Homik123456 można zastosować i takie rozwiązanie jak ty masz ale tu chodzi też o estetykę i dostosowanie do standartów, a przecież ktoś też musi zarobić.
Co do wydajności turbinki i oporów kol. Kamel to myśle że są wystarczające. Inny problem ,to to, że jest ona włączana na stałe i niepotrzebnie eksploatowana. Przez zastosowanie regulatora zwiększa się jej żywotność, a koszt to około 20zł plus jakaś obudowa. Kwestia ustawić wstępne obroty, aby na biegu jałowym było już pewne nadciśnienie w układzie dolotowym. Sam przepływ tego powietrza "wstepnie sprężonego" przez wtrysk spowoduje lepsze wymieszanie z paliwem. Do tego zastosować magnetyzer na paliwie i powietrzu aby zjonizować media w odpowiednim kierunku jeszcze poprawi łączenie.
Ładna teoria, podoba mi się. Chyba eksperymenty czas zacząć.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2011-01-30, 20:26, w całości zmieniany 1 raz
...Do tego zastosować magnetyzer na paliwie i powietrzu aby zjonizować media w odpowiednim kierunku jeszcze poprawi łączenie.
masz jakieś praktyczne doświadczenia z magnetyzerem? kiedyś zaopatrzyłem się w komplet (do paliwa i powietrza i chyba nawet oleju - niestety nie pamiętam ), magnesy były bardzo mocne, magnetyzery solidnie wykonane a efektów ich działania nie stwierdziłem...
Termostat od Poloneza czy Fiata chyba będzie idealnym rozwiązaniem naszego problemu, ponieważ jest powszechnie dostępny i tani, na szrotach można kupić za 10zł.
Po drugie jest duża łatwość w jego założeniu.
Pomysł z turbinką jest bardzo dobry, natomiast z regulacją obrotów ..sprawa do przemyslenia.
Na zdjęciu widać że łopatki turbiki nie są gładkie więc będzie zbierać się kurz, można je wypolerować, a trzem wspornikom nadać kształt kroplowy,.... ale to niuanse.
Natężenie przepływu powietrza przez kolektor dolotowy jest impulsowe dlatego stosuje się
dodatkowe pojemności.
Natomiast turbinka ma dość sporą bezwładność obrotową i jak wpadnie w obroty to impulsowe zasysanie powietrza nie będzie w stanie jej tak gwałtownie rozpędzać i przyhamowywać, wniosek z tego żę podciśnienie się znacznie ustabilizuje.
Oraz poprawi się stopień napełnienia mieszanką cylindrów., następną sprawą bardzo ważną jest że.... wzrośnie równomiernośc nagrzewania się powierzchni w komorze
spalania zlikwiduje się miejscowe przegrzania.
Miałem w polonezie 1.4 rover. Efekty znikome moim zdaniem, ale nie powiem że nie bylo. Może przy gaźnikowcu bardziej odczuwalne. Raczej cichsza i równiejsza praca. Kolega mówił, że w zastawce "czuć" zastosowanie magnetyzera małe ale jednak. Długo nie testowałem bo się silnik rozleciał dwa dni po naprawie w licencjonowanym ASO deawoo. Wada fabryczna tulei, a fachowcy zamiast naprawić to go dobili złą naprawą za pomocą młotka i przecinaka. Od tego czasu biore rachunki za naprawę. Potem długa droga do odszkodowania ale z rachunkiem łatwiesza.
Przy połączeniu tych teorii razem może coś by niezłego wyszło.
Do turbinki goście w Będzinie mają cały zestaw złączek i redukcji do wstawienia w układ.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2011-01-30, 21:53, w całości zmieniany 1 raz
Ciężko mi się czyta co piszecie o tej turbince. Już sama nazwa powinna wam dać na myślenia co to jest za patent: TURBINKA BiTurbo TURBINA STRUMIENICA TURBO SZOK. Po prostu turbo szok.
Ci niedouczeni inżynierowie/konstruktorzy z firm samochodowym zamiast wymyślać jakieś turbo, kompresory - powinni wstawią turbiki do dolotu.
Ta turbina to już istne perpetum mobile - ma zwiększyć ciśnienie w dolocie bez dostarczenia energii z zewnątrz (tak jak jest to w przypadku turbo - spaliny), inaczej pisząc bez wykonani pracy. Samo powietrze ma napędzić turbinkę i jeszcze zwiększyć ciśnienie !!
To prze analogie tradycyjny samolot powinien lecieć z wyłączonym silnikiem, ponieważ pęd powietrza będzie napędzał śmigło a różnica ciśnienie na łopatach będzie wytwarzać siłę ciągu!
Powietrze, które przejdzie przez turbinę wykona pracę, turbina będzie się kręcić ale przez to będzie niższe ciśnienie "za turbiną".
Nie wiem czy doczytałeś ale turbinka ta to silniczek 12V z wentylatorem w najprostrzym rozumowaniu. Innymi słowy suszarka do włosów bez grzałki. Jak zatkasz wylot to ci się zrobi ciśnienie jak w układzie dolotowym. Jako, że w tradycyjnym benzyniaku nie ma turbiny "spalinowej" więc stosuje się elektryczną turbinę czyli dostarcza energię z zewnątrz.
Jeżeli producenci nie stosują jakiegoś rozwiązania to coś musi być na rzeczy. Odpowiedz sobie na pytanie: dlaczego turbinka kowalskiego nie została fabrycznie zastosowana? A będziesz wiedział dlaczego nie stosuje się ww turbinek.
Czytaj wszystko i uważnie.
Sorki masz rację poprostu dałem przykład, a nie popatrzyłem na opis. Można spotkać podobne turbinki zasilane 12V.
Z drugiej strony jest to trochę dziwna turbinka, biturbinka. Istne perpetum mobile. Gazy w układzie dolotowym napedzają turbinę? Z tego wniosek że jej zadaniem jest tylko wprowadzenie w większe zawirowanie powietrza dla lepszego łączenia mediów. Dlatego zalecany montaż już za filtrem i to stożkowym.
Homik123456 można zastosować i takie rozwiązanie jak ty masz ale tu chodzi też o estetykę i dostosowanie do standartów, a przecież ktoś też musi zarobić.
No ale pod maska nikt nie widzie a poza tym to tez moze wygladac estetycznie jak sie ktos postara. Ja zrobilem sam i malym kosztem,a inni niech robia jak chca.
Masz rację, że pod maskę nikt nie zagląda. Nie każdemu chce się kombinować i woli kupić gotowca do samodzielnego montażu.
Jak zdaje egzamin twoje rozwiązanie to już jest dobrze.
Marka: Fiat, Dacia
Model: Bravo, Stepway
Silnik: 1.6, 1,5 Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 117 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-01-31, 23:35
Hehe też mi się śmiać chce z tych turbinek... silniczków 12v, podciśnień w dolocie itd.. Prawdziwe turbo robi prawdziwe ciśnienie nawet 1 bar i więcej a to jakaś "popierdółka" jest Mieszanie powietrza itd - przecież od tego jest dolot. Zmiany, w postaci adapterów z turbinkami i modelami twin turbo perpetum mobile i innych dziwnych rozwiązań mogą wręcz pogorszyć osiągi szczególnie moment obr.
No ale próbujcie może efekt w przeciwieństwie do totalnej bujdy jaką są magnetyzery, będzie korzystny i auto spali 0,1 l pb95 na sto km mniej
Przez kilka lat zajmowałem się przepływami różnych płynów w skali przemysłowej i był problem zarastania rur w środku, po roku rura miała juz tylko 60% przekroju.
Ponieważ wtedy pojawiły się magnetyzery przemysłowe postanowiono kupić kilka.
Efekty były takie rury zarastały ale okres zanim zarosły wydłuzył się o 200 - 300%%
A to juz oszczędność dziesiątków tysięcy
Na temat pomiarów magnetyzerów napiszę w wolnej chwili.
Jak ktoś nie wierzy w coś,.... to nic go nie przekona.
Mam kolegę po renomowanej polskiej uczelni który nie wierzy żę ludzie byli na księżycu a promy kosmiczne staruja owszem na oczach widzów ale póżniej ladują gdzieś na pustyni,.....żadne argumenty nie są go przekonać.
We wszystkim widzi teorie spiskowe.
Osobiście nie bardzo wierzę w testy dziennikarzy, dlaczego,...
... dla mnie dziennikarz nie jest osobą konkretną w sprawach samochodowych, po pierwsze jego wykształcenie nie ma nic wspólnego z dziedziną samochodową.
.....to tak jak by nauczyciel od WF-u uczył w szkole matematyki i mówił że jest ekspertem od matematyki.
......zwróćcie uwage jak diametralnie przeciwstawne czasami są opinie kilku różnych użytkowników na temat jednego przedmiotu,... od zachwytu po totalne badziewie.
Czasami czytam te teksty i zalatuje mnie komercją, może nie we wszystkich
przypadkach, ale daje się to wyczuć.
Przez dwa dni ponownie testowałem temperaturę powietrza wlotowego.
Test miejski temp plus 1.5stopnia
trasa pierwsze 60km temo plus 1, po przejechaniu nastepnych 70km temp
plus 1 stopnia
A więc powietrze za zimne, sprawdzone i udowodnione, czas na zmiany.
30 lat temu dużym fiatem wyjechałem gdy przyszły pierwsze przymrozki, po przejechaniu kilku kilometrów silnik zaczął przerywać, samochód się zatrzymał.
Zdjąłem obudowę filtra powietrza i okazało się żę gardziele są pokryte lodem.
Po prostu zapomniałem przestawić przesłonę na zasysanie ciepłego powietrza z nad kolektora wydechowego.
Czy w Lublinie są sklepy z częściami do Daci aby dokupić nową osłonę kolektora.
wydechowego.
Czy w Lublinie są sklepy z częściami do Daci aby dokupić nową osłonę kolektora.
wydechowego.
dealer Dacii Renault Nazaruk Service, ul. Kunickiego 161 ale możesz tez pytać w hurtowni motoryzacyjnej przy ul. Grabskiego (są dwie) a także w CTM na Al. Spółdzielczości Pracy 36...
'Nie miałem czasu sprawdzić jaka temp by była gdyby zdjąć uszczelkę, ale nie
ma to już znaczenia.
Muszę w szybkim tempie coś zrobić aby silnik zasysał ciepłe powietrze.
Jednocześnie szukam termostatu od poloneza lub fiata 125 albo gotowego trójnika który by pośrednio ciągnął ciepłe powietrze z kolektora i dotychczasowej rurki.
Jak uzyskam plus 10 stopni będę zadowolony.
Po zwiększeniu temp powietrza wlotowego przypuszczam że podniesię sie ogólna temp silnika, a więc i sprawność.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-02-02, 21:58
kamel napisał/a:
Test miejski temp plus 1.5stopnia
trasa pierwsze 60km temo plus 1, po przejechaniu nastepnych 70km temp
plus 1 stopnia
Tylko w którym miejscu dokładnie mierzysz tą temp. ? Może zbyt wcześnie.
Podłączyłem się kompem do auta i w miejskim ruchu osiągnąłem temp. powietrza +7, kiedy to na dworzu było -4
zobacz sobie filmik w przyspieszonym tempie, który nagrałem :
Odległość jaką wtedy przejechałem to jakieś 8 km.
RPM - obroty silnika
VSS - prędkość pojazdu
ECT- temp wody/płynu w układzie chłodzenia
IAT - temp powietrza
Jeszcze któregoś dnia przejadę dłuższy odcinek i bardziej zróżnicowany - wtedy go nagram i zobaczymy wtedy jaka będzie temp. powietrza zasysanego.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-02-02, 22:07, w całości zmieniany 7 razy
Mój pomiar jest trochę prymitywny ale wystarcający aby zobaczyć jaka jest temp powietrza wlotowego, lub umieścić czujnik pomiaru elektronicznego w obudowie filtra powietrza.
Termometr szklany, jego dolna część w której jest zbiorniczek spirytusu umieściłem
częściowo w świetle otworu zaciąganego powietrza.
Przed zatrzymaniem zwalniałem zamknięcie maski aby
jak najszybciej odczytac temperaturę,
Oczywiście najdokładniejzy by był pomiar gdyby czujnik był w kolektorze dolotowym za wtryskami lub w środku filtra powietrza.
Ale szybkość przepływu powietrza jest tak duża że wystarczy pomiar na wlocie i nie ma dużego błędu.
Natomiast po zatrzymaniu i ..odczekaniu 12 minut w miejscu gdzie jest umieszczony termometr podnosi się temp do plus 14.
Ale w takich przypadkach normalka silnik nie pracuje a od silnika wydziela się ciepło które promieniuje.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-02-02, 22:47
Ale ty kamel czytasz co napisałem ?
Temperatura powietrza zasysanego do komory spalania rozgrzała mi się do 7 stopni i był to pomiar bardzo dokładny, którego ty swoim termometrem nie jest w stanie uzyskać.
Przez cały czas pomiarów miałem włączony silnik, skoro tobie wyszło tylko +1.5 stopnia na odcinku 70 km, a mi na odcinku 8km pomiar temp. dał 7 stopni to zobacz jak nie dokładna jest twoja metoda pomiaru.
Opierasz się jak wynika z twoich postów na pomiarach bardzo dalekich od rzeczywistości i mało dokładnych. Podłącz się komputerem - w tym przypadku najlepiej z interfejsem ELM327 i wtedy sobie dokonuj pomiary i wyciągaj wnioski.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-02-02, 22:56, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum