U mnie pojawił się kłopot z kontolką ESP. Po odpaleniu silnika, gdy zgasną kontrolki, po 2-3 sekundach zapala się kontroka ESP. Po rogrzeniu samochodu i przejechaniu np. 20 km nadal się świeci, ale gdy się zatrzymam, wyłącze silnik i znów go odpalę, lampka się już nie świeci. Byłe z tym w ASO, podłączyli pod komputer, coś przprogramowali i nic. na drugi dzie to samo. Dodam jeszcze, że gdy pali sie kontrolka odczuwam że coś przyblokowuje silnik, tak jak by nie pracował na pełnej mocy. W przyszłym tygodniu mam odstawić Dustera na 2-3 dni na diagnostykę.
Mi potrafi się czasami zapalić kontrolka ESP(nie miga, świeci stale), po wyjeździe z głębokiego śniegu. Wtedy też ESP nie pracuje , bo to sprawdziłem. Zdaje się , że gdzieś na czujnik dostaje się śnieg, i system głupieje. Po kilkuset metrach system wraca do normy. Jest też inna opcja na pozbycie się problemu. Zatrzymanie pojazdu, zgaszenie silnika, oraz odpalenie go ponownie pomaga.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Nie śnieg na czujniku - raczej ESP nie może skoordynować wrażeń pochodzących z czujnika przyspieszeń i czujników kół - każde koło w swoją stronę, a samochód stoi. I może nie jest to sygnał awarii, ale po prostu informacja o "taktycznym" wyłączeniu, aby nie komplikować reakcji samochodu, gdy system ESP i tak jest nieprzydatny.
Napęd dział bez zarzutu, kontolki zapalają się zgodnie z włączoną opcją, chodzi tylko o kontrolkę ESP.
Po rozgrzaniu silnika, zatrzymaniu pojazdu, wyłączeniu silnika i ponownym rozruchu lampka już się nie zapala.
Martwi mnie tylko to, że właśnie rano gdy ruszam do pracy i jest ślisko zapala się lampka ESP, nie reaguje na ręczne włączenie i wyłączenie ESP, świeci swiatłem ciągłym.
Dodatkowo silnik lub koła lekko się "chaczą" i nie mam pewności czy ESP wogóle działa, zwiększam wtedy czujność, ale nie po to jest ten system abym sie domyślał czy on działa czy nie). Tak jak pisałem w ASO nie zdiagnozowali awarii. Odczekam parę dni jak ustąpią mrozy i zobaczymy co dalej.
Aby pociągnąć temat zapalającej się kontrolki ESP.
Po nastania dodatnich temperatur, problem ze swiecącą się kontrolką ESP przy porannych przymrozkach znikł. Zobaczymy czy pojawi się na początku następnej zimy.
Jack - jedna sprawa - jak sie bawilem na trawniku pare tygodni temu to specjalnie tez sprobowalem podjazdu ciut po mokrej trawie zaraz po zapaleniu - ale wlaczylem lock i mam wrazenie, ze wtedy nie przeprowadzany byl ten test - przynajmniej przy predkosci ktora jechalem - czy kiedykolwiek zapalila Ci sie ta kontrolka gdy byles w trybie lock?
Tak, próbowałem na zimnym silniku we wszystkich trybach. zapalała się zawsze rano po odpaleniu silnika, przy temperaturze minisowej lub około zera.
Co ciekawe jak juz się zapaliła ta lampka, to nie reagował też wyłącznik ESP.
Po przejechaniu kilkunastu kilometrów i rozgrzaniu silnika, po zatrzymaniu i wyłączeniu, po ponownym właczeniu wszystko było już OK.
Temat skończył się wraz z ustąpieniem mrozów. Byłem ostatnio wymieniać olej i serwisant pamiętał o tej świecącej lampce ESP i pytał czy temat się powtarza. Powiedziałem tak jak wyzej że po ustąpieniu mrozów temat się zakończył.
Czy się znowu pojawi przy nastepnej zimie? Zobaczymy.
Ostatnio zmieniony przez Dusterjack 2011-04-22, 20:49, w całości zmieniany 1 raz
U mnie wraz z temperaturami około zera wrócił problem lampki ESP (zapalanie się ESP po kilku sekundach od zapalenia rano silnika). Pod koniec ubiegłej zimy byłem z tym w ASO, nic nie znaleźli. Powiedzieli aby obserwować kiedy to się dzieje i oddać auto na kilka dni do obserwacji u nich. Skończyła sie zima, temperatury dodatnie i o problemie zapomniałem.
Mamy styczeń 2012 r. i przy temperaturze ok. +3 w dól do minusowych rano zawsze zpala mi sie ESP, parę sekund po odpaleniu silnika. Kombinuję na różne sposoby dojść co to może być. Np. odpalam samochód rano, czekam chwilę i słyszę pstykanie chyba przekaźników. Pierwsze słyszę po ok. 4-5 s. od odpalenia silnika, potem mija następne 4-5 s. i przekaźnik daje następny sygnał. Po 4-5 s. słysze 3 stuknięcie przekaźnika i wtedy jeśli usłyszę pochwili 4 pstyknięcie, ESP się nie zapali, jest OK. Jesli po 3 pstyknięciu nie ma 4, po chwili zapala się ESP. Tak jak gdzieś w postach czytałem podejrzewam że jest to test, ale jak to dokłądnie działa, czy ktoś z forumowiczów analizował to dokładnie?
Ostatnio zmieniony przez Dusterjack 2012-01-22, 13:32, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum