Rzeczywiście w kolejnym ASO powiedzieli ze stracił bym tylko gwarancje na zawieszenie (prawdopodobnie bym stracił, Pan nie był pewien generalnie radził poczekać ponieważ szkoda gwarancji) decyzje pozostawiają mi i chętnie się podejmą montażu
Ostatnio zmieniony przez Kigam 2011-01-05, 14:08, w całości zmieniany 1 raz
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2011-01-05, 14:07
Jeśli ASO nie chce podjąć się wymiany sprężyn, to już samo to o nich nie najlepiej świdczy.
Co do gwarancji - to owszem - stracisz ją, ale tylko na rzeczone sprężyny, a i to nie do końca, bo kupując nowe masz gwarancję ich producenta. Przestań się bać utraty gwarancji, bo to nie jest tak, że nowego samochodu nie można dotknąć, bo gwarancja... A dyrdymały ASO o jej utracie potraktuj, jako zwyczajną niewiedzę i powiedz, że w razie problemów z roszczeniami gwarancyjnymi zawsze można spotkać się w sądzie, bo co ma - powiedzmy - wymiana rzeczonych sprężyn do awarii silnika..?
Było o tym już nie raz na forum - GWARANCJA TO NIE NIEWOLNICTWO!
PS. (dodano po kilku minutach)
Chyba, że po zmianie zawieszenia planujesz udział w jakichkolwkieg zawodach sportowych (nawet tych amatroskich). W tym przypadku zapomnij o gwarancji, bo ona wyklucza udział w takich zawodach. W każdej marce zresztą...
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2011-01-05, 14:11, w całości zmieniany 1 raz
Zastawiam się czy nie zrobić podobnie jak robią z boxami; zmienić sprężyny jeździć na przeglądy -może zwrócą uwagę może nie (jak zauważą to gdzieś to wpisują?) a w razie usterki zawieszenia zamontować stare sprężyny i zgłaszać usterkę
Zawody mnie nie interesują po prostu dużo jeżdżę po lesie i odkąd mam to auto nigdy nie stanęło nigdy mnie nie zawiodło w terenie, poza kilkoma przypadkami w zimę gdzie przejeżdżałem przez zaśnieżone pole i samochód stanął bo pchał przed sobą śnieg te 6 cm (3 na spreżynach i 3 na oponach) załatwiły by sprawę
Ostatnio zmieniony przez Kigam 2011-01-05, 14:17, w całości zmieniany 1 raz
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2011-01-05, 14:15
Przy usterce nawet bym tych spręzyn (na oryginalne) nie zamieniał - niech ASO udowodni, że usterka innego elementu była konsekwencją wymiany sprężyn, jak tacy "mądrzy"...
Kigam - nie wiem czy dla Ciebie to opcja ale osobiscie mi wynika ze w takiej sytuacji moze wystarczyc zalozenie lancuchow - jesli bedzie trakcia to snieg przepchasz spokojnie - a zrobisz lifta spadnie 3cm wiecej i znowu to samo ;)
Ostatnio zmieniony przez RnR 2011-01-05, 19:05, w całości zmieniany 1 raz
Witam nie wiem czy to kogoś zainteresuje ale mogę się podzielić prawie rocznymi (40 tys km) doświadczeniami z użytkowania Dustera z zestawem sprężyn podwyższających firmy H&R oraz chipem ze strony RACECHIP.DE
A wiec co do sprężyn:
+ na papierze 3cm wydaje się niewiele ale proszę mi uwierzyć różnica jest odczuwalna auto poszło sporo do góry.
+ przez to ze jest sztywniejsze REWELACYJNIE się prowadzi zwłaszcza w zakrętach
+ cały zestaw nie wymaga żadnych przeróbek w aucie po prostu montujemy 2 komplet sprężyn zawieszenie pracuje nadal w bezpiecznych wartościach
+ auto ładniej wygląda
- auto wyczuwa każda nierówność niektórym może to przeszkadzać , stało się mało komfortowe - ja tak lubię
- pasażerowie z tylu podobnież gorzej teraz znoszą dalsze podrożę (opinia pasażerów nie moja)
- w terenie teraz jeżdżę wolniej , większy prześwit ale mocniej wali
Po roku jazdy nie zauważyłem żeby zmiana sprężyn miała jakikolwiek wpływ na działanie/zużycie pozostałych podzespołów przejechałem w tym czasie przejechałem około 40 tys km.
Jeśli chodzi o chip:
+odczuwalny wzrost mocy (często robiłem test znajomym - przejazd w jedna stronę z chipem i powrót ta sama droga bez)
+całość wpinamy do gniazda znajdującego się z przodu silnika trzeba lekko odchylić filtr powietrza banalnie proste (robię to przed każdym przeglądem )
+zadziej redukuje biegi, wyprzedzanie poezja
+ spalanie przy normalnej jeździe 7,5l/100km jeśli nie przekracza 80km/h 6,5l/100km, jeśli nie przekraczam 100km/h 7l/100km bez chipa w każdym przypadku +1 litr
Zużycia jakiś elementów silnika przez montaż chipa przynajmniej naradzie nie zauważyłem.
Staram się chłodzić turbinę przed zgaszeniem , nie paluje na zimno i wymieniam filtry i olej co 15tys km czyli częściej niż podaje instrukcja, myślę ze to tez ma wpływ na działanie i sprawność silnika praktycznie raz w tygodniu wyjmuje filtr powietrza i przedmuchuje go sprężarką.
Co 2 wymiana jest robiona przeze mnie osobiście a nie w ASO, dlaczego?
Otóż zdążyło mi się w Dasterze i 2 innych autach ze stajni DACIA RENAULT, oraz zdążyło się to jednemu znajomemu ze podczas serwisu filtry które widnieją na fakturze niekoniecznie znalazły się w aucie chodzi tu zwłaszcza o filtr oleju i kabinowy czasami panowie są na tyle bezczelni ze nawet starego filtra szmata nie przetrą. Wiec stad wniosek ze sam chyba lepiej zadbam o swoje autko.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-06-25, 09:42
Witam
Kolega janzet nie ma wyjścia... zrobił lift i czas się podzielić wrażeniami.
-nigdzie nie znalazłem informacji na temat sprężyn H&R w Dusterze (informacji praktycznych) czy auto będzie twardsze, miększe?
ODP: BĘDZIE TWARDSZE
OEM (fabryczne) : Przód 23,5N/mm , Tył 25N/mm
H&R do wersji 4x4 dci +30mm : Przód 29N/mm, Tył 29N/mm
-czy po podniesieniu auta o te 5-6cm będzie się kołysało/wychylało na zakrętach przy szybszej jeździe jak klasyczne terenówki?
ODP: AUTO (sprężyny + moje opony) jest ok 4,5- 5cm wyższe, jest stabilniejsze, mniej się kołysze, jazda autostradą wydaje się po prostu "lepsza". Na zakrętach mniej się przechyla.
- z racji zwiększenia wysokości opony zmniejszyła się odległość między oponą a błotnikami czy nie będzie to przeszkadzało w czymś odprowadzanie błota, śniegu?
ODP: u mnie zastosowano na felgach 15 opony o rozmiarze 235/65R15
rozmiar OEM 215/65R16 : 686mm średnicy zewnętrznej
U mnie te 235/65R15 maja teoretycznie 711mm średnicy zewnętrznej i nic nigdzie nie ociera (NP: 722mm czyli 225/70R16 nie wejdą, będą ocierać o przednie nadkole zwłaszacza przy skręcie kół, lecz np : 215/70R16 708mm bedzie OK, polecam wtedy dystanse 10mm do ET40).
- czy taka operacje można wykonać na standardowych felgach aluminiowych od Dustera?
ODP: WYMIANA sprężyn nie ma nic do felg. Wymiana opon ma lecz jak piszę pewne rozmiary opon są jeszcze OK a pewne już za duże.
-jakie są plusy i minusy przejścia z szerokości opon 215 na 205 czy jest to waszym zdaniem zmiana tylko na zimę?
ODP : węższe opony praktykuje się na zimę ale czy w Cayenne, w Q7, w Tuaregu ktoś zmienia na zimę opony na rozmiar mniejszy ?
Wąskie opony lżej się toczą, mają lepsze właściwości wgryzania się w śnieg. Idzie więcej kg masy auta na 1cm przylegania do nawierzchni.
Szersze opony nie zapadają się tak bardzo w luźnych podłożach typu piach i śnieg. To jak widać częściowo kwestia własnego przekonania.
- czy wejdzie opona 215/80 czy to już będzie za wysoko /za mała odległość miedzy oponą a błotnikiem
ODP: 215/80R16 NIE WEJDZIE (750mm średnicy). Nawet nie zdołasz założyć koła.
- jak na taka zmianę ASO i gwarancja czy jeśli dam im zarobić żeby zmienili te sprężyny to zachowam gwarancję?
ODP: Kupiłem sprężyny u autoryzowanego dystrybutora Dacia /Renault : w LZ wraz z certyfikatem TUV i gwarancją - bezpośrednio z ich sklepu www. Założono je w Renault Tandem w Będzinie bez informacji o utracie gwarancji. Sprawdzono zbieżność po wymianie, wszystko było OK i bez uwag i bez problemów. Wszak to nowe, certyfikowane sprężyny dedykowane do Daci Duster. W Niemczech LZ Automobile tuninguje nowe Dacie i nie pozbawia ich gwarancji. Sprzedaż części to ich własny sklep internetowy LZ Parts. Ludemann Zankel to ogromna firma, dealer aut - czy pozbawia gwarancji swoich klientów ?
Uwagi : sprężyny są twardsze, moje koła większe i nieznacznie cięższe, zawieszenie na dziurach pracuje głośniej, nierówności są bardziej wyczuwalne.
Na górskim ostrym szlaku koledzy 2 Dusterami brzuchami jechali po podłożu wielokrotnie, ja - ani razu.
Prędkościomerz pokazuje dokładnie prędkość (normalnie zaniża o 4-5%). Czyli wg GPSu 100 to 100 (zwykle 100 na prędkościomerzu to ok 95 w realu).
Ostatnio zmieniony przez janzet 2014-11-17, 12:03, w całości zmieniany 4 razy
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-06-25, 10:12
o i takie jeszcze jak się pobrudziliśmy trochę.
Zrobimy jeszcze zdjęcia porównawcze Dusterów, obok siebie różne ujęcia i wrzucimy je na forum, ale to "za chwilę".
Pozdrawiam fanów odbiegania od standardu.
...już myślę co dalej....rysują się jakieś plany ale na razie napełniam świnke skarbonke...
Na razie jestem naprawdę zadowolony z wyboru sprężyn i opon choć Continental Cross Contact AT (jest na forum bo wrzucałem) też jest moim drugim typem nr 1 wraz z Yokohamą AT-S
Marka: Renault
Model: Modus
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2004 Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Gru 2010 Posty: 56 Skąd: Józefosław/W-wa
Wysłany: 2013-06-26, 08:52
Bardzo fajnie to wygląda. Gratuluję! BTW - opony w tym rozmiarze (29") to miałem w Jeepie Grand Cherokee ZJ, co prawda jeszcze na seryjnym zawiasie, ale i tak były o oczko większe, niż te zakładane seryjnie, a tu proszę - te same gumy w Dusterze. No i ciekawe co z amortyzatorami - dłuższa sprężyna zmienia ich punkt pracy, zawieszenie może mieć większy skok, tak więc czy ktoś sprawdzał już to, czy przypadkiem nie dostają one zbyt mocno w tyłek? Szkoda że producent lub dystrybutor nie przewidział przedłużek do seryjnych amorków (bo na amortyzatory do liftu póki co nie ma co liczyć), poprawiłoby to ich warunki pracy i zmniejszyło szanse uszkodzenia.
Koledzy!
Wszystko wygląda ładnie, prześwit większy, rzeźba bieżnika również - ok.
Jak oceniacie walory eksploatacyjne po takiej modyfikacji:
dynamika, szybkość ( o ile przekłamuje szybkościomierz),
jakie zużycie paliwa i co najważniejsze żywotność mechanizmów przeniesienia napędu (myślę głównie o wytrzymałości półosi).
Podzielcie się spostrzeżeniami.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-09-03, 09:20
Witam
Pisałem o wrażeniach już wcześniej. Jest super w jeździe drogowej, miejskiej, autostradowej, w terenie nie mam uwag, nie szoruje brzuchem tam gdzie koledzy jadą już podwoziem po ziemi. Prędkościomierz pokazuje dokładniej prędkość (nie zawyża tak bardzo jak przy fabrycznych mniejszych oponach), a spalanie - jak pociśniesz tyle spali, może przy ekonomicznej jeździe na trasie opony 235 z terenowym bieżnikiem biorą więcej o 0,3-0,5l ale od stylu jazdy to zależy. W zasadzie chyba nie schodzę poniżej 7l/100km
zwłaszcza, że ich cena spadła ostatnio do normalnego poziomu.
Ja na GG AT (bez 2) zrobiłem już ponad 25.000 km w tym 2 zimy (jedną ostrą i drugą delikatną) i Pustynię Błędowską :)
już sobie nie wyobrażam innych oponek...
Gdyby AT2 były dostępne gdy kupowałem komplet - na 100% wybrałby tą wersję (2)
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2014-11-13, 09:53
Gdybym teraz rozważał zakup to poważnie pomyślałbym również o Conti Cross Contact AT - w rozmiarze standardowym dla Dustera. Nie wiem jak stoją cenowo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum