Znalezionych wyników: 2029

Spróbuj sylikonem prześladować uszczelki tylnych drzwi. W niektórych modelach Dacii uszczelki wysychały i podczas pracy karoserii drzwi pracowLy na uszczelkach które wydobywały z siebie jęczące odgłosy. Osobiście miałem tak w Dacii Lodgy

Serwis klimatyzacji powinien być robiony co roku lub maksymalnie co 2 lata i nie chodzi tu tylko o dobicie ewentualnych braków czynnika chłodzącego. Serwis ma za zadanie wymianę oleju w układzie klimatyzacji oraz przeprowadzenie próżni czyli usunięcie wilgoci. Ja serwis klimy w każdym ze swoich dwóch aut robię co roku, w ten sposób jestem w stanie zdiagnozować ewentualne niedoskonałości układu klimatyzacji których podczas normalnej eksploatacji mogę nie wychwycić. I tak na w moim loganie poprzedni właściciel serwis klimy robił w sierpni 2024 r. , a ponowny serwis zrobiłem pod koniec marca i okazało się że z układu przez ten czas uciekło jakieś 150g czynnika prawdopodobnie przez lekko puszczający zaworek, a dodam, że klima jak na Dacię działała nawet przyzwoicie, więc ja polecam robienie serwisu co roku.

Wszystko zależy od stylu jazdy kierowcy i tyle. Ogólnie w Daciach to szybciej od klocków zużywają się tarcze hamulcowe, ale i tak oryginalne części spokojnie powinny wytrzymać 50-60tyś. km i więcej. Miałem kilka Dacii. Organoleptycznie tarcze i klocki wyglądały na zużyte po przebiegu 35-40 tyś. km ale po zdjęciu ich z auta i porównaniu z nowy elementami, widać było, że zapasu było jeszcze z 50%. W obecnym Loganie mam przebieg 75 tyś. km Pierwszy właściciel tego auta klocki wymieniał przy przebiegu 40 tyś. km bo tak zalecało ASO, a ja przy przebiegu 70 tyś. km postanowiłem założy cały nowy zestaw bo oryginalne tarcze nie podobały mi się, po prostu brzydko wyglądały i rzucały się w oczy, ale po zdjęciu ich z auta i pomierzeniu mieściły się w tolerancji producenta : Nowe 22mm, zużyte poniżej 19,8mm a moje miały 20,9mm czyli były zużyte w 50% więc spokojnie przejechał bym na nich jeszcze z 20 może 30 tys. km.

Firma czaje rob dobre filtry ale wydaje mi się, że tan konkretny zestaw nie pasuje do Dustera 1.0Tce. Chcesz mieć porządne i w 100% dobrane filtry? Napisz PW do kolegi Toka93, podasz VIN swojego auta a on sprawdzi jakie masz i sprzeda Tobie oryginalne filtry w dobrej cenie.

Ja dla potomnych napiszę że w silniku 0.9Tce do 2018 roku występowały 2 rodzaje pasków klinowych. Było to spowodowane zmianą elementów jego prowadzenia tz. od początku produkcji do bodajże 2015 napęd paska posiadał 2 rolki prowadzące i jedną rolkę napinacza a sam pasek miał oznaczenie 7PK1605. W późniejszych latach w tym u mnie w loganie z końcówki 2017 roku, prowadzenia paska posiadało już tylko jedną rolkę prowadzącą i rolkę napinacza a sam pasek miał oznaczenie 7PK1557. Tych pasków na rynku jest bardzo mało z tego co patrzyłem i są one wymienialne na pasek o oznaczeniu 7PK1570 i taki założyłem u siebie firmy Continentala. Osobiście wymieniłem tylko sam pasek, było to spowodowane tym, że oryginalna rolka i napinacz nie miały żadnych znaków zużycia po przebiegu 70 tyś. km, a że w dzisiejszych czasach części zamienne nawet tych firm premium są fatalnej jakości to nie chciałam ryzykować.

Nie, nie ma żadnych specjalnych świec zapłonowy do silnika zasilanego LPG. Kup oryginalne świece i tyle. Oryginalne świece Renault są produkowane przez NGK i do tego silnika są to świece irydowe. Poszukaj w necie numeru OEM lub skontaktuj się z kolegą Toka93, który dobierze Tobie odpowiednie świece oryginalne w dobrej cenie.

Ostatnie linki do zdjęć wygasły wiec wklejam ponownie, z tym że aktualne robione w dniu dzisiejszym. Białe auto to Dacia Logan MCV II rok produkcji 2013, użytkowana od 2014 roku, przebieg poniżej 180tyś. km, korozja to auto bieżę w następujących miejscach:

- wlew paliwa
- rant prawego tylnego błotnika
- tylny lewy błotnik na wysokości progu
- lewy próg w okolicy lewego przedniego nadkola i przednich lewych drzwi
- maska od wewnętrznej strony w okolicy rygla
- klapa bagażnika w okolicy zamka

Brązowa Dacia to Duster I rok produkcji 2011, przebieg 177tyś. km, korozja znajduje się w następujących miejscach:

- wlew paliwa

Poza wyżej wymienionym miejscem, na karoserii znajduje się kilka miejsc gdzie pojawia się korozja ale jest to spowodowane uszkodzeniem lakieru kilka ładnych lat temu i nie zabezpieczeniem ich przed czynnikami zewnętrznymi.

Moja Dacia jest najmłodsza, ale nie oznacza to, że ruda jej nie bierze, powoli zaczyna mojego Logana kosztować. Dane w auta w awatarze ale na wszelki wypadek napiszę - Logan MCV II Stepway rok produkcji Grudzień 2017 r. przebieg 73 tyś. km.

Korozję zauważyłem w standardowym miejscu czyli w okolicy wlewu paliwa, dużo tego nie było ale jednak, miejsce to oszlifowałem dremelem do gołej blachy, na to zaaplikowałem 3 warstwy Brunoxa, 2 warstwy podkładu antykorozyjnego i 2 warstwy lakieru zabawkowego. Po tym zabiegu miejsce wygląda jak jednym z poniższych zdjęć. Czy to pomoże? Chciałbym w to wierzyć ale wątpię, Dacia to miejsce skopała i niestety chyba w każdym swoim modelu z roczników 2010 - 2020 ( do rozpoczęcia produkcji sandero III chociaż możliwe ze w DDII coś poprawili) Poza tym miejscem nalot znalazłem na wewnętrznej stronie drzwi kierowcy na samej górze gdzie lakier styka się z uszczelką drzwiową ( wyczyszczone i zabezpieczone), małe bąbelki na pasie przednim i w jednym miejscu na płycie podłogowej w okolicy bagażnika.

W sumie zastanawiam się u ilu forumowiczów korozja zniszczyła okolice wlewu paliwa, wiem że kilka osób o tym na forum wspominało ale patrząc na ilu sztukach u mnie w rodzinie, ruda tam panuje, a pamiętam, że w mojej byłej Lodgy i Dusterze 1FL też coś tam się pojawiało to duży procent z nas użytkowników albo nie zwraca na to uwagi albo po prostu nie chce o tym wspominać na forum

Dzisiaj na spacerze koło ASO Renault w Warszawie ul. Lewinowska taki widoczek jak na załączonych zdjęciach. Na placu spora ilość Bigsterów, tak z 25szt. jak nie więcej, więc za chwilę będą widoczne te auta na ulicach

Ja pracuję w sektorze budżetowym i jakoś nie widzę tego aby dużo ludzi w mojej pracy było stać na nowe auto kupione w 100% za gotówkę. No może wyjątkiem są osoby które, pobierają emeryturę i jednocześnie pracują. Większość jeździ starymi autami przy, których moja niespełna 8 letnia, budżetowa Dacia jest ich spełnieniem marzeń. Ja jestem tego zdania, ze w każdym gospodarstwie powinno być choć jedno auto aby nagłych sytuacjach nie trzeba było szukać transportu czy dzwonić po taxi tylko wsiadamy i jedziemy. Większość forumowiczów ( ja również) zarzuca Włodarkowi to, że często pisał jaki to on jest biedny itp, a poszedł do salonu i kupił za gotówkę nowe auto wartości ponad 100tyś. zł gdzie przy jego użytkowaniu czyli 1600km jest to po prostu nie opłacalne i szkodliwe dla samego pojazdu. Ponadto trzeba jeszcze pamiętać, że Włodarek miał przecież auto, które było praktycznie nowe, nie zniszczone i przy takim stylu jazdy bez awarii jeździło by jeszcze dobre 10-15 lat i takie auto by mu w 100% wystarczyło. Oczywiście są to jego pieniądze i może robić sobie z nimi ale niech nie pisze że nie jest bogaty, ludzi biednych nie stać na kupno nowego auta z salonu za gotówkę.

To i ja się pochwalę, wczoraj oddałem auto na przeprowadzenie Chip Tuningu u siebie w Loganie. Na hamowni w serii auto wypluło 102KM i 149Nm czyli o 12KM i 9Nm więcej niż podaje producent. Po Chip tuningu auto posiada 121KM oraz 186Nm. Jak na razie przejechałem około 40km i jest odczuwalna różnica, ale niestety turbina nadal wstaje przy 2250obr./min. Jak na razie jestem zadowolony, pojeźdzę , potestuję i zobaczę jak będzie dalej.

Logan jak jeździł tak jeździ, obecny przebieg 70tyś km z groszem czyli od zakupu zrobiłem jakieś 4 tyś. km oczywiście bez awarii. Pomimo przejechanych już 4 tyś. km nadal nie mogę oswoić się z pracą jak i dźwiękiem zimnego silnika ( tutaj sytuacja jest ciekawa, że dźwięk zimnego silnika brzmi fatalnie kiedy siedzimy w aucie, stojąc przed silnikiem brzmi on zdecydowanie przyjemniej) Irytuje mnie to sporadyczne pooszarpywanie w okolicy 2000 obr./min i to że jest on taki jakby to napisać narwisty dopóki motor nie osiągnie 50 stopni C poza tym jeżdżę i nie narzekam. Spalanie w mieście przy obecnych temperaturach i moim stylu jazdy waha się w granicy 7,5-8l/100km czyli więcej niż w poprzednim moim Loganie MCV II z silnikiem 1.2 16v ( 7-7,5l/100km PB lub 8,2l LPG) . Od ostatniego wpisu w aucie w styczniu wymieniłem świece zapłonowe, pasek wieloklinowy oraz tracze i klocki hamulcowe.

Również obstawiam wypalenie zaworu, ale nie winiłbym tutaj samego LPG a brak porządnej regulacji

Poduszka dolna silnika kosztuje grosze - 100zł , wymiana nie powinna kosztować więcej niż 50zł, końcówka drążka kierowniczego 50-90zł wymiana 50zł + ustawienie zbieżności za 100zł. Alternator z wymianą pewnie z 800zł czyli koszt usprawnienia Twojego auta nie powinno przekroczyć 1300zł. Czy zostawisz lodgy u siebie czy je będziesz chciał sprzedać musisz to zrobić. Jeżeli masz na oku nowszy lub nowy samochód i masz na to fundusze to czemu nie sprzedawać auta. Jeżeli zależy Tobie na wielkości auta to musisz się z tym liczyć, że takich aut jak Lodgy już w dzisiejszych czasach nie ma, taki Jogger jest niby dużym autem ale faktycznie w środku na tylnej kanapie jest mniej miejsca niż w Lodgy i jego bagażnik jest o ponad 100l mniejszy. No i jeżeli będziesz kupował używany samochód to na dzień dobry równiez będziesz musiał w niego włożyć kilka złotych.