Melduję posłusznie doprowadzenie na swój podjazd białego Dustera II Comfort 1.6sce 4x2.
Pojazd zakupiony 300km od domu, więc miałem 4,5h na to, żeby się z nim zaprzyjaźnić.
Ja jestem na TAK, mam nadzieję, iż Dusty również.
Po pierwszym kontakcie:
+ wysoko, miękko i przyjemnie,
+ fotel z regulacja odcinka lędźwiowego mnie nie zmęczył podczas tej podróży,
+ już pokochałem wynalazek zwany tempomatem,
+ po dokładnie 295km totalnie emeryckiej jazdy weszło zaledwie 16,2dm3 benzyny (oba tankowania do pierwszego odbicia),
- nie mam pojęcia jaka jest dynamika, gdyż nie przekraczałem 2700obr/min
- nieprzemyślany kluczyk - już mi się udało tyłkiem odblokować centralny zamek
Na zachętę, pierwsze zdjątko pod domem, które nie wyszło rozmazane.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3949 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-29, 07:48
Gratulacje z okazji doprowadzenia!
Co do kluczyka- no właśnie, nikt o tym nie pisze a jest to jedna z niewielu rzeczy, które mnie w Dacii irytują na co dzień. Te przyciski są zupełnie nieprzemyślane- za duże, nie zagłębione i niesłychanie łatwo je wcisnąć niechcący. Czy to w kieszeni, czy mając w ręku cokolwiek razem z kluczykiem, przypadkowo wyzwalam zamek. Szczególnie przy wsiadaniu i wysiadaniu z samochodu. Masakra- chyba stare piloty z małymi okrągłymi przyciskami były lepsze, przyciski powinny być małe i wpuszczone, lub przynajmniej znacznie twardsze.
Ja zakupiłem etui na kluczyki i to w pewnym stopniu ratuje sytuację, przynajmniej poza samochodem.
Planuję utwardzenie tych przycisków od środka, jak się uda- zamelduję.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-05-29, 08:05, w całości zmieniany 2 razy
Witam i gratuluję nowej zabaweczki . Szczerze, to jestem w szoku po tym co napisałeś odnośnie spalania jakie ci wyszło, to chyba prawdziwy rekord. Ciekawe, czy w moim się to potwierdzi jak odbiorę, gdyż mam zamówiony ten sam silnik
Z tym spalaniem to wyszło aż za dobrze. Komputer pokazał 6,2, z dystrybutora wyszło 5,5.
Ok, pistolety różnie odbijają, ale żeby dość do poziomu komputera różnica musiałaby wynieść ok. 2 litry.
Jakby nie patrzyć te 6,2 również mnie zadowala.
Kolejna sprawa to klimatyzacja - działa sprawnie.
Temperatura na trasie wahała się w granicach 28-31st.C.
Jechałem sam, wiatrak na I biegu i musiałem o 1 "kliknięcie" podwyższyć temperaturę na pokrętle AC, gdyż było mi za zimno.
Poza tym uparłem się, żeby już nigdy nie kupować ciemnego auta, właśnie ze względu na temperaturę w pełnym słońcu.
Przed chwilą, z ciekawości, poszedłem sprawdzić czy działa komputer.
W moim przypadku jest ten niebieski wyświetlacz.
Temperatura wg jego zeznań 34st.C, wewnątrz ukrop, komputer funkcjonuje poprawnie.
Ostatnio zmieniony przez GRL 2018-05-29, 09:51, w całości zmieniany 1 raz
Poza tym uparłem się, żeby już nigdy nie kupować ciemnego auta, właśnie ze względu na temperaturę w pełnym słońcu.
Ha,ha a ja właśnie ze względu na to, że prawie zawsze miałem auta jasne tzn. kość słoniowa, srebrny, jaśniutki brąz, to teraz sobie zamówiłem czarną perełkę
Niech sie sprawuje!
A ja chciałem niebieski, albo szary bo wkurzają mnie kropki ze smoły na lakierze które są mocno widoczne na jasnym kolorze. No ale cóż wyszedł beż z sentymentu :D
Musze jakoś wykombinować jak sie pozbyć tych cholernych kropek.
Czyli pierwsze wrażenia dobre. Wieści Twoje też mi się podobają. Przyjedzie moja biel i po powrocie do domu też powiem co i jak. Powodzenia. Kluczyk mi się od samego początku nie podobał - ten stary był jednak lepszy i chyba nie potrzebnie go zmieniali :(. Wiem że drażniło mnie kółeczko od breloczka jakoś.
_________________ Autko do jeżdżenia - zużycie poglądowe dla zainteresowanych: 1.6 SCe 115 KM
500km pękło - w tym 300 powrotu i reszta to jakieś małe wypady nad wodę.
Miejskiej jazdy jeszcze nie uświadczył.
Komputer zaczął "swoje", więc spalania sprawdzić nie idzie poza dystrybutorem.
Śmierdzi nowością, ale niezbyt intensywnie, więc do zniesienia.
Kluczyk noszę na szyi, co by auta przypadkiem nie otworzyć.
W wolnej chwili z-upgrade'uję go, bo czuje się jak czwartoklasista z kluczami od domu.
Poza tym bajka, płynie przez nierówności niewiele z nich przenosząc na tyłek.
Miałęm brać oragne ale ładni wygląda w salonie a na żywo już gorzej, wemzę biały bo jest ładny i 2 koła w kieszeni. Wezmę jednak diesla skoro piszecie że ta benza słaba ;)
No pięknie - ale na szczęście autka będą się nieco różnić więc nie pomylę kiedy na którymś parkingu się spotkają dwa białe Dustery .
Mojego doposażyłem (z akcesoriów) w 2/3 pakietu adventure, czyli w listwy na drzwiach i dywaniki gumowe.
Nietypowo, więc zawsze rozpoznam.
A jak już się chwalę, to jest w nim jeszcze:
- pakiet Look,
- tylne czujniki parkowania,
- podłokietnik,
- regulacja odcinka lędźwiowego,
- koło zapasowe
I co ciekawe - to nie ja czekałem na niego, tylko on na mnie.
Co prawda nie jestem pewien czy samemu doposażając wziąłbym wszystkie te zabawki.
Ale faktycznie jest to sensowne optimum, więc długo się nie zastanawiałem.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2018-06-04, 13:23
odkryjesz także uroki jazdy miejskiej - szczególnie po dziurach w jezdni i krawężnikach. A jak przyjdzie zima, to po zawianych parkingach
No pięknie - ale na szczęście autka będą się nieco różnić więc nie pomylę kiedy na którymś parkingu się spotkają dwa białe Dustery .
Mojego doposażyłem (z akcesoriów) w 2/3 pakietu adventure, czyli w listwy na drzwiach i dywaniki gumowe.
Nietypowo, więc zawsze rozpoznam.
A jak już się chwalę, to jest w nim jeszcze:
- pakiet Look,
- tylne czujniki parkowania,
- podłokietnik,
- regulacja odcinka lędźwiowego,
- koło zapasowe
I co ciekawe - to nie ja czekałem na niego, tylko on na mnie.
Co prawda nie jestem pewien czy samemu doposażając wziąłbym wszystkie te zabawki.
Ale faktycznie jest to sensowne optimum, więc długo się nie zastanawiałem.
To ja wziąłem Prestige i druga większa połowę tego samego pakietu czyli dywaniki i osłony progów. I teraz czekam - ponoć ma być 25 tydzień. Będą fajnie wyglądały jak się spotkają :D
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 517 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2018-06-04, 17:23
A można wiedzieć , ile to taki biały bogato wyposażony dusterek kosztował
Ale myślę GRL , że nowego autka nie będziesz celowo taplać w błocie by poczuć
zapach palonego sprzęgła i opon i wołać ludzi do pomocy przy wyciąganiu takiego drogiego autka z błota
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum