Jakos ostatnio moja zona uslyszala dziwny odglos przypominajacy swierszcza,dochodzi gdzies z prawej strony. Ja go mniej slysze z mojej strony. Najczesciej sie on pojawia podczas skrecania w prawo ale nie zawsze, dzis bylo go przez chwile slychac podczas jazdy na wprost. Tak sie zastanawiam czy to nie wentylator, zawsze jest wlaczony na 1. Sam juz nie wiem co to moze byc:( Czy ktos ma moze jakis pomysl? dzieki za pomoc
miałem coś takiego przez pierwsze ok. dwa tygodnie po zakupie, zawsze jak silnik (samochód) był zimny, odgłos pochdził z wentylatora i po nagrzaniu się samochodu znikał, po jakimś czasie "się uspokoił", ale czy to ta sama przyczyna?
Jeszcze nie jezdzilem w lecie,wiec raczej swierszcza nie moglem zlapac chyba ze przyjechal z samochodem z rumuni Przeczytalem caly watek co mi Laisar podales. Kolega Pawlo wyglada na to ze mial taki sam przypadek jak ja. Podczas zakretow w prawo mial oglos swierszcza.Faktycznie moze to byc wentylator :( . Dzisiaj wyjalem filtr kabinowy,nic w nim nie znalazlem,poza tym mam zalozone siateczki z moskiniery na wlotach pod szyba.Musze dokladnie przeprowadzic testy. Dzis sprawdzalem na postoju z kreconymi kolami w prawo,w lewo,z roznymi predkosciami wentylatora i nic. Nie zawsze sie to dzieje podczas skrecow w prawo. Dziwne jest to ze dzieje sie to w samochodzie ktory odebralem pod koniec pazdziernika:(
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 4x4
Rocznik: była 2011 - jest 2018
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 124 Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: 2011-12-14, 18:00
Ja też mam świerszcza - jak auto jest zimne - ale już zlokalizowałem - i to panel od radia - po wyjęciu cisza i świerszcz znika (muszę podkleić go gąbką)
U mnie jest ten sam odgłos. Przy tym, że na pierwszy rzut uchem słychać go z lewej strony silnika (patrząc na niego stojąc przed nim). Po dokładnym przeglądaniu wszystkiego, słuchaniu, okazuje się, że ten dźwięk przenosi się na tą lewą stronę, a jego źródło jest tuż po prawej stronie silnika. Byłem z tym w dobrym warsztacie i po przejrzeniu nic nie znaleźli. Powiedzieli, że nic nigdzie złego się nie dzieje, wszystko jest ok, poduszki w bardzo dobrym stanie. Jedynie pompa wspomagania się lekko poci i tyle. Powiedzieli, że to po prostu coś może głośniej chodzić i taki już urok tego samochodu. Coś w tym chyba jest, bo przejechałem od tego momentu 4500 km i nic się nie dzieje, choć słychać dalej - raz głośniej, raz ciszej. Komputer też nie wykazuje niczego złego. Przysłuchuje się czasami innym dieslom, gdy idę ulicą i wiele samochodów ma ten odgłos, więc nie jesteśmy sami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum