Ten, co wymyślił taki ogranicznik, to się chyba z koniem na głowy zamienił, bo np. jak ktoś zapomni, że przejeżdżał niedawno przez teren zabudowany, zacznie wyprzedzać ciężarówkę i w pół drogi dostanie odcięcie, to chyba w słoneczny dzień zobaczy szóstą gwiazdkę NCAP......
@eplus: Przecież ten ogranicznik podobno nie przeszkadza w wyprzedzaniu - wciska się gaz do dechy i auto normalnie przyśpiesza ponad ustawione ograniczenie...
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-25, 09:13
W tempomacie nie przeszkadza tylko piszczy (przynajmniej w Aveo), ale jak Lodzią jechałem, to cisnąłem ze świateł, a ogranicznik był włączony to nagle przestał przyspieszać.. Sprawdzałem to świadomie. Dupniejsze rozwiązanie niż tempomat i nie tylko dlatego, że gaz trzeba naciskać żeby auto jechało, nie tylko dlatego, że samo nie przyspiesza ale właśnie wyprzedzać z tym nie można - trzeba wyłączyć i włączyć ponownie. Lipa i już.
ogranicznik był włączony to nagle przestał przyspieszać
Czyli coś było nie halo - bo sprawdziłem w instrukcji i powinno być tak jak napisałem: wciśnięcie pedału do końca wyłącza tymczasowo ogranicznik (kontrolka miga), a auto ma przyśpieszać normalnie dalej.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-25, 12:03
Może nacisnąłem za mało "do końca".. ale starałem się dynamicznie rozpędzić, bo sprawdzałem przyspieszenie, które w benzynie 1.6 w Lodgy mimo moich obaw okazało się spoko.
Nie wiem, jak w lodgy, bo nic na ten temat nie napisali, a jakoś - będąc mało zainteresowanym - w ogóle nie wypróbowałem ogranicznika, ale w instrukcjach do renówek jest ustęp, że trzeba przezwyciężyć wyczuwalny opór, jakby przełamać lekką blokadę pedału gazu.
Marka: daeewoo fan :)
Model: Octavia, moze za niedlugo DACIA
Silnik: 1.6
Rocznik: Kraków
Dołączył: 09 Cze 2009 Posty: 168 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-25, 12:58
laisar napisał/a:
Nie wiem, jak w lodgy, bo nic na ten temat nie napisali, a jakoś - będąc mało zainteresowanym - w ogóle nie wypróbowałem ogranicznika, ale w instrukcjach do renówek jest ustęp, że trzeba przezwyciężyć wyczuwalny opór, jakby przełamać lekką blokadę pedału gazu.
A to moze byc calkiem niezly ...ekonomizer :)
Zastanawialem sie dlaczego zaden z producentow samochodow nie wpadl
na pomysl zeby pedal gazu stawial ...opor. Im mniej ekokomiczne manewry
tym pedal twardszy. Dodajesz plynnie, powoli gazu - pedal miekki, depczesz
narwowo - pedal twardnieje :) Jestem przekonany ze daloby to zauwazalne
oszczednosci w spalaniu, w sumie prawie zadnym kosztem.
Nie wiem, jak w lodgy, bo nic na ten temat nie napisali, a jakoś - będąc mało zainteresowanym - w ogóle nie wypróbowałem ogranicznika, ale w instrukcjach do renówek jest ustęp, że trzeba przezwyciężyć wyczuwalny opór, jakby przełamać lekką blokadę pedału gazu.
A to moze byc calkiem niezly ...ekonomizer :)
Zastanawialem sie dlaczego zaden z producentow samochodow nie wpadl
na pomysl zeby pedal gazu stawial ...opor. Im mniej ekokomiczne manewry
tym pedal twardszy. Dodajesz plynnie, powoli gazu - pedal miekki, depczesz
narwowo - pedal twardnieje :) Jestem przekonany ze daloby to zauwazalne
oszczednosci w spalaniu, w sumie prawie zadnym kosztem.
q
oszczędności pewnie i owszem, ale mocować się z własnym autem to chyba nic przyjemnego. kilka depnięć z oporem w kilkuset kilometrowej trasie i wychodzisz z kłodą zamiast nogi :)
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3598 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-27, 11:10 Ogranicznik prędkosci
Według instrukcji przy ustawionym limicie prędkości wystarczy mocno depnąć pedał gazu i wtedy samochód zaczyna przyspieszać a ikona ogranicznika miga.
Niestety mimo licznych prób u mnie to nie działa - czy to jest normalne w wersji 1.6 czy mam coś wybrakowanego ?
Ostatnio zmieniony przez laisar 2014-06-12, 18:27, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-27, 17:57
Jeździliśmy Lodgy z ogranicznikiem na pikniku. Oczywiście bawiłem się ogranicznikiem prawie cały czas, bo jestem zboczony. :>
On ma sprzętowy klik. :) W tym sensie, że po wciśnięciu gazu do końca, kiedy ogranicznik ogranicza, trzeba jeszcze mocniej wcisnąć pedał, wtedy pedał wpadnie z takim kliknięciem jakby wciskał klawisz i samochód jedzie.
- jako limiter prędkości maksymalnej (np w ustawiasz sobie 70km/h i limiter nie pozwoli Ci jechać szybciej - wielu chwali sobie takie rozwiązanie w mieście)
Gdyby pikało, brzęczało to pół biedy, ale tak na sztywno jak blokuje to dość niebezpieczne może być.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2014-06-12, 18:25, w całości zmieniany 1 raz
tak trzeba wciskać gaz cały czas po wciśnięciu do podłogi dezaktywujesz chwilowo aż prędkość spadnie poniżej ustawionej bo jazdy beż trzymania gazu służy tempomat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum