Czy ktoś próbował demontować podsufitkę od strony przedniej szyby? Interesuje mnie usunięcie dwóch stałych uchwytów, do których są mocowane osłony przeciwsłoneczne - śruby odkręciłem, ale cholery zaczepy, nie chcą ustąpić, a nie chciałbym czegoś urwać.
Zapytacie po co chcę się tam dostać? Zamierzam zastąpić antenę od radia, anteną CB triflexem, a żeby ją odkręcić, muszę dostać się za podsufitkę.
U la la, jak mawiają France - lekko nie będzie, bo to wyższa szkoła jazdy... <;
Otóż celem demontażu zapinki, należy całkowicie wykręcić siedzącą w niej śrubę, a następnie delikatnymi ruchami poruszać haczykiem w przód i w tył, jednocześnie mocno ciągnąc go w dół.
Sukces nie jest gwarantowany, ale za to ewentualna totalna destrukcja (jak na poniższej dokumentacji fotograficznej) nie jest również kosztowna - zapinka kosztuje 8 zł brutto, a nr ref. to 7700424981.
Jeszcze kilka uwag do demontażu podsufitówkii w DD
Jak już wyżej pisał kol. laisar, nie ma co kombinować z wyciąganiem, bo są małe szanse, że się uda. Lepiej od razu zakup zapinki.
Osłona jest to bardzo cienka płyta z fiberglass bardzo podatna na załamania. Wyjęcie podsufitówki można wykonać przez tylną klapę z ryzykiem załamań. Natomiast ponowne zabudowa jest jedynie możliwa aby nie pogiąć podsufitówki po wyjęciu przednej szyby i ponownym jej wklejeniu po montażu. Według dobrych specjalistów horendalna robota dla co najmniej trzech ludzi i około 4 godzin bez czasu na wyschnięcie wklejonej szyby przedniej. Instrukcje montażowe podawane przez Dacię można dla tego modelu w tym przypadku potraktować jako ogólna pomoc.
Aby bezpiecznie wymienić antenę radzę operować przez otwór po wyjęciu lampki oświetlenia, wystarczy dorobić klucz do odkręcenia nakrętki anteny. Aby zabezpieczyć się przed możliwością przecieku należy nieagresywnym uszczelniaczem dobrze uszczelnić antenę.
Na koniec, nie jest to operacja skomplikowana ale trochę upierdliwa, życzę powodzenia i ostrożniie z podsufitówką, bo załamania są widoczne i trudne do naprawy.
Ostatnio zmieniony przez chriskb 2012-10-03, 08:05, w całości zmieniany 1 raz
Aaale czemu wyjąć??? Przecież po wyjęciu siedziska tylnej kanapy i położeniu jej oparć najwęższym gardłem pozostaje już tylko bagażnik, na który demontaż foteli już nie wpłynie.
(Inna rzecz, że wymontowanie jeszcze oparć też jest banalnie proste. Gorzej, gdyby chcieć pozbyć się jeszcze przednich foteli - choć nie wiem po co - ale sumarycznie nawet to i tak jest prostsze niż zabawa z szybą przednią: kilka śrubek, kabelków i gotowe).
Można bez wyjmowania, ale aby nic nie załamać w podsufitówce, założenie w DD to upierdliwe zajęcie.
Wyjęcie szyby jest w DD banalnie proste zajmuje od 2 do 3 min. Tylko podczas wklejenia trzeba odczekać kilkadziesiąt minut aż wyschnie klej.
Dla wyjaśnienia temat przerabiałem dwukrotnie. Pierwsza próba była ze złożeniem foteli i się nie dało. Podsufitówka w DD to duży bardzo łamliwy kawałek cienkiego fiberglass. Jak przychodzi w kartonie to trzeba dużego pojazdu aby go załadować i przewieźć. Poza tym w kartonie nie jest niczym zabezpieczona i może ulec uszkodzeniu nawet podczs transportu. Sam miałem ten problem i dopiero trzeci transport dostarczył nie uszkodzoną podsufitówkę.
Tak nawiasem, potrzebne jest jeszcze narzędzie do wyciągania spinek.
Mój post dotyczy wyłącznie Dustera. W innych autach jest to operacja o wiele łatwiejsza.
Jako, że nie chciałem słuchać narzekań żony, przy ew. demontażu podsufitki, oraz ryzykować jej uszkodzenia, udałem się dzisiaj do specjalistów od CB, gdzie kolega powiedział mi, że on się tego podejmie i że raczej nic nie uszkodzi. Jako, że chciał to pozostawić swoją tajemnicą, nie widziałem co i jak zrobił. Wiem jedno, wyjął starą antenę, otwór rozpiłował (bo jest za mały na triflexa) i w jakiś cudowny sposób schował prawie 2,5m przewodu od CB pod nią, pozostawiając tylko jedno około 5cm widoczne zagięcie na podsufitce (nową antenę uszczelnił na silikon). Innych śladów nie widziałem, wszystkie spinki są całe (przynajmniej na miejscu i nie popękane). Mówił, że je wyjmował i że od cholery w tym roboty, ale ewidentnie się trzymają. Zwalam to na kark jego doświadczenia, oraz faktu, że nawet jeśli coś zepsuł, to zrobił to tak, że tego nie widać. To wtedy mnie nie boli :)
Montaż nowej anteny z całą operacją zajął mu około 2h i szyby z pewnością nie ruszał.
Ostatnio zmieniony przez wookash 2012-10-03, 20:08, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-03, 20:17
Gratuluje nowej antenki i mam nadzieje, ze ASO nie wyłaczy dachu z gwarancji w przypadku stwierdzenia jakis wad lakierniczych zwalajac na integracje w blache okolicy tejze antenki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum