DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - MCV: 5 na 7? (TAK!)

laisar - 2008-03-17, 13:40
Temat postu: MCV: 5 na 7? (TAK!)
I tak chciałem o tym napisać, więc skoro już zacząłem, to będę kontynuował - http://www.daciaklub.pl/f...hp?p=9450#9450:

laisar napisał/a:
do dziś głęboko się zastanawiam, czy "rezygnacja" z wersji 7-os. to nie był jednak błąd i trochę żałuję - pierwszy raz w życiu (; - że sprzedawca choć trochę nie usiłował nas na nią namawiać...

...dlatego już jakiś czas temu z czystej ciekawości (; zacząłem sprawdzać możliwość tytułowej przeróbki.

Oficjalnie jej oczywiście nie ma, ale nie jest to powód, żeby się zaraz zniechęcać (;

Rzecz jasna, najpierw należało ustalić, jakie są faktycznie różnice między tymi wersjami - przede wszystkich konstrukcyjne, a potem także wyposażeniowe.

Pierwsze są najważniejsze za to niezbyt widoczne, bo właściwie sprowadzają się do pytania, czy istnieją odpowiednie otwory montażowe, a te ze swej natury są dość dokładnie poukrywane pod różnymi okładzinami. Udało mi się jednak najpierw zajrzeć do podręcznika serwisowego - hiszpańskojęzycznego (: bo polskiego uwzględniającego MCV-kę nie znalazłem - a potem skonfrontować znalezione tam informacje z własnym samochodem oraz egzemplarzem 7-os. w salonie.

Efekt: pozytywny! Jak właściwie można by zresztą przypuszczać po jednej z głównych filozofii marki - ujednolicić w różnych wersjach wszystko co się da - wszystkie otwory są we właściwych miejscach, jedynie zaślepione plastikowymi zatyczkami.

Konkretnie są to otwory na:
- uchwyty podłogowe kanapy trzeciego rzędu (dwa przednie po bokach i jeden środkowy z tyłu),
- mocowania pasów bezpieczeństwa (w podłodze koło nadkola, na słupku tylnym i w ścianie okna),
- zawiasy i klamki uchylnej tylnej szyby (po dwa na przednich krawędziach i po jednym na tylnej).

Jak widać - nie jest tego aż tak znowu wiele.

Niestety, inaczej jednak ma się sprawa z wyposażeniem - tu różnic jest w sumie dość sporo.

Najistotniejsze, a zarazem najbardziej widoczne są:
- kanapa,
- pasy bezpieczeństwa,
- uchylne okna.

Do tego dochodzą inne, mniejsze lub większe, drobiazgi:
- podłokietniki (pod oknami),
- uchwyty (nad oknami),
- lampka (sufit),
- inny materiał na tyłach oparć kanapy drugiego rzędu,
- nawiew wentylacji (przy podłodze na środku),
- pojemniki-schowki na podłodze (przed tylnymi nadkolami),
- plastikowy ochraniacz wykładziny (podłoga między 2. a 3. rzędem).

Jak wspomniałem, oficjalnie nie ma możliwości montażu wszystkich tych brakujących lub zmienionych elementów, chociaż... są one wszystkie dostępne - tyle, że oczywiście jako części zamienne. Wiąże z tym się niestety jedna, ale za to właściwie dyskwalifikująca cały pomysł cecha - horrendalnie wysokie ceny ): Nie licząc robocizny, kosztorys osiąga sumę prawie 7000zł! A przypominam, że kwota, jaką trzeba dopłacić do wersji 7-os. wybierając nowy samochód to 1600zł (Ambiance) lub 1800zł (Laureate).

(Przy okazji wychodzi, jakie jest przebicie - nawet uwzględniając magazynowanie i transport - na częściach zamiennych w porównaniu z ich faktycznym, fabrycznym kosztem).

A co do robocizny, to wbrew pozorom nie byłaby ona jakoś nadzwyczajnie kosztowna (zwłaszcza w porównaniu z materiałami) - nie ma możliwości jej dokładnego wyliczenia, ale szacunkowa wyniosła ok. 1500zł w ASO i 1/3 tej kwoty w warsztacie nieautoryzowanym (choć z referencjami (; ).

Kolejna "drobniuteńka" <; sprawa to gwarancja...

Jak zapewne łatwo się domyślić, fabryczna natychmiast znika na wszystkie zmienione elementy - pozostaje jedynie gwarancja na same części oraz wykonaną usługę. Można się też chyba właściwie spodziewać prób czynienia dodatkowych problemów, jeśli naprawy gwarancyjnej wymagałoby coś w okolicach zmienianych elementów - ale moim zdaniem jest to w razie potrzeby do przewalczenia.

Ostatnią kwestią tej całej zabawy (; jest aspekt prawny - i tu dla odmiany wszystko jest łatwe i proste.

Po zmianie liczby miejsc w samochodzie warsztat dokonujący przebudowy wystawia odpowiednie dokumenty homologacyjne (+ok.200zł), na ich podstawie należy dokonać zwykłego badania technicznego (100zł), a po jego pozytywnym rezultacie udać się do wydziału komunikacji celem aktualizacji dowodu rejestracyjnego (poniżej 100zł).

Wszystko razem tworzy nieco zniechęcające wrażenie, prawda? <; Zwłaszcza te 8-9 tys. zł...

Jest jednak pewien cień nadziei - są to oczywiście odpowiednie części używane, które wcześniej czy później zaczną się w końcu pojawiać. Wtedy, zwłaszcza dla samochodów w okresie pogwarancyjnym, koszt przeróbki - zbliżający się do różnicy cen między wersjami nowych autach - stanie się dużo bardziej akceptowalny.

Dodatkowo, można by się też pokusić o użycie np nieoryginalnej kanapy - dwa niezależne fotele trzeciego rzędu znacząco zwiększyły by funkcjonalność MCV-ki dzięki większej konfigurowalności wnętrza.

alekpoz - 2008-08-29, 15:44

dopiero teraz przeczytałem ten post .. i tak mi się rzuciło w oczy, że do kosztów części trzeba by było dołożyć jeszcze nową kanapę drugiego rzędu... z uchylnym operciem, innaczej wchodzić się chyba nie da?
Ale pomysł ok, kalkulacja całkiem całkiem logiczna. Natomiast co do rejestracji - czy nie ma problemu z homologacją? Tzn czy ten model (MCV) ma homologację na 7 bez względu na wersję czy też są dwie różne - oddzielne na 5 i na 7 osób.

jan ostrzyca - 2008-08-29, 19:28

A kiedy wrzucisz pomysł jak przerobić dacię na wodolot? ;)
Mamert - 2008-08-29, 21:33

jan ostrzyca napisał/a:
A kiedy wrzucisz pomysł jak przerobić dacię na wodolot? ;)

Janie, on przerabia Dacię na skrzyżowanie Frankensteina, Drakuli i statku kosmicznego z climatroniksonem i radiem produkcji RURABOMBERA :lol: :lol: :lol:

jan ostrzyca - 2008-08-30, 07:58

Mamert napisał/a:
Janie, on przerabia Dacię na skrzyżowanie Frankensteina, Drakuli i statku kosmicznego z climatroniksonem i radiem produkcji RURABOMBERA :lol: :lol: :lol:


Dwa pytania:
1) Czy climatroniks pozwala zmiejszyć objawy klimakterium u starszych pasażerek?
2) Czy RURABOMBER jest może krewnym znanego polskiego piłkarza BARUBARA?

(2008-08.30, godz.17.06)
P.S. Wycofuję pytanie nr 2 bo wyguglałem, że RURABOMBER nazywał się Theodor Kaczynsky, więc związek z BARUBAREM jest, ale nieco inny podejrzewałem na początku...

P.S. nr 2
Wycofuję z P.S. nr 1 bo Theodor'a Kaczynsky'ego nazywano "unabomber"

P.S. nr 3
w związku z powyższym wracam jednak do pytania nr 2

P.S. nr 4
Czy za czasów prezydentury Kaczyńskiego w Wawie, a właściwie w czasie jego kampanii na prezia Polski, nie działał w Wawie facet zwany w taboidach GEJOBOMBER?

Paf - 2008-09-02, 21:36

alekpoz napisał/a:
Tzn czy ten model (MCV) ma homologację na 7 bez względu na wersję czy też są dwie różne - oddzielne na 5 i na 7 osób.
O ile wiem homolologacje są różne, więc sprawa nie jest taka prosta.
laisar - 2008-09-02, 23:56

Cytat:
trzeba by było dołożyć jeszcze nową kanapę drugiego rzędu... z uchylnym operciem, innaczej wchodzić się chyba nie da?

Kanapa jest taka sama jak w wersji 5-os. - w niej też prawe siedzenie jest po prostu składane (w 7-os. nie ma jakiegoś innego patentu na "uchylanie").

Cytat:
Natomiast co do rejestracji - czy nie ma problemu z homologacją?

Przecież napisałem: żadnych problemów z wyjątkiem wydatku ok. 400zł...

Cytat:
jak przerobić dacię na wodolot?

Nie mam takich planów, bo Wisła jest ostatnio kiepsko spławna d;

...Ale jakby ktoś miał zapotrzebowanie, to nie jest to aż taka filozofia jakby się mogło wydawać (#

Cytat:
przerabia Dacię na skrzyżowanie [...]

A wcale że nie! d:

Cytat:
climatroniksonem i radiem produkcji RURABOMBERA

Odpowiedzi w odpowiednich wątkach: klimatronik i radio <:

laisar - 2009-02-18, 15:57
Temat postu: TAK!
Jak już niektórzy rewolucyjnie czujni i szerlokowsko bystrzy koledzy wydedukowali, dokonałem we własnym aucie rozważanej na początku tego tematu przebudowy (:

Zgodnie z przewidywaniami, od strony technicznej okazało się to naprawę bardzo proste, a nawet dodatkowo wzmogło moje pozytywne uczucia dla całości projektu i konstrukcji Logana w ogólności, a MCV-ki w szczególności. W sumie bardzo się dziwię i żałuję, że Dacia sama nie oferuje takiej przeróbki - moim zdaniem nic nie ryzykuje, a traci okazję na zysk.

Od strony prawnej również nie pojawiło się nic zaskakującego, więc od dwóch dni auto jeździ - znowu - na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym, w którym jest już jednak najważniejsza zmiana: w pozycji S.1 pojawiła się cyfra "7" [:


A wszystko wyniknęło tak naprawdę z tego, że cień mojej nadziei zmaterializował się szybciej niż sądziłem i zaczęły się już pojawiać części używane...

Początkowo, zamierzając ograniczyć wydatki, szukałem tak naprawdę tylko niewielkiego zestawu części do wymiany: pasów, wymaganych (jak mi się wtedy wydawało) przez nie okładzin tylnych słupków, mocowań podłogowych i... skrajnych foteli tylnej kanapy z Megane Scenica. Przy okazji zamierzałem bowiem poprawić funkcjonalny niedostatek oryginalnego rozwiązania Logana, jakim jest kanapa w jednym kawałku.

Nieśpiesznie wysyłałem kolejne zapytania, aż znienacka otrzymałem więcej niż kompletną ofertę w bardzo atrakcyjnej cenie: 1500 zł. Przedyskutowaliśmy więc z małżonką finanse i rzuciliśmy się na głębokie wody.

W efekcie, w kwocie nieznacznie przewyższającej różnicę cen między fabrycznymi wersjami 5- i 7-osobowymi - uwzględniając robociznę z odpowiednimi dokumentami (400zł), badania techniczne (82zł) i wymianę dokumentów (72zł) - dostałem pełne wyposażenie trzeciego rzędu oraz dodatkowo półkę podsufitową i podłogowe kanały wentylacyjne. Zwiększyło to oczywiście również wymagany zakres prac, a w związku z nim - spowodowało jednak pewne niespodzianki przestoje, wynikłe jednak wyłącznie z powodów, można by rzec: organizacyjnych.


Główna część prac demontażowych odbyła się w znalezionej już jakiś czas temu pobliskiej firmie, zajmującej się adaptacjami pojazdów i posiadającej odpowiednie do tego uprawnienia.

Najpierw, po zdjęciu plastikowych okładzin słupków C i D, została wycięta lewa szyba bagażnika. Kiedy jednak przyszło do zamontowania wersji uchylnej, okazało się, że co prawda faktycznie wszystkie niezbędne otwory znajdują się już w karoserii, ale brakuje w nich niestety czegoś o nazwie "nakrętki", szt. 10.

Szybki wyjazd do ASO skończył się niestety połowicznym sukcesem - takowy element był dostępny jedynie na zamówienie: cena 8zł/szt., czas oczekiwania ok. 7 dni na dostawę z Francji... Zamówiłem i zaliczkowałem, ale mimo wrodzonego optymizmu byłem pełen złych przeczuć, bo na poprzednie zamówienie - bębenek zamka - czekałem prawie 6 tygodni. I jak się poniewczasie okazało: nie był to niestety odosobniony przypadek, ale - wedle wypowiedzi różnych warsztatów i mechaników niezależnych - podobno stała przypadłość serwisowania "renówek" i w sumie największa wada tej marki.

Wróciłem potem do garażu firmy przebudowującej na tymczasowe przymocowanie pechowego okna (po uprzednim założeniu wciskanej na brzeg otworu uszczelki) i przystosowanie auta do ponownego użytku w oczekiwaniu aż dotrą nakręteczki. Pełni prac w tym dniu dopełniło jeszcze przykręcenie mocowań podłogowych oraz wymiana tylnej wykładziny podłogowej.

Postanowiłem jednak nie tracić nadaremnie czasu i w wolnej chwili zdemontowałem boczne wykładziny bagażnika na nadkolach. Wyciąłem także w podsufitce nad tylnymi bocznymi drzwiami pierwszą dziurę do zamontowania wspornika półki podsufitowej. Dzięki obu tym czynnościom objawił się kolejny brak: tym razem chodziło o trzy rodzaje plastikowych zaślepek-nakrętek (choć lepszą nazwą byłyby po prostu "kołki"), w które wchodzą wkręty mocujące wsporniki (2 szt.), samą półkę (4 szt.) oraz podłokietniki trzeciego rzędu (12 szt).

Kontakt z tym razem innym ASO okazał się także zupełnie inny w skutkach do poprzedniego: realizacja zamówienia trwała 1 dzień. Obyło się też bez podwójnej podróży do serwisu, ponieważ zamówienie zostało przyjęte emailowo - ale być może tylko dlatego, że części okazały się dość tanie: pierwsze kosztowały 0,40gr/szt. (i dały się wykorzystać także jako zamienniki trzeciego rodzaju), a drugie (szczęśliwie te potrzebne w mniejszej liczbie) jedyne 2,80zł.

Następnego dnia odebrałem więc jedno zamówienie, a przez kolejne dwa dniach po wcześniejszym nie było ani widu, ani słychu...

W końcu dotarło i to - o dziwo <; - prawie idealnie zgodnie z planem: po 8 dniach. Co prawda mimo obietnic o zawiadomieniu jak tylko części dotrą musiałem sam zadzwonić, ale najważniejsze, że dostałem to, co potrzebowałem. Dzięki temu - i bardzo przyjaznej postawie współpracującej przy przebudowie firmy - jeszcze tego samego popołudnia została wycięta druga szyba, w oba otwory okienne bagażnika trafiły fachowo przymocowane uchylne szklane tafle, a na swoich miejscach znalazły się także pasy trzeciego rzędu. Na tym też zakończyliśmy kooperację z firmą przeróbkową, ponieważ montaż okładzin wewnętrznych postanowiłem przeprowadzić już sam.

Nastąpiło to po kolejnych dwóch dniach: przykręciłem podłokietniki, założyłem boczne wykładziny bagażnika, przymocowałem drugą, plastikową, część podłokietników i okładziny słupków, a następnie dokręciłem po dwa brakujące mocowania pasów bezpieczeństwa. Potem zamontowałem półkę podsufitową, a na koniec poświęciłem jeszcze chwilę na plastikowe schowki koło nadkoli i elementy mocujące podnośnik z akcesoriami.

Niestety, po raz trzeci - ale na szczęście ostatni - wyszedł "w praniu" kolejny brak: owszem, znowu plastikowe zaślepki-nakrętki-kołki (((: Tym razem sprawa dotyczy... rączek-uchwytów podsufitowych. W ASO - jak zwykle na zamówienie <: (chociaż podobno gdzieś jest parę sztuk), ale liczę, że może firmie, od której kupiłem części, uda się je wydłubać z używańca... I tak czekam jeszcze na kilka drobiazgów od nich, więc może uda się to wszystko jakoś razem załatwić, a auto właściwie jest już gotowe.


Czego nie wymieniłem? Dwóch rzeczy - skrzyni biegów i sprężyn tylnego zawieszenia. Przyczyny są chyba dość oczywiste - nie chciałem grzebać przy żadnych "poważnych" sprawach, także ze względu na gwarancję, ceny (zwłaszcza skrzyni...) oraz tak naprawdę brak potrzeby (zwłaszcza w przypadku sprężyn). Z osiągów samochodu jestem zadowolony nawet podczas ciągnięcia przyczepy, więc raczej okazjonalnie używane siedem miejsc nie będzie miało dla mnie znaczenia, a oryginalne sprężyny i tak mają wytrzymywać podobnej wagi "martwe" ładunki w bagażniku. Chociaż gdy przyjedzie czas na ich wymianę pewnie postaram się zamontować inną wersję. (A może nie, jeśli tymczasem się doszkolę i okaże się to jednak zbędne... (: ).


Z ciekawostek: okazało się, że diagnosta na stacji kontroli również jest posiadaczem 5-osobowej MCV-ki i był bardzo zainteresowany szczegółami przebudowy...


Ja osobiście mogę polecić taką przeróbkę - jak widać nie jest to ani przesadnie drogie (a ceny części i tak będą zapewne sukcesywnie spadać), ani skomplikowane (do zrobienia samemu, jeśli tylko ktoś umie posługiwać się śrubokrętem).


Jeśli ktoś chciałby obniżyć maksymalnie czas i koszty, to zawsze można się nieco ograniczyć - naprawdę niezbędne są wyłącznie pasy, mocowania podłogowe i kanapa. Bez najmniejszego kłopotu da się je wpasować w samochód nawet bez wymiany żadnych innych części - wystarczy wyciąć trzy dziury w wykładzinie podłogowej (na mocowanie podłogowe), oraz po dwie w plastikowych okładzinach tylnych słupków (na pasy). W sumie: poniżej 1 godziny pracy i - oszacowałbym - poniżej 1000 zł (w zależności od kosztu części, bo stałe wydatki techniczno-prawne to poniżej 400 zł).


Moja, pionierska (^; przebudowa zabrała w sumie ok. 12 godzin faktycznej pracy - ale ponad połowę z tego pochłonęły same uchylne okna, a ćwiartkę tzw. praca koncepcyjna, przyjąłbym więc, że da się to swobodnie zrobić w zwykłą 8-godzinną "szychtę" (;

Koszt sumaryczny wyniósł natomiast 2200 zł, choć tak naprawdę należałoby odliczyć półkę podsufitową - 250 zł jako opcja w ASO i dwa razy więcej w ramach "części zamiennych", więc chyba ok. 100-150 zł jako elementy używane - oraz kanały wentylacyjne - w ASO 550 zł jako części zamienne, czyli ok. 200-250 zł w ramach używanych (wciąż też czekające na zabudowę, ale to już inna bajka...). Myślę więc, że jako właściwy koszt samego, ale kompletnego trzeciego rzędu można by przyjąć 2000 zł.


Uaktualnienie: 20.02.2009
Primo: Ponieważ automatyczne tłumaczenie "nieco" przekłamuje, podmieniając tylko oznaczenie waluty bez faktycznego przeliczania wartości kwot, więc specjalnie dla zagranicznych gości podaję: koszt całkowity wyniósł około 400€ (300 za same części).

Natomiast gdyby ktoś uznał za warte przeróbki jedynie tylne uchylne okna, to koszt potrzebnych części w ASO wynosi ok. 1500 złotych (300€) - i oczywiście jakiś ułamek tego (1/3?) w przypadku części używanych. Aczkolwiek średnio utalentowana do prac manualnych osoba powinno sobie chyba bez problemu poradzić z przerobieniem po prostu części oryginalnych.

Secundo: Mimo, że przeróbka jest dość prosta (aczkolwiek pojawiły się pewne nowe informację, które jeszcze sprawdzę), to oczywiście, jeśli tylko ma się taką możliwość, najlepiej od razu kupić wersję 7-miejscową.


Uaktualnienie: 06.03.2009
Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane - przeróbka jest możliwa, nawet oficjalnie (:
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=27891#27891


Uaktualnienie: 19.03.2009
Zmianę "pojemności osobowej" samochodu należy również zgłosić ubezpieczycielowi - np w moim przypadku wiązało się to ze sporządzeniem aneksu do polisy pakietowej (od dilera) celem objęcia ubezpieczeniem NNW kompletu pasażerów. Koszt: 0 zł; czas: 5 min.

(A czy przeróbka wpłynęła jeszcze na wartość auta zostanę poinformowany, gdy agent dokładnie to sprawdzi).



PS
Mimo szczerego zamiaru nie udało mi się z różnych powodów udokumentować procesu przebudowy fotograficznie, ale tak naprawdę nie jest to też do niczego potrzebne (oprócz pochwalenia się (; ) - każdy może sobie przecież zajrzeć do własnego auta, bo wszystko jest właściwie na wierzchu albo bardzo łatwo dostępne po odkręceniu 2-3 wkrętów i odpięciu spinek bądź zatrzasków.

Na koniec więc jedynie mała galeria prawie ostatecznych efektów:

DUCATI - 2009-02-18, 16:33

No ciekawa sprawa... Nie przypuszczalem, ze nasze urzedasy zalegalizuja cos takiego, z kolei kosztow spodziewalem sie mniejszych (albo wiekszej doplaty). Mowicie, ze w salonie doplata do wersji 7-os. to 1500 zl ? Nie wiem jak w ogole mozna sie nad czyms takim zastanawiac.. :)
laisar - 2009-02-18, 16:45

Różnica cennikowa między wersjami 5- a 7-osobową to 2000 zł - i faktycznie wydaje się, że nie ma się nad czym zastanawiać. Czasem jednak - jak w moim przypadku - naprawdę już się nie ma tej dodatkowej kwoty... Tym bardziej więc nie wydaje mi się, żeby porównywalny koszt późniejszej instalacji był jakiś tragicznie wysoki. Ale oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (;

Co do legalizacji - nigdy nie miałem obaw, bo nie takie wynalazki jeżdżą po świecie, a to de facto prawie fabryczna przeróbka [:

wox - 2009-02-18, 17:46

No to pogratulować!
laisar - 2009-02-18, 18:04

A dziękować, dziękować [:
Pablo78 - 2009-02-18, 18:16

No,no jesteśmy pod dużym wrażeniem działań Kolegi!!! Gratulacje :-)
loganik - 2009-02-18, 21:45

Laisar, gratuluje, oprócz pomysłu masz wielką smykałkę do majsterkowania a to najważniejsze :mrgreen:
Nova - 2009-02-18, 22:21

WOW!
Podziwiam, że się chciało! I potrafiło!

A da się tak z Sandero? :mrgreen:

Yoda - 2009-02-18, 22:23

No proszę ! Jak się tylko chce, to i efekty są konkretne. Jestem pod wrażeniem :shock: .
Laisar, przyznaj się, Ty prawą ręką przykręcasz śrubki, a lewą w tym czasie piszesz na forum i moderujesz ???

Jeśli mogę coś doradzić, to pasy można spiąć za pomocą takiej nakładki na pasy dla dzieci, nie będziesz musiał podkładać pod uchwyty do okien żeby nie zahaczały o roletę.

KaS602 - 2009-02-18, 22:32

Laisar, gratuluje uporu. Choc (jak juz sam sie przekonalem) rozlozenie i zlozenie wnetrza nie jest jakos specjalnie wymagajace. Ot prosta konstrukcja tym bardziej zacheca do dzialania na wlasna reke. :)

Nova napisał/a:
A da się tak z Sandero? :mrgreen:

Na pewno sie da, tylko trzeba by tyl od MCV'ki przespawac ;-) :mrgreen:

Pablo78 - 2009-02-18, 22:42

KaS602 napisał/a:
A da się tak z Sandero?

Na pewno sie da, tylko trzeba by tyl od MCV'ki przespawac


ale to jak laisar będzie miał ze 3 godzinki... :mrgreen: :mrgreen: ;-)

laisar - 2009-02-19, 00:01

Bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje i wyrazy podziwu, ale bez przesady - być może za mało to podkreśliłem w relacji, ale to NAPRAWDĘ NAPRAWDĘ jest wszystko bardzo proste [:


Cytat:
da się tak z Sandero?

Obawiam się, że bez Bardzo Poważnych Kroków (jak już wspomniano) to raczej nie...

...ale zawsze można po prostu kupić MCV-kę i się pobawić (;


Cytat:
przyznaj się, Ty prawą ręką przykręcasz śrubki, a lewą w tym czasie piszesz na forum i moderujesz ???

Absolutnie zaprzeczam ((((:

Cytat:
pasy można spiąć za pomocą takiej nakładki na pasy dla dzieci, nie będziesz musiał podkładać pod uchwyty do okien żeby nie zahaczały o roletę.

Dzięki, oczywiście widziałem ten patent, ale... uwielbiam prostotę (((: a po obejrzeniu sytuacji nie wydaje mi się, żeby używanie do tego celu właśnie klamek miało spowodować jakieś negatywne skutki, więc na razie nie planuję zmian.

A może i zahaczania - to było w celach badawczych, ale póki co bardzo rzadko w ogóle używałem tej całej rolety, więc chyba niewielkie są szanse, żebym zaczął to robić teraz częściej... A już na pewno - nie zanim nie zrobię dodatkowe otwory na nią, żeby mieściła się razem z kanapą trzeciego rzędu (;

* * *

Perfidnie wykorzystam jeszcze okazję i zareklamuję się (; - po tym wszystkim zostało mi oczywiście trochę części, więc gdyby był ktoś chętny, to proszę zajrzeć do działu GIEŁDA/Sprzedam.

Nova - 2009-02-19, 20:52

Kurcze - szkoda, że z Sandero tak się nie da...
A już myślałam, że to taka większa wersja Rinspeed iChange - ten duży bagażnik mnie zmylił :mrgreen:

laisar - 2009-02-20, 11:47

No bez przesady - nie należy zbytnio naciągać właściwości użytkowych danego rozwiązania technicznego, tylko po prostu wybrać inne [:

* * *

W wyniku pewnych nieścisłości i pytań, jakie się pojawiły po lekturze postu o samej przeróbce, został on uaktualniony.

Nova - 2009-02-21, 20:45

To może i opis warto sobie już uaktualnić (z Laureate 5 os. na Laureate 7 os.)?
Żeby zgodne z rzeczywistością było... :roll:

laisar - 2009-02-21, 20:49

O rzesz... faktycznie - nie ma to jednak jak kobiecy zmysł praktyczny i spostrzegawczość (: Dzięki! Zrobione [:
Yoda - 2009-02-22, 00:53

Czytam sobie stronkę Ger-a http://www.dacialoganmcv.nl/?p=2710 i ... deja vu.
Już gdzieś kiedyś ..... no głowę bym dał....

Sprawdziłeś może jak to jest z tym "de balk" ?
Jak widać jest zapotrzebowanie na holenderską (lub przynajmniej angielską) wersję Twojego posta :-)

Przy okazji - czy w nowym dowodzie rej. zmieniła się masa własna (rubryczka G) czy tylko ilość miejsc ?

laisar - 2009-02-22, 01:37

(((:

Oj, przez chwilę to były wczoraj łącza rozgrzane, zdaje się...


Z belką jest tak, że jestem prawie (; pewien, że u mnie jest, a że w 7-osobowym też ją widziałem, więc uznałem, że jest we wszystkich wersjach (tzn. tak naprawdę nie zwróciłem na nią większej uwagi, po prostu obie wersje wyglądały tak samo) - ale jak będę miał chwilę, to podjadę na jakiś kanał / podnośnik i jeszcze raz się przyjrzę.

W każdym razie o ile w serwisówkach faktycznie jest ona opisana jako "wzmocnienie pod trzecim rzędem foteli", to chyba nigdzie nie jest jasno i wprost napisane, że miałaby występować wyłącznie w wersji 7-osobowej (aczkolwiek być może po prostu można to różnie interpretować..).

Natomiast tak czy owak, w razie potrzeby, istnieje możliwość jej montażu - procedura naprawcza przewiduje nawet w przypadku problemów ze zgrzewaniem/spawaniem przymocowanie jej za pomocą wkrętów.


W XXI w. wersje obcojęzyczne zapewnia Google Translator (; - choć jak widać, jak zawsze trzeba pilnować głupiutkich maszyn...


W tymczasowym dowodzie zmianie uległa wyłącznie liczba miejsc. Uaktualnienie: 02.03.2009 - W normalnym dowodzie też. TSD wagę dodatków oceniam na jakieś 25 kg, więc w sumie to faktycznie żadna różnica.


(Chciałem napisać właśnie dopiero jak sprawdzę sprawę, ale skoro pytasz... (: "Wiem, że nic nie wiem" (((: ).

laisar - 2009-03-06, 01:09

Jak już wspomniano wcześniej, przeróbka spotkała się z pewnym zainteresowaniem także ze strony serwisu DaciaLoganMCV.NL, gdzie w komentarzach do opisującego ją artykułu - http://www.dacialoganmcv.nl/?p=2710 - pojawiła się sugestia, jakoby konstrukcje karoserii wersji 5- i 7-osobowych czymś się jednak różniły.

Po porównaniu różnych egzemplarzy MCV-ek, korzystając z dobrych kontaktów właściciela wzmiankowanego serwisu, Gera Nijkampa, z firmą Dacia, sprawę udało się w końcu wyjaśnić ostatecznie: różnic konstrukcyjnych karoserii rzeczywiście brak, a sama przeróbka jest technicznie i oficjalnie (przy wykorzystaniu oryginalnych części) możliwa (:

(Sprawa „belki wzmacniającej podłogę pod trzecim rzędem siedzeń” wynikła po prostu z mylnej interpretacji niejasno sformułowanego fragmentu dokumentacji technicznej).

Szczegóły można przeczytać tu: http://www.dacialoganmcv.nl/?p=2743 - aczkolwiek absolutnie nie zgadzam się z przedstawioną w artykule opinią, jakoby przeróbka była trudna. Kosztowność i pracochłonność to już parametry bardzo zmienne w zależności od ewentualnie przyjętego rozwiązania realizacji przeróbki, ale podtrzymuję w pełni zdanie, że cała konwersja ogólnie jest łatwa [:

jurek - 2009-03-06, 09:13

Laisar - wierzę Ci na słowo, że to łatwe, ale u siebie nie będę przerabiał, nie chce mi się męczyć. :roll: pozdr
laisar - 2009-03-06, 09:46

Ja oczywiście nikogo nie namawiam (a już zwłaszcza posiadaczy innych samochodów <: ) - po prostu, gdyby ktoś rozważał coś takiego w swojej MCV-ce, to mówię tylko, że to łatwizna [:
jacek - 2009-03-06, 22:37

Co z homologacją na 7 os ?
laisar - 2009-03-06, 22:59

A co ma być? Diagnosta na stacji kontroli pojazdów na podstawie dokumentów wystawionych przez firmę uprawnioną do zmian w konstrukcji pojazdów wypisał odpowiednie zaświadczenie dla wydziału komunikacji, a ten zmienił odpowiedni wpis (S.1) w dowodzie rejestracyjnym samochodu.

Natomiast nie znam się jednak aż tak na prawie i nie wnikałem w szczegóły, więc być może mój samochód faktycznie został dopuszczony do ruchu jako jakaś kategoria specjalna - nigdzie nie ma jednak najmniejszego śladu takowego zapisu (i szczerze wątpię w coś takiego).

laisar - 2009-03-19, 12:08
Temat postu: Uwaga na ubezpieczenie
Zmianę "pojemności osobowej" samochodu należy również zgłosić ubezpieczycielowi - np w moim przypadku wiązało się to ze sporządzeniem aneksu do polisy pakietowej (od dilera) celem objęcia ubezpieczeniem NNW kompletu pasażerów. Koszt: 0 zł; czas: 5 min.

(A czy przeróbka wpłynęła jeszcze na wartość auta zostanę poinformowany, gdy agent dokładnie to sprawdzi).

zielony - 2009-06-09, 21:07

Muszę powiedzieć, laisar, że to dla mnie najbardziej imponująca rzecz, o jakiej czytałem na tym forum. Jakiś tydzień po zamówieniu MCV 5 os. (bo po cholerę dla 4 osobowej rodziny 7 miejsc) zacząłem myśleć sobie, czy aby nie popełniłem błędu. I chyba popełniłem. Trochę ochłonę, nacieszę się nowym przestronnym autkiem i... może kiedyś pójdę w twoje ślady. Przetarłeś ślady :-D Gratulacje :!:
laisar - 2009-06-09, 21:39

Bardzo dziękuję za miłe słowa, ale powtórzę po raz kolejny - to naprawdę jest prostsze niż się wydaje! (((:



PS Ja już za to ochłonąłem po emocjach przeróbki i zacząłem myśleć sobie, czy aby nie wprowadzić w życie pomysłu z niezależnymi fotelami 3. rzędu - a może i 2.? (;

Tylko najpierw musiałbym mieć ten czas co go ostatnio nie mam...

...ale jakby ktoś miał jednak pod ręką starego Scenica (pierwszego, choć może być po liftingu), to będę bardzo wdzięczny za fotkę spodu któregoś skrajnego siedzenia 2. rzędu [:

p0501 - 2009-06-10, 09:09

zielony napisał/a:
Muszę powiedzieć, laisar, że to dla mnie najbardziej imponująca rzecz, o jakiej czytałem na tym forum. Jakiś tydzień po zamówieniu MCV 5 os. (bo po cholerę dla 4 osobowej rodziny 7 miejsc) zacząłem myśleć sobie, czy aby nie popełniłem błędu.:


a ja teraz zorientowałem się, że popełniłem błąd nie biorąc 7 osobowej...
i chętnie zapłaciłbym - nie za dużo - za taką przeróbkę... bo przy moich manualnych zdolnościach to mógłbym zmniejszyć ilość miejsc...

pozdrowienia

laisar - 2009-06-10, 11:07

@p0501: To jeszcze zależy jaka kwota jest dla Ciebie "nie za dużo"... (;

A z tymi zdolnościami to naprawdę bez przesady - jedyne, jakie są potrzebne, to obsługa śrubokrętu na poziomie dostatecznym.

(No chyba że ktoś chciałby się bawić z tymi szybami, to już faktycznie aż takie proste do przeróbki nie są. I bardzo trudne też nie, ale po prostu upierdliwe).


Bardziej serio - jakby ktoś się rzeczywiście poważnie przymierzał, to oczywiście służę pomocą.

zielony - 2009-06-10, 21:43

laisar napisał/a:
Ja już za to ochłonąłem po emocjach przeróbki i zacząłem myśleć sobie, czy aby nie wprowadzić w życie pomysłu z niezależnymi fotelami 3. rzędu - a może i 2.?

To dopiero coś dla mnie. Mam niepełnosprawnego syna (5 lat), a jego wózek wymaga trochę miejsca. Gdyby dało się wyjąć tylko jeden fotel 3 rzędu, sądzę, że pozostałe miejsce byłoby wystarczające. Chłopaki (starszy ma 8 lat) nie musieliby siedzieć koło siebie, bo zawsze się tłuką :lol:
Sądzę, że technicznie byłoby to w miarę proste. Jakiś element łączący zaczepy kanapy, do którego montowałoby się jakiekolwiek fotele. Uchylne szyby możnaby sobie podarować, podobnie półki na nadkolach. Fajnie pomażyć... 8-)

laisar - 2009-06-11, 22:33

Cytat:
Gdyby dało się wyjąć tylko jeden fotel 3 rzędu, sądzę, że pozostałe miejsce byłoby wystarczające.

Między nadkolami jest w MCV prawie dokładnie 100cm, a np scenikowe fotele (bo takie sam rozważałem: 150-200 zł/szt) - mają 49 cm skrajne i jakieś zdaje się 40 środkowy.

Cytat:
Jakiś element łączący zaczepy kanapy, do którego montowałoby się jakiekolwiek fotele [...] Fajnie pomażyć

Nie ma co marzyć, tylko trzeba się brać do roboty [:

Fabrycznie do wykorzystania są (patrząc na jedną stronę auta) tylko dwa fabryczne otwory w podłodze, ale można spróbować z trzecim, od pasa (śruba jest poważna, a i tak w razie czego - puk, puk - działa na nią siła skierowana przeciwnie niż ta od fotela). Ewentualnie sprawdzić, czy gdzieś z boku nie ma czegoś nadającego się do użycia - albo po prostu wywiercić nowy (;

Zasadniczo problemem może być chyba tylko stabilność, bo dwa oryginalne otwory powinny bez problemu zapewnić odpowiednią siłę trzymania (skoro 3 trzymają całą dwuosobową kanapę...).

hjacenta - 2012-08-12, 02:44

Witam,

Ja także gratuluję laisarowi przeróbki i proszę o pomoc i poradę.

Kupując cztery lata temu MCV'kę długo się nie zastanawiałem nad ilością miejsc - lepiej dla 3 osobowej rodziny i w planach +1 brać większy bagażnik. Jednak życie pokazało, że 5 miejsc to za mało :!: :!: :!:

Kierując się opisem przeróbki rozpocząłem poszukiwania tylnych siedzeń. Udało mi się znaleźć 2 szt. na stronie Ambit'u. Są to siedzenia z Renault Scenic II rocznik 2004.
Ze względu na to że w dziedzinie motoryzacji mam 1 stopień wtajemniczenia (odróżniam samochód od motocykla) proszę o pomoc - czy te siedzenia będą pasowały?
W ich opisie znalazłem taką informację: Fotel tył, 3 rząd , szare , profilowane , 2 szt. (II,1.9DCi,A BS,klima,88kW ,5d) - czy 3 rząd to nie jest jakieś przekłamanie?

Drugą kwestią (ale najistotniejszą) jest to czy przeróbkę opisaną przez laisara można zastosować w MCV'ce model Ambiance?

Jestem jeszcze w trakcie poszukiwania warsztatu z uprawnieniami do przeróbek samochodów.
Za wszelkie namiary sprawdzonych warsztatów oraz szrotów do pozyskania części do przeróbki z góry dziękuję :-)

matucha - 2012-08-12, 16:33

Znam taki warsztat, ale w Poznaniu ;-)
laisar - 2012-08-12, 18:54

hjacenta napisał/a:
czy te siedzenia będą pasowały?

Bez jakiegoś większego rzeźbienia - na pewno nie, bo mocowania są zupełnie inne.

Ale uważam, że rzeźba może być warta jej zrobienia - podzielne siedzenia w 3. rzędzie byłyby bardzo, bardzo, bardzo praktyczne.


hjacenta napisał/a:
czy 3 rząd to nie jest jakieś przekłamanie?

Bez fotki to ciężko powiedzieć - faktycznie istnieją takie, ale nie sposób orzec czy to są właśnie te.

Jeśli jednak są - to MSZ nie są tak dobre do użycia jak takie rzędu _drugiego_, bo oryginalnie składają się na płasko w podłogę, więc nie są zbyt wygodne do siedzenia.


hjacenta napisał/a:
czy przeróbkę opisaną przez laisara można zastosować w MCV'ce model Ambiance?

Oczywiście, że jak najbardziej tak, nawet w Accessie - a co więcej, jest do możliwe w każdym modelu, który ma karoserię MCV-ki, bo wszystkie otwory montażowe są już wykonane, łącznie z najważniejszymi: punktami kotwiczenia pasów bezpieczeństwa.


hjacenta napisał/a:
namiary sprawdzonych warsztatów

Ja wtedy skorzystałem z usług firmy z Włochów, Pol-mobil MIMA: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2370 - i mogę gorąco polecić.

(Potem korzystał również inny klubowicz i też był zadowolony, choć OIDP chodziło tylko o wymontowanie kraty ciężarowej).


Sporo części do daciek ma firma gdzieś chyba z Nieporętu, sprzedająca np przez Allegro: http://moto.allegro.pl/show_user.php?uid=2372971



@hjacenta: Mamy do siebie blisko, więc gdybyś chciał, to możemy się spotkać i wtedy pokażę na żywo co i jak.

mekintosz - 2012-08-12, 22:04

Panowie, nie boicie sie tak wstawiac siedzenia z innego pojazdu przerabiajac je by pasowaly w mocowania w daci ? Nie twierdze, ze sie nie da, nawet bedzie lepiej niz fabrycznie, zakladam ze podczas kraksy nic sie nie urwie ale co na to ew ubezpieczyciel ? Czy taka samodzielna niehomologowana przez producenta przerobke, mimo ew. wpisu w dowod i "zgody" diagnosty mozna w 100% bezpiecznie zastosowac ? Chodzi mi o tzw. sytuacje ekstremalna, ze ubezpieczyciel np. odmawia wyplaty swiadczenia w zwiazku na zbyt "powazna" zmiane konstrukcyjna ?
laisar - 2012-08-13, 01:36

mekintosz napisał/a:
tak wstawiac

Znasz kogoś kto wstawił? <:


mekintosz napisał/a:
samodzielna [przeróbka]

W żadnym razie - uprawnione są wyłącznie firmy o odpowiednim profilu.

Oczywiście, nawet wtedy ubezpieczyciel może kazać sprawdzić to rzeczoznawcy, ale, ogólnie: to nie jest żadna kosmiczna technologia. Jeśli nie nawymyśla się pięciu kawałków blaszek z puszek po piwie/pepsi, to bezproblemowo można to bezpiecznie ogarnąć (np przewymiarowanie pierwszym przyjacielem inżyniera (; ).

hjacenta - 2012-08-13, 20:57

Laisar, dzięki za namiary na warsztat i sklep z częściami.

W warsztacie w którym wymieniam olej i filtry dostałem namiar na firmę FABEN w której ponoć mogą wykonać przeróbkę - jutro do nich zadzwonię i się okaże.

Co do foteli to znalazłem na Allegro coś takiego:
http://moto.allegro.pl/fo...2501125015.html
http://moto.allegro.pl/fo...2526167634.html
http://moto.allegro.pl/re...2552477098.html
http://moto.allegro.pl/re...2501943386.html

Ze zdjęć z zewnątrz nie widać różnicy pomiędzy fotelami skrajnymi 2 rzędu a 3 rzędu - może jest jakaś różnica w mechanizmie mocowania foteli.
Czy czymś konkretnym muszę się kierować w poszukiwaniu foteli np. rocznik?

laisar - 2012-08-13, 21:39

hjacenta napisał/a:
znalazłem na Allegro coś takiego

Nie ma wśród nich żadnej oferty ze scenikowym trzecim rzędem - a różnice są zasadnicze:

http://moto.allegro.pl/li...i&category=8682

hjacenta napisał/a:
jest jakaś różnica w mechanizmie mocowania foteli

Bardzo duża!

Podobnie zresztą między I i II/III generacją porównując tylko drugie rzędy.


hjacenta napisał/a:
Czy czymś konkretnym muszę się kierować w poszukiwaniu foteli np. rocznik?

Ogólnie nie - po prostu pomysłem na rozwiązanie mocowań.

matysz - 2013-08-21, 05:29
Temat postu: Re: MCV: 5 na 7? (TAK!)
laisar napisał/a:


Do tego dochodzą inne, mniejsze lub większe, drobiazgi:
- podłokietniki (pod oknami),
- uchwyty (nad oknami),
- lampka (sufit),
- inny materiał na tyłach oparć kanapy drugiego rzędu,
- nawiew wentylacji (przy podłodze na środku),
- pojemniki-schowki na podłodze (przed tylnymi nadkolami),
- plastikowy ochraniacz wykładziny (podłoga między 2. a 3. rzędem).

.


Odgrzeje trochę temat.
O jaki nawiew wentylacji chodzi? ma ktoś może ilustrację tego elementu albo schemat montażu?
Ciekawi mnie również plastikowy ochraniacz wykładziny.

W miarę możliwości proszę o wizualizację;)

DD - 2013-08-22, 09:00

laisar napisał/a:
mekintosz napisał/a:
samodzielna [przeróbka]

W żadnym razie - uprawnione są wyłącznie firmy o odpowiednim profilu.

Wstawic/przerobic to sobie mozna nawet samodzielnie... ale po odpowiednie papiery i tak trzeba sie udac do odpowiedniej, uprawnionej firmy. Skontroluja przerobke, wystawia papiery i pobiora nieduza oplate. Jak tak zrobilem, co prawda nie z Dacia i chodzilo o przerobke kratkowozu na osobowke 5 os., ale to bardzo podobna tematyka.

BTW podobno tego typu przerobki pociagaja za soba koniecznosc wykonywania przegladow (SKP) co rok, analogicznie jak w przypadku przerobki na lpg. Prawda to? Jesli tak, to mialoby to znaczenie dla kogos, kto przerabia auto mlodsze niz 4-roletnie.

laisar - 2013-08-22, 14:44

matysz napisał/a:
O jaki nawiew wentylacji chodzi?

Nr 11:


W realu wygląda to tak:


(Temat o wentylacji: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=464 ).

laisar - 2013-08-22, 14:46

DD napisał/a:
podobno tego typu przerobki pociagaja za soba koniecznosc wykonywania przegladow (SKP) co rok, analogicznie jak w przypadku przerobki na lpg. Prawda to?

OIMW - nie. Mnie nikt na żadne dodatkowe badania nie wysyłał...

(Może chodziło o przeróbki-samoróbki, a nie takie z wykorzystaniem elementów fabrycznych?).

DD - 2013-08-22, 19:23

laisar napisał/a:
OIMW - nie. Mnie nikt na żadne dodatkowe badania nie wysyłał...

W moim przypadku tez nie musialem robic zadnych czestszych przegladow, ale mnie by to i tak nie dotyczylo, bo auto nie mialo mniej niz 4 lata. A czesci zastosowalem oczywisicie oryginalne. No nic, postaram sie sobie przypomniec, gdzie mi sie to obilo o oczy czy uszy ;-) .

laisar - 2013-08-23, 22:39

matysz napisał/a:
Ciekawi mnie również plastikowy ochraniacz wykładziny.

To jest ten fragment widoczny tuż nad uszczelką dolnej krawędzi drzwi:



(Nie było go w wersji 5-os.).

DD - 2013-08-29, 12:10

DD napisał/a:
postaram sie sobie przypomniec, gdzie mi sie to obilo o oczy

Dobra, juz wiem gdzie o tym czytalem... wpadne tam , wyszperam i zrobie fotki :-) (pewnie jeszcze w tym tygodniu).

DD napisał/a:
W moim przypadku tez nie musialem robic zadnych czestszych przegladow, ale mnie by to i tak nie dotyczylo, bo auto nie mialo mniej niz 4 lata.

A jeszcze przypomnialem sobie, ze nawet gdyby mialo mniej niz 4 lata, to i tak nic by to nie zmienilo, bo juz w bardzo mlodym wieku zostalo zagazowane.

DD - 2013-09-02, 13:33

Zrodlo moze niezbyt powazane, ale slowo drukowane i nawet autor sie podpisal pod artykulem z imienia i nazwiska ;-) . Tytul "Jak przerobic auto na 7-os.?". Interesujacy nas fragment jest na samym koncu artykulu.



Wiesz Laisar, moze kiedys urzednicy byli mniej zorientowani w tej materii, a moze cos sie zmienilo w przepisach w ostatnich kilku latach. Pododnie jak kiedys do uzyskania wpisu o lpg w WK nie byla potrzebna faktura VAT na montaz inst. lpg, a teraz jest niezbedna (nie wiem kiedy wprowadzono ten wymog, ale przypuszczam, ze juz kilka lat temu).

geoman1@o2.pl - 2014-07-06, 22:08
Temat postu: Przeróbka z 5 na 7 osobowe DACIA LOGAN
Witam forumowicze
Kupiłem Logana SD zarejestrowanego jako ciężarowy (5 miejsc z kratą). Chcę zarejestować jako 7 osobowe auto gdyż posiadam większa rodzinę. Z tego co się dowiedziałem zależy od wydziału komunikacji (jakie mają wymagania bo mogą być różne w różnych województwach). Szukam 3 kanapy tylnej z akcesoriami czyli pasy , mocowania itp. na allegro na razie nie znalazłem.
Czy jest to możliwe. Co najpierw trzeba i gdzie się udać?
Dzięki za każdą podpowiedź Arkadiusz

mekintosz - 2014-07-06, 22:32

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=637

prosze czytaj :-)

henieQ - 2016-02-16, 20:32

Trochę odkopie, ale jak wygląda sprawa gdy Dacia wyjechała z salonu z kratką?

Co ciekawe ma 2 miejsca + kratkę, ale tylne drzwi normanie otwierane i szyby do samego końca...
W dowodzie zarejestrowany jako ciężarowy, a chętnie bym przerobił na 7 osób, 5 to minimum, które musze uzyskać...
Na szybko zauważyłem, że pas środkowego pasażera normalnie wychodzi z sufitu i jest zamonowany.
Czy jest szansa, że pozostałe pasy również są?

Niestety nie mam teraz możliwości rozebrania podłogi i sprawdzenia, gdyż auto odbieram dopiero za kilka dni.


Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

saydack - 2016-02-16, 21:01

Z doświadczenia: przerabiałem tak nissana, kupiłem kanapę + pasy, zamontowałem, pojechałem do znajomego mechanika który wystawił mi kwit że zamontował kanapę "w fabrycznych mocowaniach" (każdy warsztat może), na przegląd do OKRĘGOWEJ stacji kontroli, tam robią zdjęcia, robią przegląd, płacisz przegląd + 80zł za zmianę przeznaczenia samochodu, później do UM i rejestracja/zmiana dowodu. i taaaraa ;)
laisar - 2016-02-16, 21:42

henieQ napisał/a:
jak wygląda sprawa gdy Dacia wyjechała z salonu z kratką?

Nie ma znaczenia - liczy się, czy konstrukcja ma fabryczne punkty mocowania. A wszystkie MCV-ki I generacji - nawet vany - je mają, bo "buda" jest ta sama.

(Może być natomiast jakiś haczyk w przepisach o VAT, ale to już zupełnie odrębna sprawa, poza kwestiami technicznymi i dopuszczenia do ruchu).

henieQ - 2016-02-23, 22:37

Rozumiem, że pasy muszą być nowe, ale kanapa może być używana?
laisar - 2016-02-23, 23:19

henieQ napisał/a:
pasy muszą być nowe

Powinny być i dla własnego bezpieczeństwa lepiej, by tak było - albo chociaż z naprawdę pewnego źródła, bo takie, które brały udział w wypadku, nie dają pewności ponownego poprawnego zadziałania.

Natomiast nie słyszałem, żeby przy dostarczaniu warsztatom części żądały one potwierdzenia zakupu, ani by same czyniły takie adnotacje.

Dlatego ostatecznie wszystko pozostaje na sumieniu właściciela auta...

henieQ napisał/a:
kanapa może być używana?

Tak.

laisar - 2019-06-04, 23:08

(Nie wiem, czemu pytanie przyszło na PW - w końcu forum jest po to, żeby dzielić się wiedzą publicznie, tak więc odpowiadam).

pjp napisał/a:
Chciałbym jedynie zamontować zabudowę tylnych nadkoli z podłokietnikami, schowki przed nimi i siatkę po prawo tam gdzie lewarek.
Czy poza tymi elementami potrzebuję zamówić jakieś "kołki rozporowe" i inne elementy montażowe? Wkręty pomijam.

Tak - metalowa baza plastikowego podłokietnika trzyma się na górnej krawędzi na zagiętych zaczepach oraz mocowana jest wkrętami do kołków (OE 7703081184) osadzonych w otworach blachy karoserii:










Sam plastikowy podłokietnik sczepia się z metalową bazą spinkami (to te białe na fotce powyżej) oraz wkrętami, wchodzącymi w inny rodzaj kołków (OE 7703081233, widać je niewyraźnie w głębi otworu na kubek na fotce powyżej).








pjp napisał/a:
Wspominałeś o wycinaniu tapicerki na nadkolach, czy to konieczne? Coś jeszcze trzeba wycinać?

Nie znajduję nigdzie takiego fragmentu?

W tapicerce na burtach wycinałem otwory pod mocowania-uszy plastikowych pojemników przed nadkolami.

Poza tym otwory w wykładzinie podłogowej - pod mocowania kanapy trzeciego rzędu - oraz podsufitkę - pod mocowania półki (co jednak nie jest związane z przeróbką na 7-os.).


pjp napisał/a:
U mnie plastiki na górze w bagażniku są ciemno szare a Twoje "nakładki podłokietniki" jasnoszare... są inne kolory?

Nie.

pjp - 2019-06-05, 11:40

Te blaszane "bazy" podłokietników rozumiem, że należy umieścić POD tekstylną wykładziną nadkoli? Zmieszczą się tam?
A może nad...???

laisar - 2019-06-06, 10:30

Pod.
pjp - 2019-06-07, 12:35

To muszą jeszcze dojść wykładziny boczne.
laisar - 2019-06-07, 22:28

Jak pisałem, nie znalazłem nigdzie fragmentu o wycinaniu bocznych obić, ale można to oczywiście zrobić, żeby dopasować do podłokietników w wersji 7-os.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group