Witam szykuje mi się mały remącik w czasie urlopu i potrzebuje drobnej wskazówki .
Będę miał do położenia 80 m2 płyty osb 10 mm , będą docinał w płycie filary i słupy znajdujące się na strychu .
Czym można amatorsko przyciąć te płyty ?
Mam dobrą szlifierkę kątową i myślałem zarzucić na nią tarcze do drewna i tym docinać , z drugiej strony widziałem też wyrzynarke w lidlu http://fanlidla.pl/gazetk...yrzynarka,800,W
Ten sprzęt będzie musiał też sobie poradzić z odeskowaniem które jest aktualnie na podłodze , mam piłę spalinową ale to raczej nie jest sprzęt do takiej roboty
Ja bym ci proponował pilarkę tarczową.
http://allegro.pl/pilarka...6442951971.html
Mam taką i deski z palet ciąłem wzdłuż na listewki. Chodzi super, a piła ostra jak brzytwa.
Powiem Ci tak - jak masz regulowane obroty w kątówce to ok ale jak nie i ma te 12 tys. obrotów to przepalisz tą płytę a nie przetniesz i kupa śmierdzącego dymu wyrzynarka to znów będą się przegrzewały brzeszczoty, bo płyta miękka nie jest no i może braknąć urlopu na takie cięcie. Według mnie najlepsza byłaby pilarka tarczowa. Ja mam o taką:
Bajery są różne a jak dobrze poszukać to są z laserem coby nie szukać śladu ołówka pod wiórami
Szlifierka kątowa plus tarcza do drewna równa się obcięte palce. A tak poważnie bardzo niebezpieczne i serdecznie odradzam.
Kup sobie Pile tarczową, może być ta która Kolega polecał, może być lepsza czy gorsza, do tego będziesz potrzebował też wyrzynarkę,aby obrobić dokładnie wokół slupow. Że dwa ściski stolarskie aby sobie ew. łatę zamocować celem prostego wykonania cięć jeżeli nie masz wprawy.
To wy. mnie zestaw minimum. Na tym nie oszczędzisz. Te dwa narzędzia sprawią że robota pójdzie szybko i przyjemnie.
Wybij to z głowy szlifierkę kątową z tarczą, bo ma za duże obroty. Mój kolega miał wypadek z tego właśnie powodu.
Tylko pilarka tarczowa albo wyrzynarka, ale musisz do tego mieć równą łatę, bo bez niej będziesz miał nierówną linię
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
ławy nie mam , nierówne linie mi nie straszne
szlifierka ma regulowane obroty
Sprzęt mi potrzebny tylko na 1 robotę więc nie chce za bardzo wchodzić w koszta .
wyrzynarka to koszt ok 150 zł i tyle jestem w stanie zakceptować
chyba że bym taką kupił
http://allegro.pl/promo-p...6241648276.html
Da rade coś tym podziałać ?
albo taka
http://allegro.pl/reczna-...5303489582.html
przynajmniej firma której mam kilka rzeczy
Z pracy w drewnie jestem strasznym lebiegom .
O bhp sie nie martwcie , jestem na tym punkcie przeczulony , do pracy mam rękawice antyprzepięciowe , kombinezon i buty bhp oczywiście okularki też .
Pytanie co lepsze wyrzynarka czy taka piła firmy krzak .
Mam jeszcze taki pomysł , kładę styro na deski które tworzą nierówną powierzchnie .
Wymyślałem żeby wyrównam powierzchnie desek kładąc 5 cm najtańszej wełny .
Wydaje mi sie że po obciążeniu styro + płyty osb a potem graty utworzy się w miarę płaska podłoga bo wełna wyrówna luki miedzy deskami .
Obawiam się że jeżeli dam gołe styro na deski popękają od naprężeń za jakiś czas
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-09-04, 20:18
Każdy market budowlany przycina OSB na wymiar. Tak samo każda stolarnia czy zakład produkujący meble za niewieką opłatą przytnie szybko i profesjonalnie. Można też od razu kupić OSB przycięte na wymiar przez neta. MSZ nie ma sensu się samemu męczyć.
Jaki wygodny hehe, do wbicia przykładowego gwoździa pod obrazek też fachowca? przecież to jest zabawa taka robota a jak się zrobi samemu to satysfakcja większa, pieniądze wydać to każden jeden umie.
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-09-04, 21:28
No tak, ale jak chłopina ma wydać 150zł na piłę, która mu może paluchy obciąć, to lepiej niech wyda 20zł na docięcie OSB przez stolarza, który i tak już paluchów dawno nie ma :)
żeby wiedzieć gdzie dociąć musiał bym wydać sporo kasy na projekt .
Mój dom był budowany w czasach kiedy nikt o wynalazku zwanym cadem nie słyszał więc nie mogę sobie tego szybko wyliczyć .
To wszystko trzeba na żywca pasować
Mam jeszcze taki pomysł , kładę styro na deski które tworzą nierówną powierzchnie .
Wymyślałem żeby wyrównam powierzchnie desek kładąc 5 cm najtańszej wełny
Ja położyłbym najpierw wełnę,potem styropian.
Styropian sztywniejszy,płyty będą stabilniej leżały.
Jeżeli będziesz pracował bez pomocnika to radzę ci zakupić płyty o szerokości 0,6 m i dł 2,5 m. Są nieco droższe ale dużo poręczniejsze w układaniu a ponieważ są frezowane to fajnie do siebie pasują. A co do cięcia to polecam tak jak koledzy piłę tarczową. Jak nie chcesz kupować to może wypożycz.
Nie mam zwyczaju kupować badziewia ale to sprzęt na jedną robotę , ja w drewnie praktycznie nic nie robię . Już ją tresowałem i idzie jak burzą , nawet lepiej że ma mała moc bo jest lekka
Co do uwagi o styropianie to trudno już zamówiłem towaru za ok 2,5 tyś zł
Kupiłem twardy do podłogi więc uważam że będzie ok .
Szczególnie że przez 10-15 lat miałem 5 cm zwykłego fasadowego który został mi z ocieplania domu i był w całkiem niezłym stanie jak go rok temu wyrzucałem a leżał luzem bez żadnych desek .
48piotr
dokładnie tak chce zrobić
moja podłogą będzie wyglądać tak
od dołu :
podłoga
legary
stara wełna 10 cm
odeskowanie przykrywające wełne
zgnieciona najtańsza wełna 5 cm po zgnieceniu 0,5-1cm
styropian 2 warstwy po 10 cm
płyta paździerzowa 10 mm na wkręty do styropianu .
Pisząc pazdzierzowa, masz na myśli OSB?
Podam ci jeden sposób cięcia, tak żeby płyty do siebie zawsze pasowały.
Sąsiednie płyty ukladasz jedną na drugiej, z zakladem w miejscach gdzie mają być przykręcone i tniesz obydwie na raz. Potem usuwasz obrzynki i pasują idealnie, nawet jak rowno nie ciąłeś.
Ostatnio zmieniony przez baxter12 2016-09-05, 20:23, w całości zmieniany 1 raz
Dobrze się zaczęło , płyta nie mieści przez luk na strych i muszę wszystkie na pół .
Dobrze że mam tą piłę to jakoś to idzie bo wyrzynarką była by lipa .
Żeby nie było oftopu w czasie remontu zrobiłem lekką ręką 400-600 km bo codziennie czegoś brakowało :)
pożałowałem tylko że nie mam haku bo nie mogłem śmieci wywieść
całość operacji ok 7 dni
Płyty przymocowane do styropianu za pomocą wkrętów 4,5x 100 ,nie wszędzie równo ale to tylko graciarnia , płyta wytrzymuje spokojnie nawet duże obciążenia
Wszelkie niedoskonałości styropianu wypełnione pianką , styropian sklejony za pomocą kleju .
Dodatkowo wysypane ok 2,5 kg trutki na myszy w łączenia styropianu .
Ogólnie kosztowo dużo tańsze i łatwiejsze rozwiązanie od krokwi/belek i wełny . Gdybym robił to jeszcze raz kupił bym tylko styropian do podłogi "plus" jest trochę twardszy od mojego standardowego do podłogi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum