Znalezionych wyników: 27

mam clio5 z tym silnikiem też mam takie długie odpalanie po postoju 1-2 godzinnym latem, kreci z 3 do 5 s. nieraz w trakcie krecenia przełącza się na lpg, zimą szybko stygnie silnik to tego efektu nie zauważyłem, rano po nocy odpala w ułamku sekundy po postoju zawsze trochę kręci, byłem z tym w serwisie, pierwsza wizyta wymiana softu i efekt totalna porażka , druga wizyta i druga wymiana softu jest lepiej ale zobaczymy na wiosnę jak zrobi się ciepło.
w łodzi w jaszpol renault ,bardzo zdziwieni tym problemem nawet filmy im pokazywałem na telefonie, twierdzili ze nigdy z tym się nie spotkali ani w renault ani dacia .

tommylee1 ja mam logan 2 1,2 16v i clio4 1,2 16v,jak poruszam się tylko po łodzi to spalanie 7,2 litra Pb nie schodzi niżej w żadnym samochodzie mimo ich małej wagi, każdy wyjazd poza miasto i złapanie kawałka trasy bez świateł powoduje natychmiastowe zmniejszenie spalania, jechałem ze znajomym trasa nad morze autostrada a1, tempomat 110 km, ja clio, kolega znany samochód z silnikiem 1.6, u mnie komputer pokazywał średnie z przejazdu 5,5 u niego 7,2 litra. Dlatego nie wierze że ktoś poruszając się tylko po mieście ma spalanie 8 litrów z silnikiem 1,6Pb

w moim przypadku było tak:
samochód przyjechał do salonu dzwonili żeby go obejrzeć
później zapłaciłem pieniążki za niego i dostałem fakturę
czekałem 2 dni aż dojdzie reszta dokumentów do rejestracji
poszedłem zarejestrować samochód wydaje mi się że potrzebna była też faktura zakupu samochodu
mając już tablice dopiero wykupiłem na miejscu u dilera ubezpieczenie na samochód
mniej więcej w ten sposób kupowałem 2 samochody w Łodzi w Jaszpolu, ale było to 2 lata temu może coś uległo zmianie teraz.
na pewno nikt nie narzucał mi tempa przy rejestracji czy odbiorze samochodów

ja miałem ten granatowy zwykły nie metalik i po pierwszym roku pełno było odbitek od kamieni na drzwiach ,masce, błotnikach, jak go umyłem po zimie to się wystraszyłem ,samochód użytkowany w mieście. Byłem z tym w serwisie ale ogólnie parodia i wielka lipa

Michał93 ja swojego logana kupiłem mniej więcej w tym samym okresie co ty , i po roku błotniki i drzwi wyglądały podobnie jak u ciebie tylko miałem pełno odbitek od kamieni do białego podkładu, jak samochód był brudny tzn zakurzony to wyłaziły rdzawe plamki ja mam kolor granatowy podstawowy,serwis stwierdził że to tylko lotna rdza a odbitki są od kamieni z mojej winy . Miałem kilka samochodów ale takich jaj jeszcze nigdy. Zawsze miałem cię zapytać jak ty odnalazleś się po przesiadce z BMW :-)

mam Logana i Clio, bierz Clio ewentualnie fiata tipo :-)

podstawowa wersja Logan czy Sandero zaczyna się od 30 tysięcy ,nie ma innego samochodu segmentu B
w tak niskiej cenie przeważnie start to 39 tysięcy czy będzie to punto ,clio czy fabia.
sandero w wersji za 30 tysięcy ma taką samą blachę i lakier je sandero ta za 40 tysięcy dochodzą tylko bajery w postaci klimy ,komputera itp.
ja po roku jazdy loganem miałem po 20 odbitek od kamieni do białego podkładu z jednej i z drugiej strony , miałem lakier podstawowy ten granatowy i był on tragiczny ,jeździłem wieloma samochodami ale takich jaj nie widziałem , rysował się od wszystkiego , najlepsze że serwis twierdził że tak ma być i że świadomie kupowałem że mogłem brać metalika.
mam też rocznego renaulta clio i nie ma żadnych odbitek od kamieni , nie ma zarysowań od byle dotknięcia, więc nie uwierzę w to że wszystkie samochody mają taką blachę i gówniany lakier
myślę że cena czyni cuda i tyle

wydaje mi się że twoje spalanie jest ok , jeździłem dacią , teraz śmigam clio oba te same silniki 1,2 16v
i powiem szczerze że nie są one jakoś super oszczędne

w mieście logan 2 z takim silnikiem jak twój pali mi 7 litrów i więcej przy spokojnej jeździe ,mam około 8 kilometrów do pracy samo miasto centrum Łodzi , na trasie zszedłem nim nawet do 5 litrów ,
renault clio 4 z tym silnikiem pali mi podobnie a nawet trochę więcej, na trasie udało mi się nią zejść do 5,4 litra nie wiem z kąt taka różnica może skrzynia w clio ma inne przełożenia bo waga jest podobna

wałkowanie to było wiele razy Dacia nie posiada żadnych elementów ocynkowanych

u mnie po roku użytkowania Logana też były takie rdzawe naloty , ale to jeszcze było do przyjęcia
najgorzej że miałem kolor ten niebieski podstawowy BLUE NAVY , i po zimie miałem drzwi i błotniki na dole poodbijane do podkładu przez kamyki, żeby było śmieszniej to jeszcze podkład był koloru białego.
takie dziurki jak głowka od szpilki ,z 20 z jednej i z dwadzieścia z drugiej strony plus klika na masce.
Byłem z tym na serwisie to powiedzieli mi że lakier jest akrylowy i jest miękki i że mogłem brać metalika
wtedy jest jeszcze klar.

http://dacialoganii.blogspot.com/

dużo zdjęć podwozia nowego Logana

U mnie w Loganie z 2014 też problem klimy występuje, ale nie wydaje się wam że coś nie tak jest z tunelami nawiewu powietrza że tak bardzo słychać dmuchawę ? , może jakieś złe uprofilowanie .
Ale to jest pikuś do lakieru podstawowego Błękit Morski to jest totalna kpina ze strony Dacii,
po roku użytkowania jest masakra

kolego Michał93 i co powiedzieli ci w salonie Renault na tą rdzę ?
mam Logana z tego samego roku co ty mam nadzieję że takie kwiatki mi nie wyjdą

a czy na pewno są czujniki w kołach w loganie ? , czy pomiar ciśnienia dokonywany jest przez czujniki od ABS i obwód koła. Ja mam logana z tego roku i koła można zmieniać ,tylko po wymianie robię reset tym przyciskiem w manetce od komputera i wszystko jest ok

To i tak twoje sandero nieźle pali , ja jeżdżąc po Łodzi swoim loganem nie mogę zejść poniżej 8 literkow ,pracuję na widzewie mieszkam na retkini jazda to masakra .Mam przejechane 3400 kilometrów też mam na luzie lekkie drżenie drążka od biegów ale nie takie żeby się czepiać

Witam , i do zobaczenia na drodze :-)

kolego Michał a ile cię kosztowały czujniki parkowania i jak się sprawują w logance ,bo też myślałem o założeniu w serwisie powiedzieli mi około 550pln bez wyświetlacza,

witam i serdecznie pozdrawiam, do zobaczenia na ulicach :-)

czy ma ktoś informacje kiedy ruszy serwis , po przyguckich ? przejeżdżam koło nich co dziennie po pracy ale ciągle światła zgaszone i rusztowania w środku widać .
W styczniu miałem informacje że niby koniec lutego mają startować pod inna nazwą z nowym
właścicielem.
a moja daćka serwisu się domaga :-)

Witam wszystkich forumowiczów ,od 3 tygodni jestem szczęśliwym jak na razie posiadaczem
Daci Logan 1.2 16v .
Mieszkam w łodzi i z niej też was gorąco pozdrawiam ,chętnie skorzystam z waszych rad i wskazówek ,a i sam może komuś z czasem pomogę

i udało mi się już tydzień jeżdżę dacią logan , rodzina zadowolona :-)

,przesiadłem się z opla astry 2 z turbo diesla i teraz uczę się jeździć tym 1.2 .
samochód do demona prędkości raczej nie należy ,ale w mieście daje radę ,robiłem próbę na autostradzie i po przekroczeniu 110 km. robi się naprawdę bardzo głośno później już tylko gorzej naprawdę tragedia.
samo tłumienie nierówności też jakieś super nie jest , gdzieś z tyłu słyszę takie głuche pukanie jak przejeżdżam przez dziury jakby coś w bagażniku podskakiwało ,szukałem ale nic tam się nie rusza chyba trzeba się przyzwyczaić.
spalanie komputer pokazuje mi 8.2 litra może się unormuje bo przejechałem dopiero 180 km.
generalnie za tą cenę samochodzik bardzo fajny ,ładne wnętrze
zobaczymy jak będzie dalej
pozdrawiam

Kolego Dawid5 ja zamawiałem w październiku odbiór miał nastąpić 5 grudnia ,samochód do salonu dojechał dopiero 23 grudnia niby super ale teraz jeszcze czekam na jakieś papiery żeby go móc zarejestrować , mam je teoretycznie dostać w czwartek . Strasznie to się u mnie ciągnie myślałem że tylko w łodzi jest tak tragicznie, mam nadzieje że w tym tempie to może do lutego wyjade nim z salonu :-)

ja miałem mieć wydany samochód 10 grudnia ,samochód dotarł do salonu dopiero 23 grudnia ,
okazało się że trzeba czekać na jakieś papiery od nie go żeby moc go zarejestrować ,24 grudnia oglądałem samochód i wpłaciłem kasę dostałęm fakturę .
30 stycznia w salonie moja dacia była już wyszykowana do oddania mi ,ale nadal nie było papierów i nadal czekanie . w salonie tłumaczą się okresem świątecznym i problemami kadrowymi w firmach i dlatego tak długo ponoć to trwa .Teoretycznie mam dostać papiery 7 stycznia , i może uda mi się wyjechać :-)

powiem szczerze że strasznie to długo trwa , a myślałem że to będzie takie proste :-)