Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-05-18, 14:41
nie miałem żadnych problemów z klimatyzacją, robiłem u nich serwis zamiast w aso. Wychodzi o połowę taniej
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2014-05-18, 14:41, w całości zmieniany 1 raz
No właśnie.
To fajnie, że u Ciebie jest OK.
Szukałem ludzi u których klima zachowywała się w podobny sposób
i chciałem się dowiedzieć czy jakoś sobie z tym poradzili czy po prostu TTTM.
nie miałem żadnych problemów z klimatyzacją, robiłem u nich serwis zamiast w aso. Wychodzi o połowę taniej
Dar, a niektórzy mają. Trafił Ci się dobry egzemplarz. Ile kosztuje serwis w ASO, a ile w serwisie specjalistycznym?
Jak widać problemy, które ma mój samochód (syczenie, wyłączanie klimy podczas długotrwałej pracy w wysokiej temperaturze zewnętrznej) są dość powszechne. Zgłosiłem to w ASO. Podobno zważyli i uzupełnili oraz osuszyli czynnik chłodzący. Od drugiego mechanika dowiedziałem się, że tylko zważyli i osuszyli, bo było go tyle, ile trzeba. Opowiadali coś o czopie lodowym. Moim zdaniem, pojawił się problem, którego nie potrafią rozwiązać. Wygląda na to, że klima w Dusterach jest/bywa niewydolna. Czynnika chłodzącego jest 480 g. To bardzo mało. Na dodatek Dustery koszmarnie się nagrzewają - marne szyby, brak izolacji dachu - co pogarsza sytuację. Będę dalej jeździł z tym do ASO, jeśli znów się pojawi.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-05-18, 21:18
piku napisał/a:
Ile kosztuje serwis w ASO, a ile w serwisie specjalistycznym?
w sieciówce Bosch Service pełna obsługa wynosi 200-250 zł (z ich materiałami) choć w tym roku robiłem w marcu i mieli jakąś promocję. Całość kosztowała 100 PLN. Nie wiem ile kosztuje w aso - nigdy nie robiłem
W ASO jak pytałem to około 250 zł plus filtr kabinowy nie wiem jak z odgrzybianiem czy jet w tej cenie.Ja za całość z filtrem i czyszczeniem zapłaciłem 150 zł w nie zależnym warsztacie.
Ostatnio zmieniony przez pol34 2014-05-18, 21:25, w całości zmieniany 1 raz
W ASO Dacii za zabiegi, które opisywałem nie płaciłem nic, bo to jednak było na gwarancji. Zobaczę, co zrobią, gdy znów klima "się rozjedzie" podczas trasy w upalny dzień...
Wrzucam kolejny watek klimatyzacyjny (może już gdzieś był): gdzie w klimatyzacji Dustera silnikiem 1,5 dCi jest osuszacz? Może ktoś wie...
nie miałem żadnych problemów z klimatyzacją, robiłem u nich serwis zamiast w aso. Wychodzi o połowę taniej
a potem:
Dar1962 napisał/a:
w sieciówce Bosch Service pełna obsługa wynosi 200-250 zł (z ich materiałami) choć w tym roku robiłem w marcu i mieli jakąś promocję. Całość kosztowała 100 PLN. Nie wiem ile kosztuje w aso - nigdy nie robiłem
Panowie, ile tak naprawdę wchodzi czynnika chłodzącego oraz oleju do danego modelu ze stajni DACIA? Ile w Dusterze? Ile w Lodgy? Ile w Sandero? Ile w MCV? itp.
Jechałem Lodgy w upalny dzień z włączoną klimą to jakoś w/g mnie słabo chłodziła (z otworów wiało niezbyt zimne powietrze), a klima od czasu do czasu załączała (odczuwałem to podczas jazdy po mieście). Zrobiłem jeszcze jeden taki mały trick: podczas jazdy z klimą zamknąłem obieg powietrza z zewnętrznego na wewnętrzny (by gorące powietrze nie wlatywało do środka, co powodowało niewielkie pogrzanie schłodzonego powietrza) i zauważyłem niewielką poprawę tzn. z otworów leciało już trochę chłodniejsze powietrze.
Jeszcze nie byłem w ASO w tej sprawie, ale jestem ciekawy co inni sądzą o tym (powyższe fora już przeczytałem )
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Panowie, ile tak naprawdę wchodzi czynnika chłodzącego oraz oleju do danego modelu ze stajni DACIA? Ile w Dusterze? Ile w Lodgy? Ile w Sandero? Ile w MCV? itp.
Myślę, że to pytanie wtórne, należałoby raczej sprawdzić temperaturę powietrza, jaka powinna wylatywać z wentylacji, na tej podstawie stwierdzić, czy klima działa dobrze, czy źle i dopiero wtedy zastanawiać się jak to jest z czynnikiem...
należałoby raczej sprawdzić temperaturę powietrza, jaka powinna wylatywać z wentylacji, na tej podstawie stwierdzić, czy klima działa dobrze, czy źle i dopiero wtedy zastanawiać się jak to jest z czynnikiem...
Tylko, kto to wie?! Pytałem kilku "specjalistów" z Renault/Dacii i zawsze otrzymywałem odmienne odpowiedzi. Nawet tak kuriozalną: "powietrze powinno być 10 stopni zimniejsze od tego na zewnątrz". Widocznie w R/D nie wiedzą, że samochody innych marek po prostu chłodzą tak, że w samochodzie się normalnie, komfortowo jeździ...
W każdym razie (przepraszam za porównanie): włożenie palca do otworu nawiewu w Dusterze przy klimie na najniższą temperaturę nie powoduje, że po minucie jest tak zimno, że trzeba palucha czym prędzej wyjąć. A tak być powinno
mi tam chłodzi w miare sprawnie nie narzekam .
Samo powietrze jest zimne ale rozmywa się dużej kubaturze dustera .
A do tego dach jak z papieru szybko nagrzewa kabinę radze osłonić termicznie dach i będzie spora różnica .
Samo powietrze jest zimne ale rozmywa się dużej kubaturze dustera .
A do tego dach jak z papieru szybko nagrzewa kabinę radze osłonić termicznie dach i będzie spora różnica .
Kubatura nie jest taka znów dużą. Klima powinna być dobrana tak, żeby tę kubaturę chłodziła. A dach zamierzam właśnie z tego powodu wygłuszyć i odizolować w pierwszej kolejności. Myślę też o przyciemnieniu szyb za pomocą specjalistycznych folii. Nie jestem jednak pewien trwałości tego rozwiązania oraz tego, na ile pomaga w izolacji termicznej auta. wiem, że moje Octavie miały szyby atermiczne i to było czuć - przez szybę nie waliło tak gorącem, a położone na kokpicie telefony, GPSy nie nagrzewały się tak, jak w Dusterze.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-27, 07:54
Ja wygłuszyłem dach i zaizolowałem. Nie wiem na ile jest lepiej, gdyż auto się faktycznie mocno wciąż nagrzewa. Klima w sandero jest poprawna, jednak nie wystarczająca jak dla mnie. W corsie wieje aż jest zimno, w sandero chłodzi.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2014-05-27, 16:09
tak informacyjnie jak komuś syczy klima jak się załącza kompresor, ASO powiedziało mi dzisiaj że to wina małej ilości czynnika, albo jest jakiś wyciek albo w fabryce za mało nabili.
Dam znać jak odbiorę. Przynajmniej mi umyją samochód
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-05-27, 17:24
johnson napisał/a:
tak informacyjnie jak komuś syczy klima jak się załącza kompresor, ASO powiedziało mi dzisiaj że to wina małej ilości czynnika, albo jest jakiś wyciek albo w fabryce za mało nabili.
Dam znać jak odbiorę. Przynajmniej mi umyją samochód
Nieźle, no to mam następną usterkę do kolekcji.
Bo właśnie dzisiaj żona mi zakomunikowała, że samochód na nią syczał jak odpalała.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2014-05-27, 17:30
Chyba w budżetowych modelach koncernu Renault klimy są po prostu słabe. U mnie też wprawdzie chłodzi, ale do porządnej wydajności daleko . I to nawet prosto po nabiciu i wymianie filtra kabinowego. To jest takie minimalne minimum, jak mówia niektórzy politycy, ale jak jest naprawdę gorąco, niewystarczające. pozdr
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2014-05-27, 17:44
Cav napisał/a:
johnson napisał/a:
tak informacyjnie jak komuś syczy klima jak się załącza kompresor, ASO powiedziało mi dzisiaj że to wina małej ilości czynnika, albo jest jakiś wyciek albo w fabryce za mało nabili.
Dam znać jak odbiorę. Przynajmniej mi umyją samochód
Nieźle, no to mam następną usterkę do kolekcji.
Bo właśnie dzisiaj żona mi zakomunikowała, że samochód na nią syczał jak odpalała.
Mi teściowa, wstyd jak nic...
Ja powoli zauważam że samochodu nie muszę myć, co się zabrudzi to jest w ASO i przy okazji myją i odkurzają
Jak odbiorę to dam znać czy tylko nabili czy coś podłubali. Ogólnie to dobrze że Ci mechanicy w moim ASO w miarę ogarnięci bo wszystko naprawiają za 1szym strzałem, obroty za drugim.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-05-27, 17:45
johnson napisał/a:
Cav napisał/a:
johnson napisał/a:
tak informacyjnie jak komuś syczy klima jak się załącza kompresor, ASO powiedziało mi dzisiaj że to wina małej ilości czynnika, albo jest jakiś wyciek albo w fabryce za mało nabili.
Dam znać jak odbiorę. Przynajmniej mi umyją samochód
Nieźle, no to mam następną usterkę do kolekcji.
Bo właśnie dzisiaj żona mi zakomunikowała, że samochód na nią syczał jak odpalała.
Mi teściowa, wstyd jak nic...
Ja powoli zauważam że samochodu nie muszę myć, co się zabrudzi to jest w ASO i przy okazji myją i odkurzają
Jak odbiorę to dam znać czy tylko nabili czy coś podłubali. Ogólnie to dobrze że Ci mechanicy w moim ASO w miarę ogarnięci bo wszystko naprawiają za 1szym strzałem, obroty za drugim.
Sprawdżcie czy na pewno wentylator się kręci po włączeniu ten mały od klimy no i generalnie im wyższe obroty tym lepiej sprężarka klimy działa , przynajmniej do pewmych obrotów. KIedyś naprawiałem klimę w golfie 4 , okazał się padnięty sterownik wentylatora który załączał też sprzęgło sprężarki klimy, doszedłem po schematach elektrycznych i padnięta była cewka, którą jakoś obszedłem .
Aha i obadajcie też układ wentylatorów, bo ostatnio oglądałem forum DUSTERCOMMUNIZY.DE i było tam właśnie o szparach z nagrzewnicy, więc i prawdopobnie i z parownika klimy też będą.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2014-05-27, 18:06
Cav napisał/a:
]
A co jeszcze miałeś robione przez te pół roku?
nie dużo, falujące obroty styczen, potem luty sprezyna prawy tyl i finalna naprawa tego falowania, stukalo na hopkach i co tam poprawili po fabryce, marzec/kwiecien nic, maj ta klima. Ogolnie nie tak zle i mam wrazenie ze poza obrotami nic by nie bylo gdyby kontrola jakosci byla troche lepsza na linii produkcyjnej, to wszystko to poprawki po niechlujnym montazu. Ogolnie 12 tys km i 3 dni w serwisie, bywalo gorzej z drozszymi autami.
Tutaj tez duza zasluga ASO we Wroclawiu ze nic nie wydziwiają, kaza podawac wszystkie pierdoly i wszystko robia. Chyba maja dobre stawki od renault na naprawy gwarancyjne.
Niby temat o klimie, ale dopytam o tę usterkę - co to było?
Pytam, bo coś mi na krótkich poprzecznych nierównościach (uskokach) drży/stuka - coś jakby w okolicach kolumny kierowniczej/kokpitu - może coś w ten deseń?
Do ASO nie miałem czasu podjechać, zresztą na 99% nic nie znajdą...
Co by było na temat: Klima też mi syczy i często się włącza kompresor, uważałem to za urok tego akurat rozwiązania (miałem wiele aut i w niektórych było podobnie). Chłodzi w każdym razie dobrze. Poobserwuję temat - dajcie znać czy po interwencji w ASO jest lepiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum