Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Brak Reakcji
Autor Wiadomość
Gość

Wysłany: 2010-12-03, 21:45   Brak Reakcji

Witam,
Przejrzałem forum i nic nie znalazłem na temat mojego problemu, jeżeli coś jest to przepraszam za nowy temat.

Mianowicie, odpaliłem dzisiaj rano samochód- Dacia Logan 1.4 benzyna 2005 r. Wszystko było ok, cały dzień stał na dworze, po pracy odpalił idealnie, jechał normalnie, a tu pod domem zgasł i koniec, zapaliły się dwie czerwone lampki, akumulator i druga obok, w chwili obecnej samochód nie odpala, przy otwieraniu drzwi pilotem, nie świecą się kierunki, radio nie odpala. Przy przekręceniu zapłonu cała deska rozdzielcza mruga, dopiero po chwili dochodzi do stanu normalnego ale samochód nie odpala. Sprawdzałem akumulator jest Max.
Domyślam się, ze pewnie coś z elektryką.
Dopomoże ktoś co dokładnie może być problemem?
 
yarocz 



Marka: DACIA
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Ambiance 5 os.
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 455
Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-12-03, 21:52   

A czy rozrusznik kręci normalnie?
_________________

 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-12-03, 21:52   

Sprawdź bezpieczniki - wygląda na to że któryś się przepalił.
Sprawdź szczególnie bezpieczniki pod maską w skrzynce przekaźników.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2300

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2301
_________________

Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-12-03, 21:59, w całości zmieniany 3 razy  
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-03, 21:53   

henpiet napisał/a:
Sprawdzałem akumulator jest Max

Sprawdzałeś napięcie na klemach?
_________________
 
Gość

Wysłany: 2010-12-03, 22:01   

yarocz napisał/a:
A czy rozrusznik kręci normalnie?


Rozrusznik jako tako nie kręci, że tak powiem "brum, brum, brum" tak jak by nie chciał załapać, przekręcam i zero reakcji, jakieś pstryknięcie i koniec.
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-12-03, 22:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
MarkD 


Marka: Skoda
Model: Fabia Kombi
Silnik: 1.2 TSI
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 279
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-12-03, 22:04   

Wygląda na akumulator, na pych zapala?
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-12-03, 22:10   

MarkD napisał/a:
na pych zapala?

Nie radziłbym sprawdzać, rozrząd przeskoczy i silnik ma się zje**ny. Jak już to na kable z aku dawcy albo z urządzenia rozruchowego typu booster
 
Gość

Wysłany: 2010-12-03, 22:10   

MarkD napisał/a:
Wygląda na akumulator, na pych zapala?


Nie sprawdzałem na pych czy zapali, ale jak podłączyłem prostownik to zapaliła się kontrolka MAX
 
MarkD 


Marka: Skoda
Model: Fabia Kombi
Silnik: 1.2 TSI
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 279
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-12-03, 22:18   

Benny ja kończyłem samochodówkę, także ciężko mi się słucha te opowieści o przeskakujących paskach rozrządu.
Henpiet - Ostatnio byłem u znajomego SC - nie odpala. Akumulator - całą noc ładowany i na 100% sprawny. Więc rozrusznik - (_|_), sprawny. No i okazało się, że ako. Ale to tylko jedna z hipotez, które łatwo można zweryfikować.
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-12-03, 22:25   

Tylko, że kolega napisał, że auto mu nagle zgasło.
Chyba słaby akumulator nie spowodowałby, że auto nagle zgasło.

Kolego henpiet, a jak włączysz światła mijania to się świecą ?

Masz jakiś miernik napięcia ? Sprawdź napięcie na aku.
Włącz kluczykiem na zapłon i ponownie sprawdź napięcie - czy wynosi 12.4 V ? Czy mniej ?
_________________

Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-12-03, 22:27, w całości zmieniany 2 razy  
 
jurek 


Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1106
Skąd: krakow
Wysłany: 2010-12-03, 22:26   

A jak masa? pozdr
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-12-03, 22:27   

MarkD napisał/a:
Benny ja kończyłem samochodówkę, także ciężko mi się słucha te opowieści o przeskakujących paskach rozrządu

Nie wiem, ja spoza branży motoryzacyjnej ale już jednego pechowca widziałem. A dla mnie - jeśli ejt nawet znikome, kilkuprocentowe - ryzyko uszkodzenia którego usunięcie kosztuje kilka tysięcy złotych, to wolę być tym naiwnym, dmuchającym na zimne i w razie potrzeby odpalać na kable. Choc obecnie w obu autach które są w domu rozrząd pracuje na łańcuchu.
A tak w ogóle to... kablami po prostu wygodniej:) Po co sie mocować z masą samochodu, zwłaszcza przy obecnej pogodzie? U mnie pod blokiem np zawsze się ktoś na tyle życzliwy znajdzie zeby odpalic:)
 
MarkD 


Marka: Skoda
Model: Fabia Kombi
Silnik: 1.2 TSI
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 279
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-12-03, 22:29   

jackthenight napisał/a:
Tylko, że kolega napisał, że auto mu nagle zgasło.

No chyba, że tak zgasło samo. Kumpel też podjechał pod sklep i po 5 minutach już nie odpalił. Zero reakcji, światła były.
Ostatnio zmieniony przez MarkD 2010-12-03, 22:30, w całości zmieniany 2 razy  
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-03, 22:31   

Mi kiedyś escort zgasł w biegu z powodu rozładowania baterii...
_________________
 
MarkD 


Marka: Skoda
Model: Fabia Kombi
Silnik: 1.2 TSI
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 279
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-12-03, 22:33   

benny86 napisał/a:

A tak w ogóle to... kablami po prostu wygodniej:) Po co sie mocować z masą samochodu, zwłaszcza przy obecnej pogodzie? U mnie pod blokiem np zawsze się ktoś na tyle życzliwy znajdzie zeby odpalic:)


Tylko z kablami w takich momentach jest często problem (wieczór, nikogo nie ma itp). Długiej praktyki warsztatowej nie mam, ale za to jako "uczeń" napchałem się samochodów a nawet więcej i nigdy nie przeskoczył pasek :lol:
Ostatnio zmieniony przez MarkD 2010-12-03, 22:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
Gość

Wysłany: 2010-12-03, 22:35   

jackthenight napisał/a:
Tylko, że kolega napisał, że auto mu nagle zgasło.
Chyba słaby akumulator nie spowodowałby, że auto nagle zgasło.

Kolego henpiet, a jak włączysz światła mijania to się świecą ?

Masz jakiś miernik napięcia ? Sprawdź napięcie na aku.
Włącz kluczykiem na zapłon i ponownie sprawdź napięcie - czy wynosi 12.4 V ? Czy mniej ?



Nie świateł nie ma. Tylko lampka w srodku się pali jak drzwi otwieram.
 
MarkD 


Marka: Skoda
Model: Fabia Kombi
Silnik: 1.2 TSI
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 279
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-12-03, 22:37   

A jak przekręcasz kluczyk to jakieś lampki (czujnik ciśnienia oleju, check engine, itp) na desce rozdzielczej się palą?
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-03, 22:40   

henpiet napisał/a:
Przy przekręceniu zapłonu cała deska rozdzielcza mruga, dopiero po chwili dochodzi do stanu normalnego ale samochód nie odpala
_________________
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-12-03, 22:49   

Czyli światła mijania ci się nie świecą, ale lampka sufitowa ci się pali ?

Ale mijania w ogóle nie świecą, czy trochę żarzą ?

Sprawdziłeś już te bezpieczniki w komorze silnika ?



Sprawdź te bezpieczniki w 597A, 597B, 597C
_________________

Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-12-03, 22:59, w całości zmieniany 7 razy  
 
Gość

Wysłany: 2010-12-04, 01:26   

jackthenight napisał/a:
Czyli światła mijania ci się nie świecą, ale lampka sufitowa ci się pali ?

Ale mijania w ogóle nie świecą, czy trochę żarzą ?

Sprawdziłeś już te bezpieczniki w komorze silnika ?

Obrazek

Sprawdź te bezpieczniki w 597A, 597B, 597C



Światła mijania w ogóle się nie świecą, lampka sufitowa zapala się. Bezpieczniki sprawdziłem są ok. Obstawiam na akumulator chyba jednak. Nie sprawdzałem napięcia jeszcze ale jak podłączyłem prostownik, pokazywał naładowanie Max ale np, przy zamknięciu centralnym drzwi mrugały kierunki tak jak powinno być, a po odłączeniu prostownika lipa.
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3487
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2010-12-04, 06:28   

Akumulator lub może brak styku na "klemie" - zacisku akumulatora.
Palenie na pych nie uszkadza rozrządu - Felicję 1,6 (na pasku) palę zawsze w ten sposób, gdy auto się toczy. Rozrząd nie wie, czy szarpnął go rozrusznik, czy pych, no chyba, że przy 80km/h zasprzęgli ktoś "dwójkę"... :shock: A jak silnik przy ruszaniu się zadusi, to co - nie szarpnie rozrządem? Co innego gdyby ktoś chciał odpalić auto korbą rozruchową zazębioną z wałkiem rozrządu, ale o takim sposobie nie słyszałem.
 
lep 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 90 FAP
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 89
Skąd: DG
Wysłany: 2010-12-04, 07:06   

Ja bym stawiał na akumulator, spróbuj zrobić tak:

1) miernik + ktoś do pomocy miernik dotknąć do klem akumulatora i trzymać a pomocnik przekręca stacyjkę i trzeba obserwować spadek napięcia na mierniku (podejrzewam że będzie spadał do kilku voltów.

2) Pożyczyć od kogoś akumulator i spróbować odpalić.

3) jeśli na nowym akumulatorze ten sam objaw to musi być gdzieś lekkie doziemienie na instalacji elektrycznej.

Ale najprędzej coś się stało z akumulatorem na mrozach.
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-12-04, 10:07   

henpiet napisał/a:
Obstawiam na akumulator chyba jednak. Nie sprawdzałem napięcia jeszcze ale jak podłączyłem prostownik, pokazywał naładowanie Max ale np, przy zamknięciu centralnym drzwi mrugały kierunki tak jak powinno być, a po odłączeniu prostownika lipa.


No to faktycznie aku do wymiany.
W naszych Daćkach jakoś jest tak, że fabryczny aku wytrzymuje około 5 lat.
_________________

Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-12-04, 10:08, w całości zmieniany 2 razy  
 
wieza 



Marka: Dacia
Model: LODGY
Silnik: 1,5
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 5 os.
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 1919
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2010-12-04, 10:39   

5 lat wytrzymalosci aku to i tak dlugo :)

ps mnienie bylo miesiac auto stalo i nie bylo jezdzone, jak wrocilem posedlem i odpalil 2 razy bez problemu ( nie jezdzilem nim tylko opalilem) nastepnego dnia poszedlem wsiadam do auta i dupa konrolki sie swieca i wszystko miga i tak tryka... mysle nie ma mowy ab aku siadl ale podlaczylem sie do sasiada auta aby miec pewnosc i to nie byla wina aku. jedyna mysl jaka wpadla to dzwonie po asistansa ale cos tchnelo i wzielismy auto na linke i kawalek pociagnelismy i na 2 odpalil, wniosek koncowy jest taki ze rozrusznik sie zawiesil-zasniedzial i nie mogl przeskoczyc teraz kreci i odpala bez problemu.
_________________
Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
 
stempik 



Marka: dacia
Model: logan
Silnik: 1,4mpi
Rocznik: 2005
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 698
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-12-04, 11:03   

jackthenight napisał/a:
W naszych Daćkach jakoś jest tak, że fabryczny aku wytrzymuje około 5 lat.


Moja ma 5 i pół roczku i aku działa, więc może by sprawdzić jeszcze czy ładuje, i koniecznie czy klemy nie zasniedziałe.

Do sprawdzania napięcia na aku trzeba mieć specjalny miernik albo samemu w czasie pomiaru odpowiednio obciążyc akumulator, np próbując zakręcic rozrusznikiem.
Ostatnio zmieniony przez stempik 2010-12-04, 11:12, w całości zmieniany 3 razy  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne