ale serio - kierowca Logana przyblokował kozaka po mistrzowsku.. Gostek z Łady (albo z Moskwicza) nawet nie miał jak odjechać :)
Jego mina musiała być bezcenna gdy "niedżwiedź" z Dacii stanął u jego drzwi..
Podejrzewam, że tapicerka w Ładzie była do prana po tej akcji...
Miałem bardzo podobnie na moście północnym z taksówkarzem w starym pasku .
Od tego czasu mam kamerkę i coś specjalnie na takie okazje w schowków drzwi .
Dogoniłem mendę w taksówce na światłach i bez zastanawianie do niego wyskoczyłem , na samych Młocinach jest pełno policji więc zaraz którym interweniował .
Najlepsze słowa tego śmiecia "trzeba było mi wpuścić " . Widać że nie pierwszy raz w takiej sytuacji bo wylazł z pała do mnie ale nie wyglądał na groźnego zawodnika a ja swoje umiem (trochę trenowałem K1 )
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-05-17, 16:44, w całości zmieniany 2 razy
Jeśli była to pała przypominająca wyglądem kij baseballowy - to facet przy policji byłby ugotowany. Posiadanie czegoś takiego jest zabronione (tak samo jak kasteteów i nunczaków) ;)
Dlatego ja wożę maczetę ;) (oczywiście do karczowania trawy na działce jakby kto pytał)
Witamy w Krakowie ;)
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-17, 20:37
Mieć to można wszystko, znajomy woził tak z metr kabla telekomunikacyjnego grubości rolki od papieru toaletowego, ale głupio za taki incydent wylądować w sądzie rejonowym ;]
Co do batonów to te z metalową końcówką sa nielegalne , rozwiniecie takiego powoduję złamanie prawa .
Ja polecam żel pieprzowy butla 0,5 kg (jak gaśnica samochodowa ) zmiecie do 10 napastników .
U mojego znajomego ,uratowało mu to dobytek gdy o 17.30 na strzeżonym osiedlu w łomiankach włamywacze postawili drabinę i beztrosko zaczęli włamywać się przez balkon . Policja przyjechała po 40 minutach .
Miał też ochronę typu solid oni byli po 20 minutach .
Sprawcy uciekli .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-05-17, 22:12, w całości zmieniany 1 raz
Wydaje się, że o broni w postaci pałki mającej zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierającej wkład z takiego materiału można mówić jedynie wówczas, gdy ów materiał został w pałce umieszczony w tym celu, aby stała się ona niebezpieczna dla życia lub zdrowia - w razie jej użycia wobec człowieka
W rozumieniu ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (art. 4.1.) bronią są m. in.:
. pałki posiadające zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierające wkładki z takiego materiału (czyli metalowe pałki teleskopowe, pałki wielofunkcyjne typu Tonfa posiadające wkładkę z metalowej rurki, tzw. policyjne - przyp. autora) oraz inne.
W art. 11 nie wymienia się pałek tego rodzaju jako nie wymagających zezwolenia.
Można zatem rozumować, że na pałkę z w/w zakończeniem należałoby mieć pozwolenie. Jednakże praktyka jest taka, że w związku z prośbami o pozwolenie Policja nie uznaje tego za broń i go nie wydaje.
Zatem albo kupić pałkę z gumowym zakończeniem albo np. wystąpić z zapytaniem lub wnioskiem o pozwolenie na konkretną pałkę (twardą) i w razie odmowy mieć to jako dowód gdyby sprawy się skomplikowały.
Eee....Karenzo ? Doczytałeś może do końca tekst z pierwszego linku ?
Cytat:
Także w nowszej opinii nr L-Z2-5185/5090/13 z sierpnia 2013r. Centralne Laboratorium Kryminalistyczne wprost stwierdza, że typowe pałki teleskopowe nie są bronią:
"[...] Przedmiotowej pałki teleskopowej nie można zaliczyć do ww. urządzeń, ponieważ korek będący jej zakończeniem jest o tej samej średnicy, co tuleja środkowa oraz został wykonany z tego samego materiału, co pozostałe elementy metalowe pałki. Oceniana pałka w stanie rozłożonym może być porównywana z prętem metalowym o zmiennej średnicy. W opinii Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego pałki teleskopowe (w tym przedmiotowa pałka teleskopowa) nie podlegają pod przepisy art.4 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji
Cytat:
Reasumując - typową pałkę teleskopową (hartowaną lub niehartowaną) możemy legalnie nabywać, posiadać i nosić na co dzień bez pozwolenia, rejestracji czy innych formalności. Pamiętajmy jednak, aby używać jej przeciw człowiekowi jedynie w granicach obrony koniecznej lub w stanie wyższej konieczności. Podobne zastrzeżenia dotyczą ewentualnego użycia palki teleskopowej przeciw zwierzętom.
I dalej :
Cytat:
Natomiast pałkami, które z pewnością zaliczają się do broni białej w rozumieniu aktualnej Ustawy o broni i amunicji, są pałki z takim wypełnieniem lub zakończeniem z ciężkiego i twardego materiału, które wykonano w celu zwiększenia zdolności pałki do powodowania obrażeń.
Koledzy, rozmydlacie temat. Lepiej po prostu wozić klucz do rur - jest to przydatne narzędzie, używam co drugi dzień (zgodnie z podstawowym przeznaczeniem, choć nie jestem hydraulikiem) i nie wymaga pozwolenia. Z półmetrowej rurki calowej trudniej byłoby się wytłumaczyć, ale można mieć akurat awarię wodociągową przecież. Brona przystoi tylko traktorzyście (bardzo skuteczna, 12 ran od jednego ciosu - jeden cios to działanie w afekcie, praktycznie bezkarne).
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-18, 10:29
eplus, to nie ma znaczenia czy to będzie pałka teleskopowa, czy kawał rury - jak komuś zrobisz tym krzywdę skutek prawny jest taki sam.
Znajomy trenował karate kyokushin i specjalizował się w nunczaku - ustawa o broni mówi jasno że nie dość że nie możesz ot tak sobie takiego mieć, to nie możesz go zarejestrować, dostać pozwolenia, a nawet mieć części składowych - więc jeśli masz dwa kawałki drewna z dziurą i sznurek to masz problem :)
Generalnie - film fajny, tylko nie chciałbym być na miejscu ani pierwszego, ani drugiego...
Co ty, chleb to podstawa, chylę czoła. Tylko jak wyjdę z kluczem hydraulicznym wyjętym z bagażnika, to działam w afekcie, a jakbym woził w Dusterze bronę i zaatakował nią niedzielnego kierowcę za zbyt wolny odjazd spod świateł, to pytanie - skąd u mnie brona? A więc premedytacja czy zamiar ewentualny, koledzy prawnicy niech się wypowiedzą... Również rolnik mógłby sobie z przyczepy tak po prostu wyciągnąć cep i przydzwonić jakiemuś miastowemu - miał pod ręką, to przydzwonił. A nunczak to powinien mieć homologację cepa, bo pierwotnie do tego samego służył, ale w naszej kulturze ma jednak homologację broni i wymaga pozwolenia. A klucz hydrauliczny na razie nie, więc podtrzymuję, co napisałem.
Ustawa o broni ma wiele idiotycznych uogólnień, np. tzw. "istotna część broni" jest równoważna z bronią, a może to być lufa, zamek, iglica. Czyli ktoś mający w kieszeni zamek do kbks, jeśli kogoś napadnie, to odpowiada za napad z bronią (teoretycznie w kieszeni, ale wrobiliby go na pewno "z bronią w ręku"). Stąd to o posiadaniu sznurka to realne jest.
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 9 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 747 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2014-05-19, 15:39
eplus napisał/a:
Co ty, chleb to podstawa, chylę czoła.
....Ustawa o broni ma wiele idiotycznych uogólnień, np. tzw. "istotna część broni" jest równoważna z bronią, a może to być lufa, zamek, iglica. Czyli ktoś mający w kieszeni zamek do kbks, jeśli kogoś napadnie, to odpowiada za napad z bronią (teoretycznie w kieszeni, ale wrobiliby go na pewno "z bronią w ręku"). Stąd to o posiadaniu sznurka to realne jest.
prawo w PL jest takie że da się wszystko zrobić zależy czy się chce ;)
Gorzej jak nam chcą dowalić - często nie ma jak się bronić
Dyziek napisał/a:
Pamiętajcie o jednym, jeśli sięgasz po broń, to po to, by jej użyć. ...
Broń masz po to żeby strzelać, strzelasz żeby trafić, trafiasz żeby zabić ;)
Do tego zmierzasz?
Jest w tym coś bo wszystkie tarcze na strzelnicach mają 10tkę właśnie w miejscach w które trafiając najłatwiej zabić.
Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 437 Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-05-19, 16:54
Chodzi o to, że jeśli sięgasz po broń, to musisz wiedzieć, do czego ona służy, co możesz zrobić i jakie są tego konsekwencje. Tym samym byłbym bardzo ostrożny w podejmowaniu decyzji i łapaniu za maczetę (jak jeden z przedmówców wspomniał, że wozi takie cudo).
IMHO - nie...
dopóki ofiara ma mniejsze prawa niż przestępca..
dopóki można być karanym za obronę konieczną...
dopóki ktoś Ci może wejść do domu bez Twojego pozwolenia, a Ty nie możesz nic zrobić, bo jak użyjesz siły to pójdziesz siedzieć na co najmniej 3 miechy a napastnik będzie traktowany jak ofiara...
Dopóki jest tak jak wyżej - nie jest to ani państwo prawa ani cywilizowany kraj..
Chodzi o to, że jeśli sięgasz po broń, to musisz wiedzieć, do czego ona służy,
No jak do czego? do karczowania ;)
W bagażniku wożę jeszcze toporek biwakowy - gdyby gdzieś na wyjeździe zachciało się zapalić ognisko..ale do bagażnika może nie być czasu sięgnąć w razie czego..
A reasumując - jeśli miałbym bronić siebie lub swojej rodziny przed agresorem -w razie REALNEGO zagrożenia życia lub zdrowia nie cofnąłbym się przed niczym.
Oczywiście gdyby napastnik był uzbrojony... Gdyby nie - myślę, że wystarczyły by mi gołe ręce.
Jak to mówią : " lepiej żeby Cie jeden sądził niż czterech niosło"...
Pisanie z jednej strony że Polska to nie jest cywilizowany kraj, a z drugiej że ktoś wozi toporek w bagażniku... mówi samo za siebie ;)
Jeśli pijesz do mnie, to zaręczam, że akurat toporek wożę dokładnie do tego, do czego został przeznaczony. Choćby po to, żeby w terenie mieć czym zrobić podkłady pod koła.
Klucza do kół też można użyć do pozbawienia kogoś życia, a większość z nas go wozi (zakładając, że nie dostał od Dacii zestawu do naprawy opon :)
Ale schodzimy tochę na off top..
Zaczęło się od filmu z Rosji, a kończy na podstawach survivalu miejskiego ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum