Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 4x4
Rocznik: była 2011 - jest 2018
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 124 Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: 2013-01-18, 21:19
zrobiłem test (nigdy dotychczas nie włączały mi się 2WD + kontrolka świec) - na kopnym śniegu na zimnym aucie po odpaleniu od razu włączyłem tryb 4WD lock - auto po przebyciu około metra przełączyło napęd w 2 WD + kontrolka świec żarowych - zgasiłem auto - po odpaleniu przejazd kilka metrów i załączenie lock - i wsio bez komplikacji - dodam że jeżdżę dość dużo w terenie i sporo na lock-u i taki przypadek miałem pierwszy raz - dzisiaj znów test ten sam kopny śnieg odpalenie auta - przejazd z 2-3 metry w trybie 4WD - przełączenie na 4WD lock i żadnych przełączeń w 2WD - moim zdaniem to problem przy ruszaniu na "zimnym" aucie od razu w locku - oczywiście producent powinien to opisać w instrukcji - a skoro nie opisał to powinien to "naprawić'
Niestety, w ciągu ostatniego tygodnia kilka razy zdarzyło mi się oglądać wyłączający się napęd 4WD...
Jutro ponownie jadę do Renault na Puławskiej, może tym razem wymyślą coś skutecznego :)
PS Może by tak usunąć to "dCi" z tematu wątku? Usterka dotyczy nie tylko samochodów z silnikami na ropę, czego dowodem niech będę ja i mój ojciec, któremu ostatnio też wywaliło napęd (choć póki co w ciągu ostatnich 18 miesięcy tylko raz, dlatego na razie machnął na to ręką i czeka na jakieś skuteczne rozwiązanie w moim samochodzie).
Ostatnio zmieniony przez Smogg 2013-01-20, 13:09, w całości zmieniany 2 razy
Ja zgłaszałem usterkę napędu podczas przeglądu.Mechanik najpierw pomierzył prąd ,a potem wgrał mi nowe oprogramowanie do sterownika napędu.Od tego czasu problem z rozłączaniem napędu ustąpił
To mnie się też przydarzyła taka sytuacja, śpieszyłem się, śniegu napadało sporo, odśnieżyć ulic jeszcze nie zdążono, zapiąłem 4WD i po kilku kilometrach przeskoczył na 2WD i lampka z zygzaczkiem zaświeciła. Na drugi dzień miałem to samo. Czyli umawiać się na wizytę do ASO?
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-01-23, 07:51
Piotr_K napisał/a:
To mnie się to też przydarzyło, śpieszyłem się, śniegu napadało sporo, odśnieżyć ulic jeszcze nie zdążono, zapiąłem 4WD i po kilku kilometrach przeskoczył na 2WD i
jeśli przejechałeś kilka km z prędkością zbliżoną do 50-60 km/h to nic dziwnego że 4x4 się rozłączył. Zerknij do instrukcji
W poniedziałek byłem w ASO na Puławskiej. Całość wizyty trwała około półtorej godziny. Został przeprogramowany sterownik napędu - Pan, który zajmował się moim samochodem nie miał pojęcia dlaczego się "rozprogramował" (trochę ponad miesiąc temu był w ogóle wymieniany na nowy, co początkowo przyniosło poprawę).
Na razie po tym przeprogramowaniu przejechałem około 50 km, więc zanim naprawdę się ucieszę ze skuteczności kolejnej naprawy muszę jeszcze trochę pojeździć. Mam nadzieję, że przeprogramowanie nie polegało na wyłączeniu komunikatów o błędach w chwili, w której napęd się wywali
Wczoraj rozmawiałem z moim tatą i dowiedziałem się, że i jemu po raz drugi wywaliło napęd 4WD... będziemy to obserwować.
To mnie się to też przydarzyło, śpieszyłem się, śniegu napadało sporo, odśnieżyć ulic jeszcze nie zdążono, zapiąłem 4WD i po kilku kilometrach przeskoczył na 2WD i
jeśli przejechałeś kilka km z prędkością zbliżoną do 50-60 km/h to nic dziwnego że 4x4 się rozłączył. Zerknij do instrukcji
Tak jak wojtek_pl napisał ...;) wiem, że przy tej prędkości może się "wypiąć" napęd 4x4 i przejść powinien na AUTO, a tymczasem jak pisałem - zapaliło się "2WD" i kontrolka /\/\/\/\/\
Zadzwoniłem do ASO, szef uznał, że skoro zapaliła się "kontrolka awarii" wymaga to sprawdzenia, jutro po południu mają to sprawdzić. Wężyk sugerował problem w układzie zasilania silnika.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2013-01-23, 20:43
fx77 napisał/a:
dzięki RnR tak zrobię. W poniedziałek jadę na Jerozolimskie i zobaczymy co eksperci powiedzą.
Może ktoś podpowie jak jest z gwarancją na auta sprowadzone ? bo niestety nie posiadam książki serwisowej.
Gwarancja przechodzi na nowego właściciela - czemu nie masz książki gwarancyjnej ???
Brak książki w tak młodym aucie jest podejrzany - albo "totalschade", albo wręcz kradziony.
Ja chyba też zawitam do pod-klubu klubu czyli do tych co widzieli 2WD i /\/\/\/\ na własne oczy . Sytuacja podobna do opisanych u poprzedników: Dużo kopnego śniegu i -8, LOCK i wyłączone ESP, po 400-500m walki ze śniegiem samoczynne przełączenie na 2WD. Po wyłączeniu i włączeniu silnika LOCK się już sam nie wyłączył. Co ciekawe po ponownym uruchomieniu też wyłączyłem ESP i jak już się wykopałem i przełączyłem na AUTO to ESP nie chciało się włączyć przyciskiem Włączyło się dopiero po przekroczeniu 50-60 km/h. Miał ktoś już coś takiego że ESP się nie chciało włączyć? Sytuacja jest o tyle dziwna że auto jest z 2012 z grudnia więc myślałem że w tym egzemplarzu już dali nowy soft.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 4x4
Rocznik: była 2011 - jest 2018
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 124 Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: 2013-01-24, 23:04
PiotrWie napisał/a:
Gwarancja przechodzi na nowego właściciela - czemu nie masz książki gwarancyjnej ???
Nie wiem o jakiej książce mówimy bo jesli o "gwarancyjnej" ? bynajmniej znajomi którzy mają DUSTERy jak i ja takiej nie posiadamy - no chyba że chodzi o książkę serwisową - to inna sprawa
Kiedyś jak miałem skodziankę miałem dwie książki i gwarancyjną i serwisową - teraz do Daćki mam tylko serwisową
to chyba już te autka tak mają, u mnie jest to samo, wyłączenie samochodu, powoduje że kontrolki gasną i już się nie pojawiają.....do następnego razu
No właśnie wczoraj zauważyłem dokładnie to samo. Ciekawostka jest taka, że nawet nie zdążyłem ruszyć. Po prostu odpaliłem Dustera, włączyłem 4lock i poszedłem odśnieżać samochód. Jak wsiadłem to zauważyłem błąd napędu. Po ponownym odpaleniu błąd się nie wyświetla.
to chyba już te autka tak mają, u mnie jest to samo, wyłączenie samochodu, powoduje że kontrolki gasną i już się nie pojawiają.....do następnego razu
No właśnie wczoraj zauważyłem dokładnie to samo. Ciekawostka jest taka, że nawet nie zdążyłem ruszyć. Po prostu odpaliłem Dustera, włączyłem 4lock i poszedłem odśnieżać samochód. Jak wsiadłem to zauważyłem błąd napędu. Po ponownym odpaleniu błąd się nie wyświetla.
Wygląda na to że tak ma być i już ;). Pytanie tylko czy jest to związane w jakiś sposób z nierozgrzanym silnikiem/skrzynią?
W moim DD z 2010 roku (bez ESP) objawy są takie same. Po uruchomieniu silnika i zalockowaniu na 4x4 po jakimś czasie (ale nie w 100% zawsze) przełącza się na 2WD. Po ponownym odpaleniu lock 4x4 działa bez problemu. Ki czort ?
Po uruchomieniu silnika i zalockowaniu na 4x4 po jakimś czasie (ale nie w 100% zawsze) przełącza się na 2WD. Po ponownym odpaleniu lock 4x4 działa bez problemu. Ki czort ?
Tego jeszcze nie wiem. Do ASO pojadę dopiero po feriach. Ale będę męczył mocno o rozwiązanie tego problemu. Myślę, że to ogólny problem ze sterownikiem lub jakimś czujnikiem od napędu. Tak się zastanawiam czy może na to mieć wpływ opisane w poście wyżej przetarcie kabla od czujnika ABS, jakoś czytając tamten post skojarzyłem jedno z drugim. Chociaż nie wiem jakie jest powiązanie tych dwóch systemów.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2013-01-25, 20:59
kisu napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
Gwarancja przechodzi na nowego właściciela - czemu nie masz książki gwarancyjnej ???
Nie wiem o jakiej książce mówimy bo jesli o "gwarancyjnej" ? bynajmniej znajomi którzy mają DUSTERy jak i ja takiej nie posiadamy - no chyba że chodzi o książkę serwisową - to inna sprawa
Kiedyś jak miałem skodziankę miałem dwie książki i gwarancyjną i serwisową - teraz do Daćki mam tylko serwisową
W Renault zawsze była tylko książka serwisowa ( a przynajmniej od dawna - do Laguny w 1999 dostałem tylko serwisową, do 25 miałem oryginalną francuską z 1990 r.
Kol fx77 pisał że nie ma właśnie książki serwisowej w aucie sprowadzonym.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2013-01-25, 21:02, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-01-25, 23:58
po prostu z tyłu książki serwisowej w Dacii są rubryki do wpisywania kolejnych przeglądów i inspekcji karoserii - oddzielnej książki gwarancyjnej czy książki przeglądów nie dają
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-01-26, 00:02, w całości zmieniany 1 raz
A mnie się wydaje, że jest to rodzaj ochrony napędu przed jego zakatowaniem.
Ostatnio po 20 - 30 minut bez przerwy bawię się napędem w trybie lock w kopnym śniegu i nic mi się nie przełącza. Ale warunek - nie od razu po odpaleniu aua.
Ostatnio sprawdziłem to, o czym piszą koledzy- całonocny postój auta na mrozie, rano odpalenie silnika, tryb LOCK i gaz do dechy (na zimnym silniku)... I rzeczywiście - po 5 metrach jazdy kontrolka 2WD i żółta kontrolka usterki. Wyłączenie i włączenie silnika eliminuje problem.
Ale kto zaraz po odpaleniu auta daje gaz do dechy??? Ja zrobiłem to tylko RAZ w ramach testu.
Zawsze po odpaleniu auta i przełączeniu na 4WD LOCK ruszam delikatnie... Jak zimnym dieslem z zimną turbiną na mrozie )) Czyli tak jak powinno się jechać pierwsze kilka kilometrów na zimnym silniku.. I do tej pory nie wystąpiła ta "usterka"...
Tak samo jak podczas zabaw w tym trybie na rozgrzanym silniku (czy to snieg, czy błoto w lecie)...
Może ta "usterka" to właśnie jakieś zabezpieczenie przed "kozakowaniem" na zimnym silniku?
Dopóki coś takiego mi się nie stanie na rozgrzanym aucie gdzieś w środku lasu czy ośnieżonego pola - nie będę tego traktował jako wadę...
i ja się "skusiłem" sprawdzić... samochód po godzinnym postoju w lesie (trochę się pewnie zdążył wychłodzić), silnik odpaliłem, kilka sekund na zapięcie pasów, tryb lock, śnieg rozjeżdzony - równo z progami, jedynka i gaz... drakulką zarzuciło parę razy aż złapała kontakt z położem i pooooszła... nic się nie przełączyło... pewnie podzespoły były na tyle ciepłe, że system nie potraktował próby jako ekstremum i nie przełączył w tryb 2WD... (całkowicie wyziębionego nie będę tak katował ...)
Tu nie chodzi o danie gazu do oporu. Wystarczy włączyć 4x4 Lock i ruszyć tak aby koła się ślizgały. Jak sprzęgło jest zimne to "puści" i pokaże awarię. Takie jest moje zdanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum