No tak, dzięki laisar za link, może faktycznie to przesmarowanie prowadnic załatwi sprawę. To już czwarty raz będę się zabierał za zdjęcie tapicerki z drzwi, tym razem chyba się muszę zaopatrzyć w mastykę uszczelniającą i parę kołków mocujących. Ostanio coś mi lekko dzwoniło(nie w uchu) w tych drzwiach i okazało się że trzeba było dokręcić śrubę mocującą lusterko, bo w pewnym zakresie obrotów silnika wpadało w wibrację.
Witam wszystkich Mam mały problem, otóż od jakiegoś czasu skrzypi mi przednie zawieszenie. Jest to o tyle dziwne że przebieg mam śmiesznie mały: 4700 km. Skrzypienie zaczęło się przy przebiegu około 4000 km, najczęściej jest słyszalne przy zjeżdżaniu z krawężnika ale nie tylko, także na gruntowych drogach gdzie zawieszenie musi troszkę popracować. Po dzisiejszej wizycie w serwisie panowie przesmarowali ruchome elementy, ale to niestety nie pomogło, więc po krótkiej naradzie zdecydowali że wymienią mi łączniki i gumy stabilizatorów. Tylko że sami nie są pewni czy to pomoże...
Raczej nie. Skrzypienia nie słychać podczas normalnej jazdy, przyspieszania czy hamowania. Za to słychać w momencie jak koło zjeżdża z krawężnika. Ogólnie zawieszenie musi wykonać dłuższy ruch, wtedy to się odzywa... No i po deszczu lub myciu na chwilę znika...
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-09-17, 06:27
moim zdaniem ten typ tak ma, ja też mam to skrzypienie przy zjeżdżaniu z krawężnika itp, sądzę że jest to normalna praca zawieszenia i po prostu ono tak hałasuje sobie.
Skrzypienie też miałem praktycznie od samego początku i występuje tylko przy dużych nierównościach gdy faktycznie zawieszenie musi popracować i wykonać duży ruch, co ciekawe u mnie występuje zarówno z przodu jak i z tyłu.
Wyjazd z parkingu mam cały w dołkach ( wgłębienia na piasku nie mylić z drastycznymi wyrwami asfaltowymi) na tym wyjeździe codziennie słyszę jak zawieszenie pracuje - skrzypi
Trzeba jednak przyznać że jeśli zawieszenie nie musi wykonać dużego skoku (czyli wysoki krawężnik lub piaskowa dziura o dużych gabarytach) zawieszenie nie skrzypi.
Ostatnio zmieniony przez gigi303 2009-09-17, 06:36, w całości zmieniany 4 razy
A jak dużo jeździsz. Jeżeli auto ma dość długie postoje [lub stało długo zanim je nabyłeś] to przyrdzewiały gumowe el. zawieszenia. Miałem tak w starym Fordzie Taunusie, i rodzice mieli tak w Skodzie Felicji. Przy wymianie dopilnuj żeby wszystko oczyścili z zabezpieczyli przed korozją powinno pomóc.
Auto kupiłem prosto z produkcji więc długo nie stało, a przerwy w użytkowaniu to max 2-3 dni, więc nie wiem czy przez tak krotki czas zdąży cos skorodować... Mam nadzieję że wymiana łączników stabilizatorów pomoże, jesli nie to może doczekam się wymiany kolejnych elementów W sumie to nie miałbym nic przeciwko takim wymianom co np. 20.000 km, niech sobie skrzypi
gigi303, wybacz ale dostaję białej gorączki na słowa "ten typ tak ma" Wiadomo że w tym aucie są rzeczy z którymi trzeba się pogodzić i już przestałem się nimi przejmować, ale nikt mi nie wmówi że w aucie które ma niecałe dwa miesiące i 4700 km przebiegu skrzypiące zawieszenie to normalna sprawa
"Ten Typ Tak Ma" to by było, gdyby skrzypiały wszystkie egzemplarze - a skoro tak nie jest, to 3TM nie zachodzi, QED (;
Dlatego nie zaszkodzi w wolnej chwili podjechać do ASO i niech sprawdzają - z tym, że przyczyn może być mnóstwo (złe części albo montaż) i niekoniecznie musi to być faktycznie zawieszenie (dźwięki bardzo się po aucie niosą).
A ja uparcie postawię na osłonę silnika (jako podejrzany element) - radzę to sprawdzić (akurat wiele roboty przy tym nie ma). Też podejrzewałem wszystko co możliwe w zawieszeniu - a sprawa okazała się banalna.
A co ja mam biedny robić, anrobiłem sobie smrodu na własne życzenie. Przywaliłem dwa tygodnie temu w krawężnik, nie będę opowiadał jak to się stało, bo to żenujące jest. Powiem tyle że aż mi odepchnęło przód auta. Niby nic się nie stało, auto chodziło normalnie tylko kołpak się trochę uszkodził od krawężnika. Ale jakiś tydzień temu zacząłem słyszeć od tej walniętej strony takie bicie i stukanie. Czasami jest słyszalne przynormlanej jeździe na wprost, ale w większości, stuka jak biorę łuk z większą prędkością w lewo. Obawiam się że uwaliłem półoś, bo miałem już iwle razy doczynienia z półosią w poprzednich autach więc wiem jakie są objawy. Ale kurde łudzę się jeszcze że może jakimś cudem zwichrowałem tarczę hamulcową albo uszkodziłem jakoś łożysko, chociaż to mało prawdopodobne.
Kurde a najgorsze jest to że nigdzie nie ma półosi, znalazłem tylko jedną na allegro, niby oryginalna, ale na opakowaniu jest jakaś firma którą pierwszy raz na oczy widzę i kosztuje 362zł. A do ASO nie zadzwonię bo chyba bym zawału dostał jakby mi cenę podali na tacy.
Kurde załamię się jak okaże że półoś jest do wymiany, kurde tyle kasy z wymianą że szok, do tego przez moją nierozwagę
W ASO - 1400 zł/szt.... Faktycznie niewąsko (jeśli wybaczysz ten cienki kalambur (; ).
A jak się nie zna jakiejś firmy, to trzeba np poguglać albo spytać znajomego mechanika - może się okazać, że dla specjalistów jest jak najbardziej znana.
Jeśli się jednak okaże że jednak półoś, to albo będę zmuszony kupić tą co opisałem, albo szukać z jakiegoś rozbitka, ale takiego co miał tył skasowany, i kupić z tamtąd ale za jakieś normalne pieniądze. Kurde jakim trzeba być debilem żeby przywalić w krawężnik, cały czas pluję się w brodę
Najpierw wymienię klocki i tarcze, może akurat łudzę się że skrzywiłem tarczę. Tak czy siak już są mocno zużyte więc nadają się do wymiany. Zamontuję i zobaczę, a jak nie to zostaje już tylko półośka. Wogóle nienawidzę francuzów za to że montują półośki razem z przegubem na stałe, dopiero po wymianie półośki na jakąś inną firmę, można wtedy wymienić sam przegub, a oryginalny jest na stałe zamontowany, cholery jedne wiedzą jak naciągać klientów w razie wymiany.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dci 68 KM Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 250 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-28, 16:09 Co mi brzęczy - odkryta przyczyna
Kiedyś pisałem, że w moim Loganie coś się wzbudza przy ok. 1600 obr. Ostatnio się pogorszyło i wzbudzało się nawet na postoju. Cały czas sądziłem, że to plastikowa osłona silnika. Okazało się, że winna jest metalowa rurka (chyba od klimatyzacji, bo ma dalej czarny zaworek), ta które biegnie od chłodnicy z lewej strony patrząc od strony silnika. Ona wraz z drugą podobną są zamocowane do karoserii wspólną obejmą, w której wyrobiła się guma i przy drganiach od silnika łomocze w tą obejmę. Także, jeśli komuś coś rezonuje w dCi z klimą sprawdźcie to mocowanie.
Mam taki problem :
Wsiadłem do auta (zapominialem wziąć panel radia) i tak jade sobie w ciszy do pracy. Moją uwagę przykuła głośniejsza praca silnika na postoju bez wciśniętego sprzęgła - silnik się wycisza po wciśnieciu sprzęgła. Próbowałem zlokalizować te szumy/drgania i wydaje mi się ze najbardziej je można odczuć na drązku zmiany biegów. Auto ma 4,5 roku i 50kkm przebiegu. Mozliwe, ze to już jakieś łożyska skrzyni do wymiany czy może ten typ tak ma ... a ja nie zwróciłem na to uwagi, bo zazwyczaj radio włączone juz na starcie ?
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1108 Skąd: krakow
Wysłany: 2009-09-29, 10:16
Skrzynia Ci pracuje głośno. Jak wciśniesz sprzęgło to odłączasz napęd od skrzyni i jest ciszej. Jak nie ma innych objawów to szkoda kasy na jakiekolwiek działanie. Słychać to w większości samochodów. Wąski - nie wymieniaj tarczy w ciemno, bo nie masz na razie diagnozy co naprawdę jest. pozdr
Marka: Dacia
Model: Logan VAN
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Dołączył: 21 Lis 2009 Posty: 8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-24, 19:19 Logan Van - Świerszcze
Witam Wszystkich
Jako że dzisiaj odebrałem Logana ( odpowiedni wątek jest w powitalni ) od razu zaniepokoiło mnie dziwne trzeszczenie w oklicach deski rozdzielczej, z prawej strony.
Organoleptycznie sprawdziłem co mogłem czyli:
- schowek , czy zamknięty czy otwarty świerszcz gra w najlepsze ???
- słupek, myslałem że montujący alarm coś połamali, nic ???
- deska, ( podobno to jedna całość ) dociskanie, dopychanie w różnych miejscach, nic ???
- boczek prawych drzwi, tak jak z deską rozdzielczą, nic ???
- trójkąt przy regulacji lusterek, jw ???
- nagrzałem wnętrze dosyć mocno, nic ???
Auto jest nowe, trzeszczenie pojawia się ciut poniżej maksymalnego momentu obr., czyli na obciążonym silniku. Jadąc równo 1.500 tys obrotów świerszcz gra cały czas.
Przerabiał ktoś podobny problem ??? Nie chce mi się auta zostawiać na jeden dzień w serwisie.
BTW
Szukajka nie wyczerapała tematu, więc dlatego nowy wątek.
Jeżeli to ma znaczenie to jaśka pasażera brak.
Marka: Dacia
Model: Logan VAN
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Dołączył: 21 Lis 2009 Posty: 8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-24, 19:40
Dzięki się jutro sprawdzi bo jakoś umknął mi ten temat. U mnie co prawda nie jest to piszczenie, tylko trzęsący się plastik ( albo może jakiś przewód uderzający o niego ).
Widno bedzie to zajrzę, jak macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie.
U mnie przez tydzień też coś piszczało. Tak jakby przewód obijał się o jakiś metal.
Już wychodziłem z siebie, ale żonka odkryła.... mocowanie pasa bezpieczeństwa u kierowcy.
Pomimo tego, że nic z tym nie zrobiłem wszystko ucichło.
DZIWNE
A masz poduszkę pasażera? U mnie z nią bym problem. Najłatwiej było sprawdzić dociskając ją ręką do deski - wtedy było cicho. Byłem z tym w ASO i naprawili - jest cisza, choć sporadycznie, przy bardzo zdezelowanej nawierzchni potrafi się odezwać.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Marka: Dacia
Model: Logan VAN
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Dołączył: 21 Lis 2009 Posty: 8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-25, 17:19
Dzisiaj próbowałem sprawdzić inne możliwe przyczyny i dalej klapa.
Zostają dwie możliwości, albo belka pod deską opisana w podrzuconym linku, albo przegroda pomiędzy kabiną a paką.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum