[gajowy]

Idzie zima a ja mam taki problemik z Sandero 1,5 diesel.Po porannym odpaleniu ogrzewanie wolno się rozgrzewa, własciwie do pojawienia się na wskazniku temperatury silnika 2-ch kresek dmucha tylko zimnym powietrzem.Ciepło robi się dopiero po przejechaniu 8-10 km.Do tej pory jeżdziłem samochodami z "benzyną", być może w dieslach tak jest. Ciekawe jak jest w innych Daciach z dieslem?

[Rudiok]

[jackthenight]

Niestety disle się wolno nagrzewają, benzyniaki są w tym temacie lepsze.
U mnie 2 kreski pojawiają się po kilometrze, może dwóch.
Po 3-4 kilometrach świecą się już 4 kreski.

[gajowy]

W benzynie VW jest cieplutko po 1 km.

[jackthenight]

[gajowy]

To może ja za oszczędnie z obrotami bo 4-kreski pojawiają u mnie się latem i przy "sportowej"jeżdzie.

[jackthenight]

[laisar]

Właśnie dlatego, że diesle się wolno nagrzewają, Dacie z nimi są dodatkowo wyposażone w elektryczne elementy grzejne w układzie wentylacji. Podobno powinny działać prawie natychmiast, dając ciepłe powietrze jeszcze szybciej niż w benzyniakach.

Więcej: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=69

Nie wiem tylko, czy tak jest we wszystkich wersjach - ale na Twoim miejscu, gajowy, sprawdziłbym, bo może coś faktycznie po prostu nie działa?

[gajowy]

Nie było minie na forum dwa dni, po przeczytaniu nowych wiadomości idę szukać tego "elektrycznego elementu grzejnego".

Dodano 10:47

No i wygląda to tak: nie znalazłem tego modułu w końcu jestem gajowy a nie mechanik. Wytestowałem że najszybciej można osiągnąć ciepło po odpaleniu silnika jak zamknie się dostęp powietrza od zewnątrz, oraz ustawi się nadmuch tylko na otwory w desce. W tedy ciepło robi się w ręce itd. (dość szybko).Przy ustawieniu na szybę jest też w miarę dobrze, ale na nogi to komfort ma pasażer z przodu , natomiast kierowca(ze względu na ustawienie wylotu powietrza)na wiele nie może liczyć.Być może w Sandero jest to elektryczne wspomaganie grzania bo dmucha "pierwszym" ciepłem po 1 do 2-ch minutach.

[Beckie]