Witam. Miałem ostatnio dziwny problem. Po przejechaniu około 10 km i rozgrzaniu silnika do temperatury nominalnej chciałem pogonić troszkę autko na długiej prostej. Ku mojemu zdumieniu po zmianie biegu z drugiego na trzeci i przy obrotach maksymalnych obroty zatrzymały się na granicy odcięcia i trwało to około 5 sekund. W tym momencie deptałem w pedał przyspieszenia i nie dawało to rezultatu. Moje pytanie, czy to zacięcie mechaniczne czy coś w elektronice siada???
U mnie czasem jak wycieraczka sie przesunie to pedał gazu klinuje sie w rowku od wycieraczki w max dolnym polozeniu i silnik wyje, zanim go jakos noga odsune
Ale ja nie miałem zacięcia pedału gazu w kabinie przez wycieraczkę. To wykluczyłem. Pedał chodził na swojej całej długości pracy a mimo to było zacięcie.
U mnie tez zdarza się że czasami po tzw "ostrej rurze" - szybko pedał do dna - jak chciałem zmienić bieg na wyższy gaz nie odpuścił od razu (sklinował się) Zdarzało się to nie tylko w Dacii ale i Renault Lagunie Nie wiem co to jest (nie była to przypadłość dywanika) .........raczej jakaś z tych tzw przypadłości francuzów
Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2005
Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 62 Skąd: Wrocław - Polkowice
Wysłany: 2009-01-10, 21:15
a wymieniałeś lub czyściłeś może filtr powietrza ???, sprawdź działanie linki gazu ale w komorze silnika jest podpięta do przepustnicy pod filtrem od strony kabiny. Najpierw na wyłączonym silniku i czy nie chodzi za ciężko lub nie ma martwego punktu :) to się może zdarzać kiedy nie nasmarują linki w korpusie. Ja dwa razy miałem taki efekt jak wyczyściłem filtr powietrza i zebrałem śmieci jakie się tam gromadzą :). domyślam się że jakiś paproch musiał dostać się do przepustnicy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum