jakie klocki/tarcze standardowo są w Loganie MCV 1,6 16V?
Renault/Dacia (;
(Ale który OEM je robi, to już chyba zależy od typu, a jest ich mnóstwo-mnóstwo).
Mikele napisał/a:
I jakie większe/lepszej jakości można tam bezpiecznie założyć?
Większe - oficjalnie żadne. Nieoficjalnie nie przypominam sobie innych podmianek, niż na innych daciek (np z pikapa) - ale u Ciebie i tak są największe z takich. (Nie liczę dustera/lodgy, bo właśnie nie widziałem chyba takich zmot).
Cześć procedur podałem przy okazji wymiany łożyska - http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=10864 - więc nie będę ich powtarzał tylko skupie się na najważniejszych rzeczach. Mój Logan od chwili kupna miał słabe hamulce a na dodatek na śliskim go obracało. Jak się później okazało jeden z cylinderków tylnych był zapieczony. Musiałem sobie dorobić specjalny ściągacz do tylnych bębnów, żeby dostać się do szczęk i cylinderków. Po jego wymianie auto hamowało stabilnie, ale hamulce przy pełnym obciążeniu były słabe. Przy okazji wymiany cylinderka z tyłu wymieniłem tez płyn hamulcowy w całym układzie. Skuteczne hamowanie wymagało sporego nacisku na pedał hamulca. Po pewnym czasie się do tego przyzwyczaiłem sądząc, że TTTM. Przednie hamulce sprawdziłem pobieżnie miały, grube tarcze i klocki. Działały dobrze bez zacięć. Więc ich nie rozkręcałem.
Przy okazji wymiany łożyska doznałem małego szoku widząc rozwarstwione tarcze od wewnętrznej strony. Więc z obydwu stron około połowa tarczy nie hamowała. W pierwszej chwili miałem tarcze tylko przetoczyć, bo ich grubość na to pozwalał i dać nowe klocki. Ale postanowił, że założę większe tarcze od modelu z systemem ABS. Jak wiadomo, Logan bez ABS ma tarcze przednią o średnicy 238mm a z ABS 259mm. Obydwie pełne. MCV ma wentylowane.
To, co zastałem widać na zdjęciu nr 01 na drugim to, co wyleciało jak zacząłem skrobać, a na trzecim zdjęciu widać jak to wyglądało po zdjęciu. Obok położyłem to, co obskrobałem i położenie klocka hamulcowego.
Tarcze kupiłem firmy, Brembo a klocki TRW. To drogie firmy, ale dobre, a na bezpieczeństwie nie należy oszczędzać. Mimo tego że niedługo będę to auto sprzedawał. Kosztowało mnie to po rabatach 230zł brutto. Dla porównania najtańszy zestaw to 98zł brutto. Jarzma używane kupione przez serwis allegro.
Jarzmo oczyściłem z zewnątrz szczotka druciana założoną na wiertarkę natomiast wewnętrzną powierzchnię, w która wchodzą bolce zacisku pływającego ręcznie specjalna szczoteczka do otworów. Co widać na zdjęciach nr 04 i 05. Same bolce też zostały oczyszczone, zdjęcie nr 06 i 07. Następnie lekko nasmarowane specjalnym smarem do hamulców i złożone na stare gumki, które były w dobrym stanie. Pokazałem to na zdjęciach 08 i 09. Odpalamy Rumunka i czyścimy skrobakiem piastę w miejscu przylegania tarczy.
CDN.
Czyścimy piast też w miejscu osadzenia tarczy i felgi. Zdjęcie nr 11.
Następnie miejsce osadzenia smarujemy delikatnie smarem miedziowym lub aluminiowym. Co w przyszłości pozwoli nam w łatwiejszy sposób wymienić tarcze. Zdjęcie nr 12.
Smarujemy również lekko śruby mocujące tarcze, zdjęcie nr 13. Tarcze przed montażem odtłuszczamy z konserwacji zwracając szczególną uwagę na miejsce jej osadzenia. Powierzchnie cierna zostawiamy, bo i tak się pobrudzi przy wkładaniu. Następnie mocujemy tarcze i lekko ja dokręcając dobijamy czymś miękkim. Ja użyłem wałka z miedzi. Zdjęcie nr 14. Tak by się dobrze ułożyła. Następnie dokręcamy mocniej śruby i zakładamy czujnik zegarowy by zmierzyć bicie tarczy. Zdjęcie nr 15 i 16. Dopuszczalne bicie to 0,10mm. Pierwsza tarcza wyszła idealnie bicie tylko 0,03mm Druga gorzej za pierwszy podejściem 0,15mm. Po powtórnym oczyszczeniu i montażu było 0,10mm., Ale postanowiłem zgodnie z procedurą ją odwrócić o 180stopni i zeszłem do 0,05mm., Więc super. Następnie oglądamy gumkę na cylinderku hamulcowym. Jeżeli jest cała to zostawiamy i cofamy tylko tłoczek. Zdjęcie 17. Płyn hamulcowy pracuje i najwięcej się zużywa przy tłoczku, a z powietrza przez korek łapie wilgoć. Wiec dobrze jest popuścić odpowietrznik i wypchnąć na zewnątrz stary i zużyty płyn hamulcowy. Następnie mocujemy jarzmo, jak to zrobić pisałem wyżej. W samym jarzmie czyścimy tez dokładnie blaszki, po których przesuwają się klocki hamulcowe. Zdjęcie nr 19. Teraz przystępujemy do oczyszczenia powierzchni ciernej tarczy hamulcowej. Ja to do tego celu używam specjalnego papieru bezpyłowego i zmywacza do hamulca firmy Wurth. Pokazałem to na zdjęci nr 18. Robimy to oczywiście sumiennie i dokładni z obu stron. Następnie oglądamy klocki. Zdjęcie nr 20. Te tanie i tandetne maja często w tym miejscu nierówności po wykrojniku lub zacieki po farbie. Wszelkie takie rzeczy usuwamy pilnikiem i sprawdzamy czy klocek przesuwa się bez oporów w prowadnicy. Może być trochę ciasno, ale bez oporów i zacięć. Jeżeli zacięcia występują należy go znowu podszlifować. Przed montażem klocki również odtłuszczamy i bardzo delikatnie symboliczna wręcz ilością smaru miedziowego pokrywamy miejsce, po których się przesuwa w prowadnicach.
Po złożeniu całości pierwszą rzeczą, jaką robimy to parokrotne wciśniecie pedału hamulcowego aż przestanie wpadać w podłogę. Ma to na celu dociśnięcie klocków do tarczy hamulcowej. Bo przy wyjeździe można się mocno zdziwić. Nowe klocki musza się ułożyć do tarczy, dlatego przez pierwsze parę a nawet naście hamowań. Hamulce nie będą miały pełnej sprawności.
Teraz na hamulce w moim Rumunie nie mogę narzekać. Dodatkowo wymieniłem opony. Oczywiście najwyższa półka. Teraz mam Michelin kupione w Oponeo. Oryginalne, które były mimo 70% bieżnika. Były bardzo śliskie. Zawłaszcz na mokrej nawierzchni. Koła na suchym się blokowały, opony piszczały a efektu nie było, na mokrym to już była tragedia. Teraz jest super. Tak jak pisałem na bezpieczeństwie nie warto osczedzać. Mimo że same opony były drogie to wiem, że za różnicę w cenie tych opon w razie „W” mogę nie wyklepać auta, a już na pewno nie zwrócę komuś życia. Odpukać w niemalowane.
11_piasta czysczenie.jpg
Plik ściągnięto 127 raz(y) 22,57 KB
12_smarujemy piastę.jpg
Plik ściągnięto 114 raz(y) 19,53 KB
13_sruba ratczy.jpg
Plik ściągnięto 143 raz(y) 28,79 KB
14_tarcza.jpg
Plik ściągnięto 145 raz(y) 30,05 KB
15_pomiar bicia.jpg
Plik ściągnięto 160 raz(y) 46,55 KB
16_Pomiar bicia 2.jpg
Plik ściągnięto 108 raz(y) 49,09 KB
17_zacisk.jpg
Plik ściągnięto 124 raz(y) 29,17 KB
18_Tarcza.jpg
Plik ściągnięto 128 raz(y) 96,36 KB
19_jarzmo.jpg
Plik ściągnięto 161 raz(y) 33,47 KB
20_klocek.jpg
Plik ściągnięto 141 raz(y) 22,56 KB
Ostatnio zmieniony przez kali 2014-08-05, 07:27, w całości zmieniany 2 razy
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-10-20, 08:44 Tarcze+klocki MCV I
Potrzebuję sprawdzonej informacji jakie tarcze+klocki na pewno będą pasowały do MCV z 2012, 1.6mpi, ABS, 7 miejsc. Najlepiej od kogoś kto już wymieniał. Może być link, numer
katalogowy, sklep z częściami.
Zrobiłem małe rozeznanie po lubelskich warstatach i każdym mówią co innego. Sądzę, ze jest pewien chaos w katalogach, bo niektórzy proponują np. tarcze lite i upierają się, że wentylowane nie pasują.
Pytam, bo przy poprzednim wozie warsztat dwa razy sprowadzał zestaw, bowiem pierwszy nie pasował, wóz wisiał na podnośniku, a ja przekukałem w poczekalni pół bożego dnia.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-10-20, 09:12
Weź od Dokkera. Do Dokkera jest tylko 1 rodzaj, a ja miałem identyczne w MCV z ABS.
Do MCV jak zamówiłem, to też w sklepie wymieniałem.
W Sandero wymieniałem sam i przy niewielkim pojęciu z mechaniki zrobisz to bez problemu w 1,5 godziny
Mi zajęło 2,5 bo nie miałem w domu klucza 18 i musiałem po niego pojechać do sklepu
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-10-20, 09:34
Z tego co mówią w sklepach to w katalogach są dwa rodzaje tarcz i klocków do MCV z 2012 r. Różnią się wymiarami (tarcze) i budową - jakieś haczyki (kocki). Wszędzie mówią, że trzeba najpierw rozebrać, zobaczyć co jest i dopiero zamawiać. Albo znać dokładne wymiary i budowę zestawu. To jakiś trik producenta aut, żeby nie jeździć po mechanikach tylko do ASO?
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-10-20, 10:39
kali napisał/a:
A co masz u siebie TRW-Lucas czy Teves. Podejrzewam że ten drugi system bo masz ABS.
Nie wiem.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Istnieje możliwość sprawdzenia po np. nr VIN jakie dokładnie mam tarcze i klocki?? Chciałbym kupić i mieć pewność ze kupuję dobre :)
Logan VAN 1,6 MPI LPG 2012 rok
Ja zamieniłem na MIKODA - polski producent z Częstochowy bodajże, nie są nacinane, tylko wentylowane jak orginały co prawda ale jest duża różnica na plus = Autko staje dęba .
Polecam , ps. za komplet tarcze + klocki z przesyłką zapłaciłem 250 albo 300pln, także naprawdę niewiele.
Aha, co ważne dla posiadaczy alusów, klocki nie pylą , albo ja tego nie dostrzegam...
Na jednej połówce tarczy, w jednym miejscu na obwodzie powinieneś mieć takie przefrezowanie. Jeżeli jest do niego zdarta to należy wymienić. Przynajmniej w oryginalnych tak było.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum