
Owszem montuje. Koncern Nissan/Renault ma kilka fabryk silników które robią te elementy dla całej gamy modelowej. I biorą skąd jest bliżej/taniej z logistyką po prostu.
Podobno Dacia sprzedaje sie dobrze tylko tam, gdzie sa duze siedliska cyganow (Rumunia, Slowacja, Bulgaria, Czechy, Francja, Ukraina) i tylko oni je kupuja. W Polsce tez tak jest?
W Polsce z "cyganami" to jest tak, że nawet byle autostradowy handlarz ajfonów czy też złotea jeździ mercedesem a nie Dacią.
sebcio napisał/a:
Radza mi dosc duze i luksusowe auta, ktore moim zdaniem przerosna mnie finansowo (BMW E60 520, BMW E38 serii 7, Volkswagen Passat B6, Audi A3
Audi A3 "duże i luksusowe"? Serio? Chyba Twoim kolegom piwo zaszkodziło. Przecież to rozmiarowo Skoda Fabia jest. Pozatym auta które wymieniłeś w 95% były użytkowane przez niemieckich turków do wożenia psiego mięsa na kebaby ew nawozów sztucznych do wyrobu IED (riposta do cyganów i dacii).
Jeżeli chcesz kupić samochód do jazdy i mieć na parę lat spokój z remontami to kup nową Dacię. Jeżeli chcesz kupić respekt na dzielni tudzież wyrwać jakąś blacharę spod remizy w Załuskach to 20-letni bumier będzie jak znalazł (drugie tyle co za niego zapłacisz odłuż odrazu na remonty i naprawy). A nawiązując do tanich "używanych" części do folcwagenów - w większości pochodzą one z kradzieży tak więc jeśli nie masz garażu to sam możesz stać się ich dawcą.
Marka: Volkswagen
Model: Golf III
Silnik: 1,8 GT
Rocznik: 1995
Dołączył: 09 Kwi 2016 Posty: 15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-11, 15:35
Ta opinia o A3 jest akurat moja. Z wielkoscia faktycznie przesadzilem. Moj blad.
Co do cen i pochodzenia czesci - napisalem cena czyni cuda, dla mnie wazna jest sprawnosc podzespolu a nie jego opakowanie/pochodzenie.
W duże i stare auto - to tylko jak masz warsztat albo takie hobby.
A co do wyboru - to albo w znanym stanie (sprawdzona przez znanego Ci mechanika) np. 3 latek po leasingu z klasy C.
Albo coś taniego z klasy B (tu Sandero się wyróżnia miejscem w środku i kulturalnym bagażnikiem).
Nie miałem czasu i mechanika, żeby sobie znaleźć fajnego Focusa czy ew. Megankę - to wybierałem między nowymi Sandero i Vengą.
Wygrało 5 lat gwarancji i fajny silnik (KIA potrzebowała 1,6 żeby jeździć).
Ostatnio zmieniony przez keretey 2016-04-11, 15:37, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-11, 16:19
sebcio napisał/a:
Samochod ma byc przede wszystkim przewidywalny pod wzgledem wydatkow miesiecznych - mozliwie jak najnizszych. Tani w zakupie. Prosty w budowie. Wygodny. Nieabsorbujacy.
To jeżeli decydowałbyś się na samochód używany, to stanowczo szukaj jakiegoś wybitnego mistrza od sprawdzania zwiezionych trupów/wyszukiwania igieł w Rajchu/zwycięzcy w totka. Bez niego kupienie w Polsce samochodu używanego bez wad ukrytych IMHO graniczy z niemożliwością. Do tego dochodzi jeszcze zwykłe ryzyko związane z używanym samochodem - mimo, że kupiony w super stanie, i tak może się kosztownie zepsuć, chociażby z racji wieku ("wygra entropia, kancer wszechświata").
Najzabawniej wyglądają pod tym względem tzw. marki premium (bądź z aspiracjami), tak polecane przez Twoich (i moich) znajomych - wysypanie się sprzęgła, zawieszenia czy skrzyni biegów (o takich rzeczach jak wtryski czy turbiny nie wspominając) potrafi kosztować parę-paręnaście tysięcy złotych. Moim ulubionym kawałkiem anecdata jest Mercedes W210 znajomego, luksusowa maszyna z silnikiem V8 i podtlenkiem gazotu ;), w której sypały się różne i bajecznie drogie rzeczy, ale wisienką na torcie była skrzynia biegów, w której cośtam zaczynało się sypać, nie dało się tego zregenerować, nie dało się wymienić, nie dało się kupić innej/używanej skrzyni (rzadko spotykany model), można było tylko kupić nową w Mercedesie. Za jakieś 13 tysięcy... Euro. :D (Samochód po jakimś czasie sprzedał się za 20000 zł.) Takich historyjek mam więcej. :) IMHO używane samochody premium to zabawa dla bogatych ekscentryków albo niebywałych farciarzy.
sebcio napisał/a:
dziwnie wygladajace tylne lampy
Przepraszam, ale muszę zapytać. :) W czasie jazdy samochodem siedzisz w środku, czy biegniesz za nim? ;)
sebcio napisał/a:
Teraz niby pod maski Dacii trafiaja podzespoly, ktore nie przeszly jakiejs tam normy jakosci i nie zamontowano ich w Nissanie ani Renault, trafiaja do Dacii albo Lady. Mozliwe to?
Ale ci znajomi mają jakieś wsparcie? ;D
sebcio napisał/a:
Podobno Dacia jest/byla tez najtanszym nowym samochodem w USA, ale wiekszosc egzemplarzy sie nie sprzedalo i wrocily statkiem do Europy kompletnie zardzewiale.
Taka sama prawda jak to, że Franz miał strzelać do papieża. :] Dacia nie była nigdy sprzedawana w USA, nawet Renault było tylko przez chwilę w ejtisach. Parę lat temu jakiś człowiek w USiech sprowadził sobie kilkanaście karoserii MCVki bez silników, żeby z nich zrobić krótkoseryjny samochód elektryczny, ale słuch po nim zaginął. :) Może to stąd te bzdury?
sebcio napisał/a:
Podobno Dacia sprzedaje sie dobrze tylko tam, gdzie sa duze siedliska cyganow (Rumunia, Slowacja, Bulgaria, Czechy, Francja, Ukraina) i tylko oni je kupuja. W Polsce tez tak jest?
Myyyyyyyy Cyyygaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaanieeeee, coo pęęędziimyy (WOLNIEJ TROCHĘ!) raaazeeem z wiatrem! :DDD
A serio - skoro istotna tak naprawdę jest wygoda, to nic nie zastąpi przymierzenia się - czy do Dacii, czy do czegokolwiek innego. Jesteś w tej komfortowej sytuacji, że małe samochody do miasta produkuje każda popularna marka, więc możesz wybrać coś fajnego (pytanie tylko, czy zmieści się w budżecie, i czy Ty zmieścisz się w samochodzie ;). Dacię w tym wypadku zostawiłbym sobie na koniec; ma pewne zalety, ale dla Ciebie raczej nieistotne, w porównaniu z konkurencją wypada blado jeśli chodzi o wyposażenie, no i największa wada - ciągłe tłumaczenie przed znajomymi, a dlaczego Dacia, a pewnie ci się psuje, a klocki drewniane (w 1410, mówię o roku, nie modelu :> ), a plastiki twarde (jak się na nich leży), a brzydka (ciebie też nie za urodę lubię :> ), a cośtam, a srośtam - serio, bo ponad pięciu latach od zakupu wciąż się spotykam z tego typu mądrościami. :>
Marka: Volkswagen
Model: Golf III
Silnik: 1,8 GT
Rocznik: 1995
Dołączył: 09 Kwi 2016 Posty: 15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-11, 16:34
Bebe, oprocz uzytkownika Lza i pewnie jeszcze kilku trafiles w punkt. Oprocz tego tlumaczenia sie znajomym, my takie kwestie rozwiazujemy w mlynie na boisku, hehe. Rejestrujac sie tu obawialem sie, ze odpowiedza tylko zapatrzeni w marke fani, a tu widze rozsadne podejscie. Jestem mile zaskoczony.
Ostatnio zmieniony przez sebcio 2016-04-11, 16:36, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 52 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1600 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2016-04-11, 17:25
Bo to marka dla rozsądnych :P
Propo reakcji znajomych to znajoma kiedyś zagadała - o fajne autko, co to za marka? - to Dacia. - eeeee :/ bo się właśnie nasłuchała od kogoś, że to taaakie złe coś (bo przecież nie auto).
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-04-11, 17:31
bebe napisał/a:
sebcio napisał/a:
dziwnie wygladajace tylne lampy
Przepraszam, ale muszę zapytać. :) W czasie jazdy samochodem siedzisz w środku, czy biegniesz za nim? ;)
Ej, no !!!
Ładne lampy tylne nie są złe.
Mój Duster właśnie dostaje lampy tylne z brazyliskiej/rosyjskiej wersji, tylko dlatego że są ładne, czego o oryginałach nie idzie powiedzieć.
Program Ambassador ma swoje plusy - voucher akurat wystarczył na te lampy.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2016-04-11, 18:02, w całości zmieniany 2 razy
Moim autem jeździła cała masa ludzi i tylko nizina intelektualna miała jakieś zastrzeżenia .
Człowiek słusznej renomy odnośnie silników powiedział mi prosto , auto to zbiór rozwiazań technicznych a marka to tylko obsługa po sprzedażowa .
Tylko tak ocenia się samochody , jak ktoś pisze że vw to dobre , alfa król lawet to jest zwykłym idiotą .
Są udane modele i dobrymi silnikami oraz te złe .
Jeżeli ktoś mówi że dacia to marka cygańska to znaczy że nie wyjechał nawet razu ze swojej wiochy bo nie kojarzył by rumunów z cyganami .
A żaden cygan do daci nawet nie wsiądzie .
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-04-11, 18:18
Karenzo napisał/a:
żaden cygan do daci nawet nie wsiądzie .
- widywałem tychże głównie w mercedesach (ulubione modele W123 "Beczka" i W124 "Baleron") - w Dacii ani jednego
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2016-04-11, 18:19, w całości zmieniany 2 razy
Moim zdaniem za, powiedzmy, 35-38tys można kupić całkiem dobry, salonowy samochód z pełną dokumentacją i stosunkowo niewielkim przebiegiem z rocznika 2010/2011. Dobrym przykładem byłby tu Renault Megane, Peugeot 308, Fiat Bravo czy Ford Focus.
Oczywiście także mniejsze auta, tyle że przy tych gabarytach raczej bym odpuścił.
Dlatego też myślę, że Logan/Sandero może być jednak za małe, ale jak napisali już koledzy, trzeba się przymierzyć. Pod 40tys. można już bez problemu sięgnąć po salonowego Dustera.
Marka: Dacia, Skoda
Model: Duster Ph II 4x4, Superb II
Silnik: 1,6, LPG, 2,0 TDI
Rocznik: 2015, 2012
Wersja: Laureate
Dołączył: 12 Lip 2015 Posty: 97 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-04-11, 18:55
To ja ze swojej stronu dorzucę - skoda superb (używana oczywiście). Jest duża - to pewnie może być problem dla Ciebie. Za to spalanie 140KM silnik diesla - w mieście schodzi poniżej 4 l (4 l to max) - na trasie powyżej 180 km/h max spalanie 6 l. Klima strefowa, bardzo dobre zawieszenie, cisza w kabinie. No i koledzy nie będą wydziwiać. Wg. Brytyjczyków może się trochę psuć szczególnie wersja 1 ale co tam wyspiarze wiedzą o samochodach i nie będziesz się martwił że jakaś tam Dacie kupiłeś masz auto z koncernu VW.
Za to spalanie 140KM silnik diesla - w mieście schodzi poniżej 4 l (4 l to max) - na trasie powyżej 180 km/h max spalanie 6 l.
Człowieku, gdzieś Ty te bajki wyczytał Superb ze 140 konnym dieslem W MIEŚCIE spala poniżej 4 litrów???????
A na trasie powyżej 180 km/h max 6 l. . . . .moja Octavia która nie ma 140 KM tylko 110 i jest sporo lżejsza od Superba przy 200 km/h pali 12 litrów ON.
Kolega trochę chyba popłynął z fantazją. . . .
Ostatnio zmieniony przez Dzida 2016-04-11, 19:31, w całości zmieniany 1 raz
dla mnie wazna jest sprawnosc podzespolu a nie jego opakowanie/pochodzenie.
Czyli jednym słowem popierasz obrót kradzionymi częściami (a co za tym idzie kradzieże samochodów)? To może faktycznie lepiej kup folcwagena - nie chcę żeby mi ktoś zajumał Dacię na części dla takich jak Ty...
Marka: Dacia, Skoda
Model: Duster Ph II 4x4, Superb II
Silnik: 1,6, LPG, 2,0 TDI
Rocznik: 2015, 2012
Wersja: Laureate
Dołączył: 12 Lip 2015 Posty: 97 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-04-11, 20:48
Dzida napisał/a:
Maximus napisał/a:
Za to spalanie 140KM silnik diesla - w mieście schodzi poniżej 4 l (4 l to max) - na trasie powyżej 180 km/h max spalanie 6 l.
Człowieku, gdzieś Ty te bajki wyczytał Superb ze 140 konnym dieslem W MIEŚCIE spala poniżej 4 litrów???????
A na trasie powyżej 180 km/h max 6 l. . . . .moja Octavia która nie ma 140 KM tylko 110 i jest sporo lżejsza od Superba przy 200 km/h pali 12 litrów ON.
Kolega trochę chyba popłynął z fantazją. . . .
Fantazja fantazją ale jechałem samochodem i widziałem co komputer pokazuje. Aha i nic nie czytałem to spalanie podałem wg. kompa. Twój silnik to jednak zupełnie inna bajka niż superb -pali zdecydowanie więcej, wogóle porównanie octavi z superb to jest jakieś nieporozumienie pisze o superb rocznik 2012.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-11, 21:17
sebcio napisał/a:
samochodow jako takich, nie traktuje ich emocjonalnie, jazda nimi mnie nie fascynuje, nie mam ambicji zostania szybkim kierowca. Samochod ma byc przede wszystkim przewidywalny pod wzgledem wydatkow miesiecznych - mozliwie jak najnizszych. Tani w zakupie. Prosty w budowie. Wygodny. Nieabsorbujacy.
A to nie kumam o co kaman. Jak tak to bierz Sandero bo jest najtańszy, prosty, przy małym przebiegu długo będzie bezawaryjny. Jeżdżąc przepisowo z drogi nie wypadniesz, jeżdżąc w kolumnie nie musisz nikogo wyprzedzać. Sam sobie chyba odpowiadasz na zadane pytania.
Te teksty o rumunach itp to rozumiem, że to żart bo chyba sam w nie nie wierzysz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II Ph1
Silnik: 1.2 16v 73KM
Rocznik: 2015 120kkm
Wersja: Laureate Pomógł: 21 razy Dołączył: 21 Sie 2015 Posty: 617 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-04-11, 21:33
sebcio - za dużo kombinujesz. Chcesz niby autko na 5 lat/40kkm, a martwisz się wycieraniem gałki zmiany biegów i przycisków?? Jedyny przycisk jakiego w dacii będziesz używał to od klimy...
Sandero jest wielkości golfa 3. Jak jesteś pragmatyczny i cię stać, to bierz nową dacie z gwarancją producenta na cały zakładany przez ciebie teoretyczny okres/przebieg. Jak masz kompleksy albo potrzebę "poczucia luksusu" to 10-15letniego golfa/astrę, bo dacia ci tego nie da. I tak już jesteś do niej uprzedzony, a to ci źle wróży.
Wersja SL Open nie ma regulacji wysokości fotela kierowcy i kierownicy. Laureat dopiero ma.
Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Maj 2014 Posty: 156 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-04-11, 21:33
Lza napisał/a:
A inne marki nie mają w ofercia tak ubogo wyposażoanych egzemplarzy.
Ależ proszę:
- Peugeot 301
- Citroen Elysee
- Fiat Tipo wersja Tipo
- Skoda Rapid
Reszty nie pamiętam. Muszę przyznać szczerze, że Sandero i Logana trudno przebić ceną (w dół ma się rozumieć).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum