@piku: W prostackim skrócie: amortyzator ma po prostu pewną tolerancję "ustawienia zerowego". Jeżeli standardowo ma np 60 cm, a skok roboczy ±10 cm, to możesz go zamontować rozciągniętego na 65 cm - oczywiście kosztem skrócenia wielkości ruchu w jedną stronę, ale ciągle w wartościach dopuszczalnych przez producenta.
(Wielkości przykładowe, proszę mnie nie łapać za centymetry (; ).
Ostatnio zmieniony przez laisar 2014-11-18, 12:04, w całości zmieniany 1 raz
Wojtek,
czyli: dłuższe sprężyny - amortyzator się "rozciąga", ale to nie szkodzi i nie wpływa na jego prace/skuteczność tłumienia. A trwałość?
Podkładki - tylko pod sprężyny? Zatem nie zmienia się twardość sprężyn, ale amor się rozciąga? Czy pod amor też idzie podkładka?
Przepraszam za tyle pytań. Ja tego po prostu nie rozumiem. A tu jeszcze dochodzi geometria, jak pisze Corrado. Z Dusterze 4x4 trzeba zrobić geometrię przodu i tyłu, jak rozumiem?
Tak, amortyzator się rozciąga. I tak, pracuje inaczej. I tak, można go urwać lub wygiąć przy maksymalnych wykrzyżach. Ale tak się robi tanio. Geometria zawieszenia zmienia się.
Lepiej jest gdy daje się dłuższe sprężyny i odpowiednio dłuższe amortyzatory, również o większym skoku, jeżeli jest to konieczne. Drożej ale lepiej. Geometria zawieszenia zmienia się.
Profesjonalnie daje się nowe sprężyny, amortyzatory, wahacze, przewody hamulcowe, kable ABS, itd. Ale tu już koszty idą w dziesiątki tysięcy złotych. Geometria zawieszenia nie zmienia się. Innymi słowy jest szansa, że auto będzie się prowadzić tak samo jak fabryczne (albo lepiej!), z poprawką na inną twardość sprężyn/amortyzatorów.
Wszystko to kwestia pieniędzy. Można przecież z Dustera zrobić wyścigówkę na Pikes Peak lub rajdówkę na Dakar. Co kto lubi.
nie szastajcie tu od razu brakiem profesjonalizmu.
Janzet, przecież widzisz, że żartowałem - zerknij tam na koniec tego zdania w moim poście. Nie mam zielonego pojęcia na ten temat i się dopytuję cały czas, nie wszystko, a nawet niewiele na razie z tego rozumiem.
No corrado - to napisz kto nie sprawdzał geometrii po wykonaniu zmiany sprężyn ?
Keikan i miałem wątpliwości czy Ty faktycznie, bo niemożliwe że kąt pochylenia się nie zmienił i pisałeś że ok, jakbyś nawet nie widział wydruku geometrii, no ale tak jak pisałem może jeszcze jakimś cudem była w dopuszczalnym " zakresie ", chociaż nawet po zdjęciach wydaje mi się że jest "pozytyw"
janzet napisał/a:
napisał/a:
Nie było takiej potrzeby w moim aucie. Geometria zawieszenia z nowymi sprężynami została ustawiona w salonie.
Wszystko jest OK. Może jest to wymóg dotyczący jakichś konkretnych sprężyn ?
W przypadku H&R nie było również zmiany amortyzatorów.
keikan napisał/a:
Dokładnie. Pisałem do H&R i odpisali, że nie trzeba nic innego zamieniać.
Zresztą przy jeszcze wyższych sprężynach to oprócz śrub należy też wymienić amortyzatory na dłuższe i mocniejsze.
Taki zestaw do Dustera oferuje np. Ironman, ale za to komplet +5 cm kosztuje ok. 3500 PLN :(
Kolega keikan napisał do H&R i mu odpisali, więc nic innego nie zmieniał , czyli nie sprawdzał geometrii i nic nie zmieniał. Tak rozumiem tą wypowiedź.
No a tak BTW druga sprawa to chyba też wiecie że jak kąt pochylenia to i zbieżność też się zmieni ?
Ostatnio zmieniony przez corrado 2014-11-18, 12:22, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2014-11-18, 13:15
Jak nie znam się na żartach to jestem jednak drewniak.
Przecież piszę po to abyście wy , inni chętni na modyfikacje , nie wtopili z drogimi zakupami.
Dusterem jeżdżę w alpy w zimie i na południe europy w lecie, tysiące km na zmianę po autostradach, szutrze, kamieniach, piachu, śniegu, na zlotach PPZD - więc nie zdeformuję auta, jego właściwości, bezpieczeństwa - na przykład złymi nastawami kątów zawieszenia. Też nie chcę czterośladu, urwanych amortyzatorów po wjechaniu w teren, problemów na przeglądzie, czy w ubezpieczalni, nie chcę zwarcia w instalacji, itp, dlatego muszę czasem zrobić drożej, w serwisie, z fakturą, z dowodem prawidłowego wykonania (wydruki pomiarów geometrii mam) - ale zanim zrobię, to ryję po forach zagranicznych, pytam, sprawdzam, dlatego zmiany u mnie idą powoli.
Ktokolwiek udziela tu swoich rad , nawet jak się trafia takie rady "nie trafione" (np wsadzenie opon 205/80R16 i twierdzenie że sie zmieszczą bez sprawdzania - www.dusterklub.pl - a nie mają szans na prawidłową prace i skutki mogą być opłakane przy tym rozmiarze) to nie piszę o "braku profesjonalizmu" autorów takich rad. Udzielam swoich , sprawdzonych, udokumentowanych np zdjęciami itp.
A do liftu wracając i twardszych sprężyn , przy oponach zimowych 215/65R16 Grandtrek SJ6 czyli standardowych rozmiarowo mam dystanse 20mm. (uzyskuję ET30).
Więc auto wyżej, szerzej, twardziej siedzi i bardzo dobrze mi z tym
I jeszcze 4 chlapacze poszły do wymiany bo przy tych zmianach strasznie się ochlapywałem. Fabryczne miałem tylko z tyłu ale też były "ogólnie jednak za małe". Obecne są dłuższe i szersze, ale jeszcze trzymają fason, styl, i nie wyglądają jak płachty z ciężarówki.
Naprawdę serdecznie wszystkich pozdrawiam i chętnie pomogę i corrando i piku by byli zadowoleni jak wprowadzą jakieś takie z tego wątku zmiany do auta.
Ostatnio zmieniony przez janzet 2014-11-18, 13:18, w całości zmieniany 1 raz
Tak tylko jak miał ustawione przed zmianą spręzyn już na zbieżność to po wymianie na liftowe spręzyny będzie miał już sporą zbieżność i potnie koledze te opony, nie mówiąc o prowadzeniu auta, które będzie pogorszone.
Także takie zapewnienia to można sobie wsadzić między bajki , no albo są truizmem jeśli nie porusza się po drogach publicznych .
Kupujecie opony po 400pln a nie macie na pomiar geo ze zbieżnością przodu za 100pln i to nadal upieracie się jest profesjonalizm
Coś zginęła wypowiedź bodajże laisara o tym, że jakoby mała zmiana zbieżności i że homologacja producenta wystarcza do jazdy. Pewnie i wystarcza , tylko pytanie na jak długo , kiedy będzie "jadło" opony i np.łożysko piasty się odezwie.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2014-11-18, 14:06
Widzę że kolega corrado nie czyta wątku - trudno.
Ciekawe o kim tak uparcie i monotonnie w "kółko Macieja" z tą geometrią i zbieżnością pisze ? Dał by już spokój bo w wątku tym wiele razy napisano że trzeba to zrobić i ma się zgadzać, i było jak czytamy wątek to profesjonalnie w serwisie zrobione.
Wojtek..
"Można przecież z Dustera zrobić wyścigówkę na Pikes Peak lub rajdówkę na Dakar. Co kto lubi."
Dacia na Pikes Peak już jeździła, na Dakarze chyba nie, ale Duster na "Aicha des Gazeles" tak !
Ale my nie o aż takich przeróbkach chyba rozmawiamy. Przecież nie o "przeprawówkę" tu chodzi.
Nawet do przeróbek Dustera serwowanych przez ELIA, TERRANGER, ALDMobil, TEAMBHP, TAUBENREUTHER nam daleko.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2014-11-18, 16:58
Dla mnie ten wątek liftu jest skończony.
Jak ktoś chce zdjęcia i szczegóły serdecznie zapraszam na PW i www.dusterkub.pl
Nie chce mi się dyskutować z corrado
No corrado - to napisz kto nie sprawdzał geometrii po wykonaniu zmiany sprężyn ?
Keikan i miałem wątpliwości czy Ty faktycznie, bo niemożliwe że kąt pochylenia się nie zmienił i pisałeś że ok, jakbyś nawet nie widział wydruku geometrii, no ale tak jak pisałem może jeszcze jakimś cudem była w dopuszczalnym " zakresie ", chociaż nawet po zdjęciach wydaje mi się że jest "pozytyw"
janzet napisał/a:
napisał/a:
Nie było takiej potrzeby w moim aucie. Geometria zawieszenia z nowymi sprężynami została ustawiona w salonie.
Wszystko jest OK. Może jest to wymóg dotyczący jakichś konkretnych sprężyn ?
W przypadku H&R nie było również zmiany amortyzatorów.
keikan napisał/a:
Dokładnie. Pisałem do H&R i odpisali, że nie trzeba nic innego zamieniać.
Zresztą przy jeszcze wyższych sprężynach to oprócz śrub należy też wymienić amortyzatory na dłuższe i mocniejsze.
Taki zestaw do Dustera oferuje np. Ironman, ale za to komplet +5 cm kosztuje ok. 3500 PLN :(
Kolega keikan napisał do H&R i mu odpisali, więc nic innego nie zmieniał , czyli nie sprawdzał geometrii i nic nie zmieniał. Tak rozumiem tą wypowiedź.
No a tak BTW druga sprawa to chyba też wiecie że jak kąt pochylenia to i zbieżność też się zmieni ?
Kolego.. A czy ja w którymkolwiek poście napisałem, że mam te sprężyny założone? Albo załączyłem jakieś zdjęcie z "nowymi" sprężynami?
Napisałem tylko informację, że zapytałem dystrybutora, czy potrzebuję też nowe, inne amortyzatory i odpisał, że sprężyny pasują do fabrycznych.
Ani słowa o tym, czy należy robić geometrię, czy nie.
Albo kolega nie czyta ze zrozumieniem, albo nie czyta od początku całego wątku.
Albo rzeczywiście nie zrozumiał mojej wypowiedzi ;)
Ostatnio zmieniony przez keikan 2014-11-19, 06:48, w całości zmieniany 3 razy
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-02-10, 18:29
Marek1603 napisał/a:
Się mi taki marzy. Eh.
zbieraj więc pieniądze , jeśli się nic nie zmieni, jesienią br najprawdopodobniej będę powoli myślał o sprzedaży mojego egzemplarza - dziś ma 22 tys przebiegu, będzie dobrą bazą do zabawy w przeróbki - przejechałem się i zachorowałem nieuleczalnie na forda fiestę ST. W 2017 będzie prawdopodobnie nowy model...
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2016-02-10, 18:36, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum