Ok, tylko ze duster i hillux to jednak "nieco" inne samochody. Toyota to typowy woł roboczy - a że co niektórzy rzucili się na "terenowo-pickupowy" wygląd i chcą nim wariować to już inny problem. Pickupy niestety nie prowadzą się zbyt fajnie, pierwsze mitsiubischi wprawdzie lepiej poszło ale też wyrwało jeden słupek więc idealnie po wybranym torze nie jechał... Ciekaw jestem jak toyota by się zachowała z obciążoną (choćby na 50%) paką - bo przecież do tego została zaprojektowana...
ale przeglądając dokładnie te holenderskie strony widziałem, że np Toyota Hilux jednak się przewróciła, a Duster choć niebezpiecznie - ale z tego testu wyszedł wyszedł.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-16, 22:00
A to już nie wiem, może to zależy od innych czynników (typu rodzaj nawierzchni, inne opony zamontowane w danym egzemplarzu, umiejętności kierowcy itp). Dziś rozmawiałem z moim byłym szefem i sprawił sobie cudeńko - Ford F350 sprowadzany z USA... Ten się raczej nie wywróci (szerokie bydle strasznie, tylna oś na bliżniakach, DMC 4300kg....:D
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-18, 13:27
RnR uwierz że mocno byś się zdziwił, widziałem auto w akcji tzn przy dynamicznej jezdzie w trasie i manewrowaniu na zatłoczonym parkingu, sam byłem poważnie zaskoczony że przy takich rozmiarach i masie autko się tak prowadzi i manewruje... Aczkolwiek opon bym nie chciał do niego kupować (22cale) Ok ale koniec of topa...
Co do ESP to dla mnie nie jest on wcale potrzebny, wystarczy zachować odrobinę rozsądku i nie ma problemu. Chętniej bym dopłacił np. za tempomat (sprzyja jezdzie ze stałą prędkością, a więc bezpiecznie, oszczędniej i ekologicznie)
Ostatnio zmieniony przez benny86 2010-11-18, 13:31, w całości zmieniany 1 raz
Benny - jak by to nie wygladalo na parkingu imho nie ma szans zeby F350 przeszedl test losia gdyz jest za ciezki (ponad 4 tony) i za wielki (malo zapasu na latanie bokami miedzy slupkami) - oczywiscie moooze sie nie wywroci ale test losia to nie tylko wywrocenie sie ale rowniez zmiana pasa(ominiecie) i powrot na wlasny pas - imho nie ma szans - moge sie zalozyc o dobre piwo :)
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-18, 19:53
Hmm gadanie na zasadzie 'IMHO nie ma szans" jest dla mnie bez sensu, jak znajdę gdzieś w necie test łosia pojazdu o podobnych gabarytach (najlepiej tego konkretnego, ale nie wiem czy mi się uda znależć) to wrzucę tutaj:)
Hmm gadanie na zasadzie 'IMHO nie ma szans" jest dla mnie bez sensu, jak znajdę gdzieś w necie test łosia pojazdu o podobnych gabarytach (najlepiej tego konkretnego, ale nie wiem czy mi się uda znależć) to wrzucę tutaj:)
Bede czekal :) (szukalem ale niestety nie znalazlem nic poza hiluxem - ale mozemy uznac, ze on jest wezszy ;) )
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-18, 21:17
No właśnie ja póki co też nic nie znalazłem, niedaleko mnie jest komis który sprowadza samochody z USA i Kanady znam tam jednego gościa to przy okazji spytam czy coś wie
Kilkadziesiat samochodow posortowanych wzgledem szybkosci pokonania testu losia - najgorsze wyniki?
Mitsubishi L200 Ralliart -07
Toyota Hilux 2,5 D-4D D-Cab SR H.G. -07
Chevrolet Trailblazer LTZ -01
Isuzu D-Max 3,0 D Crew Cab -07
Ford Ranger Double Cab XLT Limited -07
Mazda BT-50 Double Cab Exclusive -07
Zwyciezca jest szybszy od Rangera o ponad 50% (54kmh vs 85) a wszystkie pickupy/ciezarowki sa na samym dole - mysle, ze f150 czy f350 byly by tak samo na dole albo nizej - troche ich sie tez naogladalem swego czasu - to juz nawet nie sa osobowki podniesione tylko normalne ciagniki siodlowe ;)
Wysłany: 2010-11-27, 23:30 ważne dla czekających na Dustera _ ESP na 2011
Witam wszystkich
Czekam jak wy, na DUSTERA - ja w wersji benzyna 1.6 4x2. Odbiór luty/marzec 2011.
Na moje pytanie do dealera: "Co sprzedawcy w Renault/Dacia ustalili w sprawie testu łosia?" - otrzymałem oficjalną odpowiedź, że mogę dokupić jeszcze teraz, do mojego zamówienia złożonego we wrześniu 2010 w wersji Laurete system ESP za ok 1260 zł.
Co sądzicie ? Czy warto ? Czy my tym Dusterem to będziemy tak tego potrzebowali?
Jednak to dla bezpieczeństwa.
Ryś
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-11-29, 10:07, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-28, 13:25
billbill666 napisał/a:
benny 86 na bezpieczeństwie swoim i wożonych osób się nie oszczędza.
też tak sądze, ale różni ludzie miewają różne podejście. Np. mojemu ojcu który nie przekracza 90km/h esp na niewiele by się przydał, ale już dołączany do niego asr jak najbardziej tak (zima)
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1374 Skąd: Kępno
Wysłany: 2010-11-28, 15:40
benny86 napisał/a:
billbill666 napisał/a:
benny 86 na bezpieczeństwie swoim i wożonych osób się nie oszczędza.
też tak sądze, ale różni ludzie miewają różne podejście. Np. mojemu ojcu który nie przekracza 90km/h esp na niewiele by się przydał, ale już dołączany do niego asr jak najbardziej tak (zima)
Ale system poprawiające bezpieczeństwo, w tym ESP dzałają sprawnie właśnie w predkosciach z którymi jeździ Twój ojciec :) Jeśli zdazy ci się coś przy 150km/h już niewiele ci pomoże. Zobacz przy jakch prędkościach robi się "test łosia" :)
Największym zagrożeniem systemów poprawiających bezpieczeństow w samochodach jest to że wyłączenie myślenia u kierowcy. Większośc się wydaje że skoro ma tyle systemów w samochodzi to może jechać szybciej i agresywniej, a to błąd. Będzie bezpieczniej, jeśli będzie jechał jeździł tak samo agresywnie i szybko jak w samochodzi których tych
systemów nie miał.
Edit:
Czyli co ? mozna juz zamawiać ESP do wersji benzynowej ??
mogę dokupić jeszcze teraz, do mojego zamówienia złożonego we wrześniu 2010 w wersji [1.6 4x2] Laurete system ESP za ok 1260 zł.
Co sądzicie ? Czy warto?
Jeżeli masz tyle kasy - to ja uważam, że warto, bo kwota jest przyzwoita.
Troche odgrzebie ale co tam - na znanym zaprzyjaznionym blogu pojawil sie link do ciekawych filmikow - szczegolnie na pierwszym z nich wyraznie widac dlaczego warto kupic wersje z ESP:
Ale jaka może być praktyka? Auto z ESP jeździ przecież dokładnie tak samo, jak bez niego - po prostu normalnie. System wkracza natomiast do akcji dopiero, kiedy owa normalność się kończy - i wtedy przyhamowuje koła oraz dławi obroty.
Co do charakterystyki prowadzenia samych daciek - są podsterowne, też w granicach normy.
Duster powinien miec ESP za wszelkie pieniądze, prowadzi się nieźle, ale wytrącony z równowagi jest mocno nerwowy. Pamietajmy, że duster jest wysoki i ma wyżej niż Logan , czy Sandero położony środek ciężkości. ESP niweluje niemal cały problem. Ze swojej strony polecam. To inwestycja w bezpieczeństwo, ale to CZYNNE.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum