Wysłany: 2012-10-06, 09:03 Dziwny okresowy dżwięk z pod maski w sandero
Jak w temacie,po odpaleniu silnika co jakiś czas jest takie ciche "uuuu uuuuuu uuuuu",nast. przerwa. Nie jest tak cały czas. Jak się silnik zagrzeje(1,5 cdi) to jakby tego nie było, tj po ok 10- 20 km, zależy od stylu jazdy.Mi się wydaje ze to jakieś servo .Czy ktoś to też zaobserwował. Nie jest to odgłos metaliczny od wydechu, zaworów ,etc.Silnik stałoprądowy od chłodnic wydaje podobny efekt tylko głośniejszy,ale jest włączany na dłużej tylko wtedy jak t. jest odpowiednia.Nie jest to też to o czym piszecie w:
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=7629
Ostatnio zmieniony przez kotuniunia 2012-10-06, 09:05, w całości zmieniany 1 raz
Tak to raczej zawór EGR, bo wspomaganie to by było wówczas jak by kierownicę ruszał. W zaworze tym jest widocznie przekładnia i silniczek ,który reguluje zawartością spalin wpuszaczanych powrotnie i wówczas ten odgłos. Jest on na tyle cichy że podczas normalnej jazdy tego nie słychać ,ale wolałem się upewnić, jest to przenoszone pewno jakoś do środka kabiny (ten dżwięk) .Zobaczę podotykam i przekonam się to odpowiem. Dzisiaj auto w garażu, ja rowerkiem w pracy(15km),a autkiem 30km i czas ten sam -kochani drogowcy i kochane objazdy w Rabce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum