Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 9 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 747 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2021-01-08, 17:43
no ja już raz zlokalizowałem co powoduje drgania i hałas czego serwis nie mógł rozwiązać.
Teraz znowu drga i najlepsze że miesiąc po tym jak auto z serwisu odebrane ;)
Ogólnie - nic nie drgało i zero problemów do czasu aż zrobi się jakikolwiek serwis w ASO Dacii, takie moje zdanie mając 2 daćki. Przyznacie że smutne choć autka fajne jako proste wozidła.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1955 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-01-08, 19:34
Zastanawiałem się właśnie czy to nie uszczelka, ale to były by dźwięki podobne do skrzypienia a ja ewentualnie słyszę takie lekkie popukiwanie / drżenie jakiegoś plastiku lub szyby. Dzisiaj podłożyłem oringi gumowe pod zaczepy od plastikowego podszybia bo jak się je dotykało palcem to zaczepu uderzały blachę i wydobywało sie lekkie stukanie ale niestety to nie to. W drzwiach pasażera latał mi też przełącznik od opuszczania szyb, mocowanie jego okleiłem taśma i siedzi już na ścisk ale wątpię aby to i on powodował te dźwięki. Będę dalej szukał i może kiedyś uda mi się dojść co i jak. Zakupiłem również na podmiankę od kolegi toka93 część plastikowego podszybia bo coś mi u mnie nie pasuje.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1955 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-01-11, 21:46
Dźwięku dalej nie zlokalizowałem a ponadto jak wyłączę radio i jeżdżę po nierównościach słyszę jeszcze takie jakby delikatne popukiwanie z tej samej okolicy, ale nie jest to na pewno nic ze strony zawieszenie tylko tak jakby coś popukiwało sobie pod deska rozdzielcza, tylko, że wsadzałem tam rękę to wyczuwam tylko wiązkę elektryczna, która może tam lekko obijać się wewnętrzną część deski rozdzielczej ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. jutro spróbuje ogarnąć sobie jakaś gąbkę i coś tam powyklejam dla testów.
Marka: ..
Model: ....
Silnik: ...... Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2016 Posty: 197 Skąd: ziemia łódzka
Wysłany: 2021-06-09, 09:18
dudu$, cześć.
Czy udało Ci się zlokalizować źródło tego dziwnego dźwięku?
W mojej Dacii 3 letniej dziś zaczęło coś tak samo dziwnie popukiwać.
Jakby z przodu z okolic podszybia, bądź jakby maska silnika była luźna?
Taki blaszany dziwny dźwięk. Cichy ale upierdliwy. Słyszalny na nierównościach ale i na płaskiej jezdni.
Chyba zacznę od dokładnego obejrzenia wszystkich luzów w kabinie i komorze silnika dzisiaj.
Marka: ..
Model: ....
Silnik: ...... Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2016 Posty: 197 Skąd: ziemia łódzka
Wysłany: 2021-06-17, 08:58
Na 90% jestem pewien, że pobrzękiwanie powoduje niewielki luz na zamku klapy silnika.
Gdy pociągnę ją w górę palcami, to słychać takie "dyn, dyn, dyn, dyn" podobne do tego co słychać podczas jazdy. Jestem na jutro umówiony do ASO Jaszpol Łódź - interwencja gwarancyjna.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3949 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-06-25, 09:35
Wojciech-EL napisał/a:
Jaszpol wykonał regulację zamka pokrywy silnika, likwidując luz.
Tyle, że tam nie ma możliwości regulacji samego zamka ani zaczepu...
A temat luzu na pokrywie jest tak stary jak Dacia- występuje seryjnie chyba w każdym modelu. U siebie też to miałem. ASO radzi sobie podwyższając gumowe odboje pokrywy, albo bardziej swojsko- owijając zaczep zamka taśmą izolacyjną Tyle, że odboje fabryczne też nie są regulowane i trzeba by je wymienić na model z regulacją: KLIK
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2021-06-25, 09:36, w całości zmieniany 1 raz
Marka: ..
Model: ....
Silnik: ...... Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2016 Posty: 197 Skąd: ziemia łódzka
Wysłany: 2022-03-10, 08:19
Od kilku tygodni w samochodzie słychać stukanie za deską rozdzielczą z prawej strony jakby.
Stukanie to pojawia się gdy silnik jest w okolicy 1000 obrotów.
Powyżej i poniżej ustaje.
Jest więc najbardziej słyszalne w momencie jak dojeżdżam do świateł i wciskam sprzęgło, gdy obroty schodzą w dół i przekraczają 1000.
Co to może być????
Samochód ma przejechane dopiero 22 tysiące km.
Czytałem ten wątek, ktoś miał podobny objaw i pomogło trochę dokręcenie poduszki silnika.
To może być to? Czy raczej coś innego? Jechać z tym do mechanika?
Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1.0 SCE
Rocznik: XII 2018
Wersja: Open
Dołączył: 03 Lut 2019 Posty: 23 Skąd: Wro
Wysłany: 2022-03-10, 12:00
Spróbuj poruszać chłodnicą aby sprawdzić czy luźno nie "lata" w tej plastikowej ramie w której jest zamocowana. U mnie to było przyczyną dokładnie takich samych objawów jak opisałeś. Jak jest ten luz , to spróbuj wcisnąć podkładki z czegoś miękkiego pomiędzy chłodnicą a tą ramą .
Pozdrawiam :)
Marka: ..
Model: ....
Silnik: ...... Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2016 Posty: 197 Skąd: ziemia łódzka
Wysłany: 2022-03-13, 18:17
st_man, owszem, jest luz na obudowie chłodnicy ale to nie to
Stuka coś jak gdyby z okolic samego silnika ale nie jestem w stanie tego zlokalizować.
Trudno chyba po prostu tak musi być i muszę się z tym nauczyć jeździć.
Są teraz gorsze zmartwienia na świecie.
U mnie w DDI 4x4 przy przejeździe duże nierówności np. przez leżących policjantów tylne zwieszenie trzeszczy jak stara wersalka. Byłem z tym na stacji kontroli pojazdów, ale nic nie znaleźli. Macie jakieś pomysł co to może być?
Ciekaw jestem, czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Przy prędkości ok. 110 km/h szyba w drzwiach kierowcy zaczyna wpadać w wibracje i drży, a przez to hałasuje, co staje się mocno wku****jące. Dotykając ją ręką jest wyczuwalne drganie, więc doraźnie opuściłem ją i między szybę, a uszczelkę włożyłem w kilku miejscach poskładane kawałki tektury/papieru, które nieco zmniejszyły wibracje. Jestem na urlopie i nie uśmiecha mi się wracać w takim hałasie .
Szukałem na forum, jednak nic sensownego nie znalazłem. Ktoś pisał, by opuścić i podnieść szybę, komuś tam drżał zagłówek i myślał, że to szyba, ktoś jeszcze doradził, by wyważyć koła (pytanie tylko po co, skoro kierownica nie drży ani ciut ciut), ale podobnego problemu i rozwiązania nie spotkałem.
Można spróbować demontażu i ponownego montażu uszczelki szyby. Jak się inaczej ułoży, to może dociśnie szybę i drgania ustaną.
Sam mam inny problem z hałasem: strasznie piszczy mi coś w układzie hamulcowym przy wciskaniu i puszczaniu pedału (czy pedała?). Znacznie głośniej przy puszczaniu. Mechanik stwierdził, że to tłoczki w bębnach i TTTM. Jakoś mnie nie zadowala ta odpowiedź, bo teraz w upały, przy opuszczonych szybach, mocno wkurza ten dźwięk.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1955 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2022-08-25, 13:51
Lajkonik napisał/a:
Można spróbować demontażu i ponownego montażu uszczelki szyby. Jak się inaczej ułoży, to może dociśnie szybę i drgania ustaną.
Sam mam inny problem z hałasem: strasznie piszczy mi coś w układzie hamulcowym przy wciskaniu i puszczaniu pedału (czy pedała?). Znacznie głośniej przy puszczaniu. Mechanik stwierdził, że to tłoczki w bębnach i TTTM. Jakoś mnie nie zadowala ta odpowiedź, bo teraz w upały, przy opuszczonych szybach, mocno wkurza ten dźwięk.
W prawie każdej Dacii ale nie tylko ( w innych autach też się z tym spotkałem ), szczególnie podczas odpuszczania pedału hamulca z bębnów hamulcowych słychać piski. Są one spowodowane tarciem szczęk hamulcowych o tarcze kotwiczą. Wystarczy zdjąć bęben hamulcowy, wyczyścić zalegający w środku pył i miejsce tarcia posmarować smarem białym, miedzianym lub specjalnym smar do hamulca. Czas całej operacji na lewarku to z 20 minut
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1955 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2022-08-25, 14:00
luk006 napisał/a:
Kauris napisał/a:
A myślisz, że drży sama szyba czy przenoszą się na nią wibracje z drzwi? Może by dociągnąć rygiel zamka by usztywnić drzwi?
Brzmi sensownie. Spróbuję to zrobić. Dam znać wieczorem, czy pomogło.
Szyba drga jak jest zamknięta czy otwarta ? Kiedyś w Lodgy jak miałem nawet delikatnie opuszczona szybę to Szyba latała i podobno było to spowodowane plastikiem mocującym szybę do mechanizmu opuszczania. Możesz spróbować pobawic się uszczelkami aby mocniej przylegały do szyby albo wkleić w firma uszczelkę kawałki gumy zamiast kawałków kartonów
A myślisz, że drży sama szyba czy przenoszą się na nią wibracje z drzwi? Może by dociągnąć rygiel zamka by usztywnić drzwi?
Brzmi sensownie. Spróbuję to zrobić. Dam znać wieczorem, czy pomogło.
Szyba drga jak jest zamknięta czy otwarta ? Kiedyś w Lodgy jak miałem nawet delikatnie opuszczona szybę to Szyba latała i podobno było to spowodowane plastikiem mocującym szybę do mechanizmu opuszczania. Możesz spróbować pobawic się uszczelkami aby mocniej przylegały do szyby albo wkleić w firma uszczelkę kawałki gumy zamiast kawałków kartonów
Szyba drży w momencie, gdy jest zamknięta.
Panowie, zdjąłem tapicerkę drzwi. Gdyby komuś się przydało tutaj filmik instruktażowy. Dokręciłem dwie śruby ósemki, które są na prowadnicy i trzymają szybę od spodu i trzy śruby dziesiątki, które trzymają cały mechanizm. Przyznam, że dociągnąłem je chyba po niecałe pół obrotu, bo wydawało mi się, że trzymały się dobrze.
Poza tym odkręciłem bolec, który jest na słupku B, bo myślałem, że będę mógł go przesunąć i podregulować drzwi. Tym czasem nie ma on możliwości regulacji, a jedynie można do wykręcić/wkręcić. Zatem dokręciłem go z powrotem na maxa.
Prawdę powiedziawszy nie sądziłem, że to cokolwiek to da. Tymczasem po jeździe próbnej okazało się, że drżenie szyby kompletnie ustąpiło.
Dokręciłem dwie nakrętki ósemki, które są na prowadnicy i trzymają szybę od spodu i trzy nakrętki dziesiątki, które trzymają cały mechanizm. Przyznam, że dociągnąłem je chyba po niecałe pół obrotu, bo wydawało mi się, że trzymały się dobrze.
No właśnie luzy na prowadnicach i mechanizmach podnoszenia szyb są zwykle przyczyną drżenia szyb, uszczelki nie są od stabilizowania szyby.
W prawie każdej Dacii ale nie tylko ( w innych autach też się z tym spotkałem ), szczególnie podczas odpuszczania pedału hamulca z bębnów hamulcowych słychać piski. Są one spowodowane tarciem szczęk hamulcowych o tarcze kotwiczą. Wystarczy zdjąć bęben hamulcowy, wyczyścić zalegający w środku pył i miejsce tarcia posmarować smarem białym, miedzianym lub specjalnym smar do hamulca. Czas całej operacji na lewarku to z 20 minut
Przeszukiwałem forum i mam nadzieję, że to najodpowiedniejsze miejsce na zajawienie tematu. Otóż jeżdżę już rok Sandero III Stepway, wcześniej miałem Lodgy Stepway, no i niestety da się... usłyszeć, że Lodgy w mojej ocenie miała lepsze spasowanie tapicerki w okolicach deski rozdzielczej. Sandero niby lepsza klasa, ale gdzieś tak po 10 000 km zaczęło irytująco trzeszczeć w paru miejscach:
- Trójkątna ciemna zaślepka od lusterka w drzwiach. Potrafi wchodzić w denerwujący rezonans. Ściągałem, doklejałem taśmy by zminimalizować punkty styczne plastiku z metalem - nie wiele dało. Daje owszem - jej pełne ściągnięcie. Gdy w trakcie jazdy trzeszczy i mocno ją się dociśnie - odgłos znika.
- Plastikowe osłony słupków - te też potrafią wpaść w ciągłe trzeszczenie/wibrowanie. Tych jeszcze nie rozbierałem, ale może ktoś wie, jak je zdemontował bez niszczenia spinek?
Przy wielu plusach tego modelu, spasowanie plastikowej tapicerki uważam za jedną ze słabszych cech...
Marka: dacia
Model: duster
Silnik: 1.6
Rocznik: 2018
Dołączył: 28 Mar 2018 Posty: 42 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-03-13, 17:13
u mnie jest skrzypienie przedniego zawieszenia podczas jazdy na nierownosciach, w warsztacie stwierdzili ze to guma stablizatora ale po wymianie jeszcze bardziej skrzypi, czy ktos mial cos podobnego?
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1955 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2024-03-13, 22:55
Ja napisał/a:
Przeszukiwałem forum i mam nadzieję, że to najodpowiedniejsze miejsce na zajawienie tematu. Otóż jeżdżę już rok Sandero III Stepway, wcześniej miałem Lodgy Stepway, no i niestety da się... usłyszeć, że Lodgy w mojej ocenie miała lepsze spasowanie tapicerki w okolicach deski rozdzielczej. Sandero niby lepsza klasa, ale gdzieś tak po 10 000 km zaczęło irytująco trzeszczeć w paru miejscach:
- Trójkątna ciemna zaślepka od lusterka w drzwiach. Potrafi wchodzić w denerwujący rezonans. Ściągałem, doklejałem taśmy by zminimalizować punkty styczne plastiku z metalem - nie wiele dało. Daje owszem - jej pełne ściągnięcie. Gdy w trakcie jazdy trzeszczy i mocno ją się dociśnie - odgłos znika.
- Plastikowe osłony słupków - te też potrafią wpaść w ciągłe trzeszczenie/wibrowanie. Tych jeszcze nie rozbierałem, ale może ktoś wie, jak je zdemontował bez niszczenia spinek?
Przy wielu plusach tego modelu, spasowanie plastikowej tapicerki uważam za jedną ze słabszych cech...
Czasem lepszym rozwiązaniem zamiast podklejania taśmami jest użycie np sylikonu w sprayu lub innego specyfiku tego typu. W którejś z moich Dacii pomagało takie rozwiazanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum