Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Rok z MCV
Autor Wiadomość
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-04-01, 13:33   Rok z MCV

Dokładnie rok temu przyprowadziłem z salonu nowego MCV 1.6 mpi ambiance. Kolor czerwień passion, 7 os. plus poduszka pasażera, relingi i halogeny.
Dlaczego 1.6 mpi a nie np. 1.5 dci? W czasie jazdy próbnej dieslem o mocy 68 km (tylko takie były wtedy dostępne) odniosłem wyjątkowo negatywne wrażenia. Samochód był głośny, wibracje silnika przenosiły się na kabinę, ruszanie i rozpędzanie wymagało gazowania do oporu. To wszystko przy jeździe w zaledwie dwie osoby. Subiektywnie (a i obiektywnie też) pusty MCV 1.5 dci gorzej przyśpieszał i był głośniejszy od punto 1.2 60 km. Uznałem, że przyda się więcej koników więc zdecydowałem się na benzynowego średniaka o mocy 87 km. Rok temu silnik dci 85 km nie był jeszcze dostępny, ale obecnie kupując MCV rozważałbym tą opcję, pomimo sporej różnicy w cenie (7 tys. zł).

Mój test.
Samochód przejechał 18 tys. km. Przebieg roczny nieco mnie zaskoczył ponieważ zakładałem wynik na poziomie 12-15 tys. km. Nowy samochód kusi do jazdy, więc sporą cześć kaemów wykonałem dla przyjemności a nie z potrzeby. W tym roku przebieg prawdopodobnie spadnie.

Wydatki na paliwo. Oscylują miesięcznie w kwocie 350-550 zł, w zależności od przebiegów i zmian cen paliwa. Podejrzewam, że gdybym posiadał diesla byłyby podobne ze względu na mniejsze liczenie się ze zużyciem paliwa i większe przebiegi. Przy podobnych przebiegach użytkowanie diesla byłoby tańsze o 150- 200 miesięcznie. Daje to zwrot różnicy w cenie po ok. 3 latach i dopiero wtedy jeździmy taniej. Najniższe średnie zanotowane zużycie paliwa to 5.9l/100km w trasie przy bardzo spokojnej jeździe na dystansie 500km, najwyższe to ok. 12l/100 na dotarciu w mieście.

Awarie. Zanotowałem jedną poważną awarię polegającą na wycieku płynu z amortyzatora tylnego prawego przy przebiegu ok. 10 tys. km. Awarię usunięto bezpłatnie po bardzo nieprzyjemnych negocjacjach z dilerem i RP. Stwierdziłem też drobne niedoróbki lakiernicze i braki w zabezpieczeniu antykorozyjnym. Pierwszych nie reklamowałem obawiając się, że serwis raczej narobi szkód niż lakier naprawi, drugie usunę sam. Po roku lakier wykazuje oznaki lekkiego zużycia, objawami są zmatowienia na błotnikach przednich. Jako przyczynę upatruję niebaczne używanie myjni automatycznych.

Użytkowanie. Jestem bardzo zadowolony z walorów praktycznych auta. Prawdę powiedziawszy, jeśli chodzi o moje potrzeby i oczekiwania, jest to dokładnie strzał w dziesiątkę. Słynne plastiki mają jedną wielką zaletę są zwyczajnie „dzieciakoodporne”. Kto ma dwóch przedszkolaków lub choćby psa to wie o czym piszę…

Image czy też jak to mówią: wicie ten „pijar” ;) marki. Logan ma dość słabe notowanie w narodzie, prawdopodobnie utrwalone przez media i typowe polskie przesądy oraz być może nawet zawiść. Zazwyczaj negatywne oceny pochodzą od właścicieli 10 letnich i starszych aut z IV Rzeszy. Użytkownicy nówek, w tym również wyższych klas, zagadują o MCV z pewną sympatią i ciekawością. Mnie to nie przeszkadza. Z jednym wyjątkiem, mała liczba MCV powoduje, że właściciel jest jak na widelcu dla gapiów. Etap zaczepiana: „panie jak TO jeździ” już skończony, ale życzliwi mogą donieść żonie gdzie i kim małż był widziany. W Lublinie są dwa czerwone MCV stąd znajomi często mawiają: „widziałem Cię dziś w mieście”.

Podsumowanie. Gdybym obecnie szukał nowego wozu, ponownie postawiłbym na MCV. Być może z dieslem, ale niekoniecznie. Koszty używania benzyniaka są spore ale jest on znacznie tańszy. Nie ma też ryzyka kosztownych awarii. Diesel więcej kosztuje ale jeździmy taniej. Jeżdżę na bardzo krótkich dystansach, do pracy mam ok. 6 km z dwoma postojami związanymi z gaszeniem silnika. Stąd poważna wątpliwość, czy diesel z turbiną dobrze zniósłby taki styl jazdy, często na niedogrzanym silniku, częste gaszenie i zapalenie silnika. Poza tym anonsowane przez Kolegów rekordy jazdy „na kropelce” przy takim stylu jazdy też byłyby niemożliwe do osiągnięcia.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18027
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-01, 14:01   

Bardzo fajny tekst, Janie - a w dodatku w wielu miejscach zgodny z moimi własnymi odczuciami (:

NewsTeamowi proponuję umieszczenie artykułu na portalu.
 
jurek 


Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1106
Skąd: krakow
Wysłany: 2008-04-01, 18:13   

Janie- wiem ze sa zagorzali zwolennicy diesli. ich prawo i nie krytykuje. ale na moj rozum oszczedzanie kosztuje i jest raczej dla tych co maja troche kasy. fajnie jak auto na gwarancji, ale awaria diesla potem, moze mocno bolec. np turbina pompa lub wtryski sa wg mnie horendalnie drogie. chyba nie bedziesz zalowal, ze kupiles benzynke. pozdr
 
Gregosa 



Marka: dacia
Model: logan MCV
Silnik: dCi
Rocznik: '07
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 243
Skąd: ...
Wysłany: 2008-04-01, 19:26   Re: Rok z MCV

jan ostrzyca napisał/a:
...Jeżdżę na bardzo krótkich dystansach, do pracy mam ok. 6 km z dwoma postojami związanymi z gaszeniem silnika. Stąd poważna wątpliwość, czy diesel z turbiną dobrze zniósłby taki styl jazdy, często na niedogrzanym silniku, częste gaszenie i zapalenie silnika. Poza tym anonsowane przez Kolegów rekordy jazdy „na kropelce” przy takim stylu jazdy też byłyby niemożliwe do osiągnięcia.

Przy takich przejazdach benzynka to dobry wybór. Też bym tak zrobił.
mam podobne odczucia i doświadczenia z używania swojego. Mam tylko 2 uwagi
a) dCi jest cichszy niż 1.6 MPI. Obiektywnie.
b) przy odsprzedaży dCi będzie bardziej poszukiwany i droższy - o tym nie piszesz ;)
c) diesel to trochę taka inwestycja, która - jak to w życiu - może się zwrócić i przynieść realne oszczędności, albo przy braku szczęścia wręcz odwrotnie ;)
_________________
Gregosa
---------
MCV dCi lauréate | 63k+ km
 
dogberry 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 85 KM
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 495
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-04-01, 19:36   

Gratulacje, oby się nie psuła. Ja pod koniec listopada będę miał roczek :mrgreen:
_________________
Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-04-02, 07:09   Re: Rok z MCV

Gregosa napisał/a:
Mam tylko 2 uwagi
a) dCi jest cichszy niż 1.6 MPI. Obiektywnie.
b) przy odsprzedaży dCi będzie bardziej poszukiwany i droższy - o tym nie piszesz ;)
c) diesel to trochę taka inwestycja, która - jak to w życiu - może się zwrócić i przynieść realne oszczędności, albo przy braku szczęścia wręcz odwrotnie ;)


Ad A Prawdopodobnie testowałem niedotarty dci 1.5 stąd złe wrażenia akustyczne,
Ad B Niekoniecznie będzie bardziej poszukiwany, bo dieslem trzeba sporo jeździć żeby było taniej. Wystarczy przejrzeć (sprawdzone np w rodzinie) przebiegi aut z drugiej ręki. U diesli są znacznie wyższe od benzyniaków. Wiem, bo jeszcze 1.5 roku temu rozglądałem się za używką. I moje wrażenia są takie, że DOBREGO diesla nikt nie sprzedaje. Nawet jeśli wózek jest "pewny" to trzeba zaraz dokonać kosztownych czynności serwosowych.
Ad C Właśnie.

P.S. Nie chcę wznawiać sporu co lepsze diesel czy benzyna. Bo się zagadamy na smierć.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18027
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-02, 07:58   

Ad A - dokładnie tak, jak się okazało diesel po dotarciu robi naprawdę dużo lepsze wrażenie (nie tylko dźwiękowe (; ).

Ad C - bo kalkulując wybór silnika trzeba by brać pod uwagę nie tylko ceny zakupu, paliwa i przeglądów, ale od razu także to, czy wrażliwe a drogie elementy diesla załapią się na wymianę gwarancyjną. Bo jeśli nie, to trzeba uwzględnić ich cenę i dopiero wtedy sprawdzać przebieg przy jakim diesel będzie opłacalny...
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-04-02, 08:00   

laisar napisał/a:
Ad A - dokładnie tak, jak się okazało diesel po dotarciu robi naprawdę dużo lepsze wrażenie (nie tylko dźwiękowe (; ).

Ad C - bo kalkulując wybór silnika trzeba by brać pod uwagę nie tylko ceny zakupu, paliwa i przeglądów, ale od razu także to, czy wrażliwe a drogie elementy diesla załapią się na wymianę gwarancyjną. Bo jeśli nie, to trzeba uwzględnić ich cenę i dopiero wtedy sprawdzać przebieg przy jakim diesel będzie opłacalny...


Przy moich przebiegach 100 tys km. osiągnę po 5-6 latach a wtedy:
1) nie opłaca się jeszcze sprzedawać samochodu jesli jest bezawaryjny i sprawny,
2) ewentualne naprawy dobrze walą po kieszeni.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
marcio 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV Ambiance
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Ambiance 5 os.
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 127
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2008-04-02, 09:38   MCV, 1,4 MPI ...

Zgadzam się z oceną diesla i benzyny. Pomijając plotkarskie opinie o common-railach Renault ( a takie znam, to pojazdy tzw."firmowe" ), jeśli policzymy koszty paliwa, a do tego dodamy ... koszty serwisu silnika ( myślę tylko o obowiązkowych przeglądach w ramach gwarancji - benzynowe są raczej tańsze i rzadsze ) to by diesel się opłacał trzeba bardzo dużo jeździć :-) . Sam kupując mojego Logana brałem pod uwagę roczne przebiegi rzędu 10-12 tys.km.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18027
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-02, 10:15   

W sumie należałoby określić, jaka jest faktyczna średnia trwałość dCi w polskich warunkach - ktoś zna jakieś dokładniejsze dane?
 
KaS602 



Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1371
Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-04-02, 10:17   

laisar napisał/a:
jaka jest faktyczna średnia trwałość dCi w polskich warunkach


taka jak wszedzie indziej - jak dbasz, tak masz. (IMHO)
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18027
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-02, 11:06   

To na pewno (: Przejrzałem trochę opinii o silnikach dCi w różnych miejscach i wygląda na to, że o ile średnia trwałość wtryskiwaczy wynosi akurat ok. 100 000 km, to właśnie przy dbaniu o jakość paliwa zdarzają się renówki z bezproblemowym przebiegiem sporo powyżej 200-300 tys. km.
 
Kristoff 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 86
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-02, 12:25   

Podepnę się do tematu, żeby nie zakładać nowego wątku o tym samym. Mój logan MCV skończył roczek. W zasadzie ja go mam od roku, bo data produkcji to luty 2007, potem 6 tygodni płynął Dunajem na barce. Wiem, bo prawie codziennie molestowałem dilera, a ten na komputerze sprawdzał aktualne miejsce pobytu Logana. Może dziwi was taka niecierpliwość, ale ja zamówiłem MCV-kę w listopadzie 2006, jak jeszcze nikt jej nie widział w krajowych salonach. Ponoć byłem pierwszym zamawiającym w PL, niestety żadnych profitów z tej okazji nie było, ani wywiadów dla prasy, ani telewizja nie przyjechała :). Auto obejrzałem wcześniej dokładnie z zewnątrz oraz w środku przez dobrą godzinę na paryskim salonie samochodowym na jesieni 2006. Co ciekawe, logan MCV wzbudzał ogromne zainteresowanie, dużo większe, niż prezentowany niedaleko debiutujący wtedy model lwa 207. Do jazd testowych beznyna vs. dCi miałem możliwość wyboru tylko sedana i szczególnie urzekło mnie w nim zawieszenie oraz miejsce na tylnej kanapie, wiec stwierdzilem, ze w kombi nie może być gorzej (potem okazało się, że w MCV zawieszenie jest twardsze, ale też komfortowe. Przez rok zrobiłem 16.000 km, całkowicie bezawaryjnie, nic nie skrzypi i nie trzeszczy. Oczywiście w pierwszym tygodniu wyrzuciłem na śmietnik fabryczne wycieraczki przedniej szyby. Faktycznie po dotarciu silnik dCi wyraźnie robi się bardziej cichy, spada też spalanie. Średnie spalanie jakie osiągam jeżdżąc po zakorkowanej stolicy to 5,5 l/100km. Minimalne, jakie udało mi się uzyskać w trasie przy V const.=70 km/h to 4,5 l/100 km. Maksymalnie, przy wyjątkowych korkach i non-stop pracującej klimie to 6,3 l/100 km. Tankuję jedynie BP Ultimate Diesel lub Shell V-Power Diesel.

Zdjęcia zamieszczałem kiedyś na starym forum, ale podam link jeszcze raz:

http://picasaweb.google.c...o/DaciaLoganMCV


Pozdrawiam,
Kristoff
 
siwy-34 


Marka: DACIA
Model: Logan MCV Laureate 7os
Silnik: 1.6 16V
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 47
Skąd: Białystok
Wysłany: 2008-04-02, 16:21   

Bardzo fajne streszczenie rocznego użytkowania MCV, Tchnie optymizmem. Moje wrażenia z użytkowania auta bardzo podobne.
 
petek 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dci 68 KM
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 250
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-02, 16:51   

Kristoff napisał/a:
Podepnę się do tematu, żeby nie zakładać nowego wątku o tym samym. Mój logan MCV skończył roczek. W zasadzie ja go mam od roku, bo data produkcji to luty 2007, potem 6 tygodni płynął Dunajem na barce. Wiem, bo prawie codziennie molestowałem dilera, a ten na komputerze sprawdzał aktualne miejsce pobytu Logana. Może dziwi was taka niecierpliwość, ale ja zamówiłem MCV-kę w listopadzie 2006, jak jeszcze nikt jej nie widział w krajowych salonach. Ponoć byłem pierwszym zamawiającym w PL, niestety żadnych profitów z tej okazji nie było, ani wywiadów dla prasy, ani telewizja nie przyjechała :). Auto obejrzałem wcześniej dokładnie z zewnątrz oraz w środku przez dobrą godzinę na paryskim salonie samochodowym na jesieni 2006. Co ciekawe, logan MCV wzbudzał ogromne zainteresowanie, dużo większe, niż prezentowany niedaleko debiutujący wtedy model lwa 207. Do jazd testowych beznyna vs. dCi miałem możliwość wyboru tylko sedana i szczególnie urzekło mnie w nim zawieszenie oraz miejsce na tylnej kanapie, wiec stwierdzilem, ze w kombi nie może być gorzej (potem okazało się, że w MCV zawieszenie jest twardsze, ale też komfortowe. Przez rok zrobiłem 16.000 km, całkowicie bezawaryjnie, nic nie skrzypi i nie trzeszczy. Oczywiście w pierwszym tygodniu wyrzuciłem na śmietnik fabryczne wycieraczki przedniej szyby. Faktycznie po dotarciu silnik dCi wyraźnie robi się bardziej cichy, spada też spalanie. Średnie spalanie jakie osiągam jeżdżąc po zakorkowanej stolicy to 5,5 l/100km. Minimalne, jakie udało mi się uzyskać w trasie przy V const.=70 km/h to 4,5 l/100 km. Maksymalnie, przy wyjątkowych korkach i non-stop pracującej klimie to 6,3 l/100 km. Tankuję jedynie BP Ultimate Diesel lub Shell V-Power Diesel.


Podpisuję się pod tym obiema rękami. Ja w ciągu roku przejechałem 17 tys. km i również bezawaryjnie. Silnik dCi bardzo mi się podoba, jest cichy, elastyczny, a co najważniejsze ekonomiczny. Wyniki spalania mam bardzo podobne (minimalnie niższe).
Trochę dziwi mnie, jak czytam ten wątek. O silniku diesla wypowiadają się wyłącznie posiadacze benzynówek i oczywiście średnio pozytywnie. To trochę śmieszne. Wypowiadajcie się kochani o swoich doznaniach i z uwagą czytajcie co piszą użytkownicy dCi. Wasze niektóre poglądy są niestety wyssane z palca. Podobnie wyssane byłyby te, które ja bym pisał o silnikach benzynowych. Więcej wiary w użytkowników dCi! Inaczej nie różnicie się niczym od tych, którzy uważają Logana za jeżdżące złomy.
_________________
MCV Laureate dCi
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2008-04-02, 16:55   

"Benzynowcy" słuchajcie petka - ma rację.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18027
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-02, 17:03   

Spokojnie, Peteku, z wyjątkiem pierwszego wrażenia względem niedotartego diesla ja nie widzę w tym wątku właściwie żadnej krytyki... Poza tym jednym punktem wszystkie opinie są raczej więcej niż "średnio pozytywnie" - jedynie z adnotacją, że diesel opłaca się tym bardziej im większe ma przebiegi, no ale tego chyba nikt nie uznaje za krytykę?
 
petek 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dci 68 KM
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 250
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-02, 17:40   

laisar po co piszesz "spokojnie"? :-P W mojej wypowiedzi nie było emocji ani agresji. Napisałem jedynie, że zrzędzicie jak stare baby i w dodatku nie na podstawie własnych doświadczeń. :mrgreen:
_________________
MCV Laureate dCi
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18027
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-02, 17:45   

No ale kiedy nikt właśnie nie zrzędzi! [: Co najwyżej ubolewamy, że nie jeździmy aż tyle żeby diesel był rozsądnym wyborem (; A dyskutować zawsze warto, bo nigdy nie wiadomo, jak się sytuacja zmieni...
 
petek 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dci 68 KM
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 250
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-02, 17:50   

A i pisząc o dieslach nie zapominajcie, że są to dużo lepsze silniki dla na przykład karawaningowców. Osiągają pełną moc przy niskich obrotach co nie jest bez znaczenia przy ciągnięciu przyczepy. Nie wspomnę już o ekonomii. Mój dCi z przyczepą pali jedynie 6,2 l. Wynik ten niejednego już mocno zadziwił.
_________________
MCV Laureate dCi
 
licek 



Marka: Dacia
Model: MCV Ambiance
Silnik: 1.4
Rocznik: 2007
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 92
Skąd: Bialystok
Wysłany: 2008-04-02, 19:51   

petek napisał/a:
Osiągają pełną moc przy niskich obrotach



4000 obr/min to niskie obroty wg Ciebie? Jak na diesla to sa wysokie obroty i dopiero przy tych obrotach dci osiaga pełna moc. Dotyczy to wszystkich diesli

A jesli chodzi o elastycznosc to lepsza charakterystyke maja benzyniaki, gdzie krzywa momentu jest bardziej płaska. Nawet 1,4 dobrze zaczyna ciagnac od 1900 i az do 5500 jest przyzwoity ciąg. Własnie dzieki temu silnik jest elastyczny.

W gazetach czesto mylnie podaja elastycznosc jako przyspieszenie na piatce od 80 do 120, w rzeczywistosci elastycznosc to zdolonsc do wydajnej pracy silnika w jak najszerszym przedziale obrotow. Jezdzilem wieloma dieslami i zawsze jest to samo, najlepszy ciag jest od 2000 do 3000 tys obr, przed i po tych obrotach dzieje sie niewiele. Z tego tez powodu nowoczesne silniki maja po 6 biegow zeby najczesciej wykorzystywac potencjal diesla do pracy w tym zaresie obrotow. Tak przynajmniej dowiedzialem sie na zajeciach z mechaniki na politechnice (mam na mysli pojecie elasycznosci)
_________________

 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2008-04-02, 20:42   

Petek miał na myśli na pewno MOMENT OBROTOWY (bo to jest istotniejszy element, a nie max. moc). Wiadomo, że to jest kwestia gustu, ale po 3 latach jazdy dieslem (jeszcze nie Dacią), jeździłem kilka dni (kilkaset km) benzyniakiem (Focus 1,6 l 105 albo 110 KM - już nie pamiętam, a nie chce mi się teraz szukać) i brakowało mi "mocy" na 4, a zwłaszcza na 5 (wiadomo - trzeba było redukować, żeby autko jechało jak należy).
Ostatnio zmieniony przez wox 2008-04-02, 21:55, w całości zmieniany 2 razy  
 
KaS602 



Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1371
Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-04-02, 20:55   

No to i ja wtrace sie jako ten "niedoswiadczony".

A tak na serio mam stycznosc z silnikiem 1.5 dCi (68) w Reno Clio III brata. Silnik sam w sobie jest glosniejszy od benzyniaka. W loganie sprawia inne wrazenia dzieki wygluszeniu wersji dCi (ktorego brak w wersjach benzynowych).

Druga sprawa taka, ze zaobserwowalem fakt (obiektywnie, jezdzac Clio raz na jakis czas), ze istotnie po dotarciu dCi zrobil sie bardziej cichy, ale juz po 40 000 km zaczal pracowac glosniej i wyrazniej "klekotac".
 
Gregosa 



Marka: dacia
Model: logan MCV
Silnik: dCi
Rocznik: '07
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 243
Skąd: ...
Wysłany: 2008-04-02, 21:49   

licek napisał/a:
Nawet 1,4 dobrze zaczyna ciagnac od 1900 i az do 5500 jest przyzwoity ciąg.

Raczej nie pociągnie 'dobrze' od 1900 na IV i V biegu... bez jaj... ma wtedy ~105Nm. A dCi już przy 1700 ma 160Nm. I o tym pisał Petek :mrgreen:

licek napisał/a:
Jezdzilem wieloma dieslami i zawsze jest to samo, najlepszy ciag jest od 2000 do 3000 tys obr, przed i po tych obrotach dzieje sie niewiele.

Ale to są obroty, z których korzystam w 90% czasu jazdy :mrgreen: Zresztą dzieje się już od 1700 do ok. 3500. bardziej raczej nie ma sensu go kręcić, bo 3500 na V biegu to blisko 150 km/h.
_________________
Gregosa
---------
MCV dCi lauréate | 63k+ km
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-04-03, 07:00   

Pogadajmy po 100 albo 150 tys. km przebiegu. Udowadnianie sobie, jaki silnik jest lepszy po przebiegu 15 tys. km nie ma sensu. Zarówno diesel jak bezyniak dopiero osiągają szczyt możliwości i za Chiny nie powinny sie jeszcze psuć i generowac związanych ztym kosztów.

To samo dotyczy kosztów ekspoloatacji diesel po 15 tys. zwrócił się zaledwie w 20-25% jeśli chodzi o róznicę ceny.

Co do stwierdzenia, że benzyniarze nie znają diesli to lekka przesada. Ja znam dokładnie TAKIEGO diesla z pracy i po 5 latach i 110 tys. km coś tam mogę napisać i pewnie więcej niż koledzy po roku i 15 tys. km.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne