Ale nie kupuj węża plastykowego (rura peszla), bo może nie wytrzymać wysokiej temperatury w komorze silnika (odkształci się). Pojedź do centrum motoryzacyjnego (nie znam miejsca w Wawie), tam gdzie sprzedają różne elementy do aut np. dywaniki, kołpaki do kół i inne pierdoły. W Lublinie (gdzie mieszkam) w centrum motoryzacyjnym sprzedają na metry i o różnych średnicach rury karbowane gumowane z drucianą spiralą. Zdaje egzamin w moim scenicu.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Tak się składa że robiłem coś takiego w innym aucie i różnicę była wyczuwalna szczególnie na trasie powyżej 100 km/h , naprawdę diametralnie zmieniało to dynamikę . Skoro to co ja robie nie ma sensu to dlaczego wszystkie renówki tak miały ustawiony dolot ? dlaczego duster polifotowy też ciągnie z maski ?
koszt operacji zamknie się w 50 zł i jest całkowicie odwracalny dlaczego nie spróbować ?
Część już jest w moich rękach , jest większa niż się spodziewałem ale to ok .
Dziś ruszam z działeczki do wyszkowa może trafi się jakiś sklep motoryzacyjny i wieczorem fotorelacja .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-08-21, 13:13, w całości zmieniany 1 raz
Niestety rura fi 60 mm okazała się za mała i musiałem ją naciąć na końcu aby wlazła (stąd ta szara taśma )
pojeżdżę tak do przeglądu i założę stary dolot a potem kupie już dobrą rure fi 70 mm
Po szybkiej przejażdżce można usłyszeć inny dźwięk powyżej 3 tyś obr , bardziej rasowy bardzo fajny .
Nie miałem na razie gdzie testować bo wszędzie mokro i ślisko .
Niestety rura fi 60 mm okazała się za mała i musiałem ją naciąć na końcu aby wlazła (stąd ta szara taśma )
pojeżdżę tak do przeglądu i założę stary dolot a potem kupie już dobrą rure fi 70 mm
Po szybkiej przejażdżce można usłyszeć inny dźwięk powyżej 3 tyś obr , bardziej rasowy bardzo fajny .
Nie miałem na razie gdzie testować bo wszędzie mokro i ślisko .
Ja wcześniej kupiłem taką rurę aluminiową to po paru tygodniach już się rozleciala. Jest za słaba. Kupiłem inna rurę na bazie gumy i trzyma się super ( mówię o moim scenicu ). Radzę ci, kup z gumy będzie trwalsza od alu.
Jeżeli ktoś się waha to warto , auto powyżej 3 tyś obrotów ma większą dynamikę oraz przyjemniejszy dźwięk .
Kiedyś brzmiało to tak jak by zaraz miał rozpaść a teraz jak silnik z większą mocą o sportowych aspiracjach .
Właściwie jak kiedyś nie przekraczałem tych 3 tyś obr to teraz przekraczam notorycznie
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-08-26, 17:13, w całości zmieniany 1 raz
Cały problem polegał z nazewnictwem
wszyscy producenci nazywali "lejek" łapaczek powietrza
ale renault nazwało chwytakiem powietrza http://allegro.pl/listing...-2-default-0718
Według mnie przyrost mocy nie będzie większy niż 1-3 % tu bardziej chodzi o lepsze parametry mieszanki , szybsza reakcje silnika który będzie miał tlen zawsze pod dostatkiem zamiast powoli go zasysać . Największa różnica będzie w upały . Wydaje mi się iż szybciej wkręca się na obroty od 3 tyś . To miało by nawet sens gdyż oryginalny dolot dość opornie dawkował powietrze .
Jedyna rzecz którą trzeba zmienić to plastik wokół chłodnicy w którym musimy wyciąć otwór cała reszta jest odwracalna . Na pewno siatkę warto założyć na chłodnice w calu lepszej filtracji powietrza oraz ochrony samej chłodnicy
10628525_265376446989900_5289027536493582672_n.jpg Wlot powietrza znajduje się dokładnie tutaj . Więc nie ma potrzeby wycinać otworów (tak jak ja zrobiłem )
Plik ściągnięto 305 raz(y) 170,7 KB
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-08-27, 01:48, w całości zmieniany 4 razy
Dziś miałem okazje przejąc się po autostradzie A2 i oto moje spostrzeżenia .
Jak był muł powyżej 100 km/h tak jest dalej ale powyżej 120 zaczyna się inna jazda i wyczuwalne przyspieszenie do 160 równo idzie (wolno ale idzie ) . Kiedyś to jak wiatr zawiał to bywało różnie , pod górę potrafił zwolnić (szczególnie w przedziale 100 -120 km ) a teraz może nie przyspiesza ale też nie zwalnia . Auto na prostej drodze rozpędziło mi się do 170 co już wykrzaczą poza fabryczny parametr i coś pod pedałem jeszcze było
Podsumowując czuć różnice tylko powyżej 3 tyś obr/min przy mniejszych obrotach nic nie czuć . Jeżeli ktoś często przekracza te wartości to jak najbardziej warto gdyż koszt tej modyfikacji jest niewielki a sam "tuning" banalny . Jak wpadałem na autostradę to ciągnąłem na 4 do 120 (ok 4100 obr ) potem zmiana na 5 bieg (3250 obr ) i równo cięgnie do 140 (ok 3800 obr )
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-08-30, 22:03, w całości zmieniany 1 raz
Dziś byłem na w ASO a jak wiadomo tam nie warto pokazywać się z jakimiś modyfikacjami .
Jechałem na oryginalnym dolocie i mocno się zdziwiłem .Pośmigałem trochę po autostradzie i... SŁABO rozpędzał się do tych 140 a potem to już nie jechał nic .
Myślałem że może lewy gaz zatankowałem ale po tankowaniu na shelu żadnej różnicy , to była winna dolotu .
Tak na początku to myślałem że to może placebo jest z tym dolotem ale to faktycznie robi różnicy od tej stówki .
Dopiero jak go straciłem to wiedziałem ile jest wart
Powracam do poszukania jakiejś rury bo tą aluminiową porwałem przy demontażu
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-09-27, 00:48, w całości zmieniany 1 raz
Jeździłem dziś skodą ze znajomym który dostał auto zastępcze
otwieram maskę a tam pięknie zrobiony dolot
skoda fabia 1.4 16v ok 100 KM
rocznik chyba 2010 albo 2012
zdjęcie z neta
dolot od przodu ma tylko osłonę ale powietrze jest brane z przed chłodnicy
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-01-22, 20:26, w całości zmieniany 1 raz
Ten model ma tylko 85 kM. Dolot w starszej generacji Skody z silnikiem SDI miał tak samo zrobione.
Wiadomą rzeczą jest zasilanie silnika wolnossącego zimnym powietrzem. Nie w każdym aucie jest to zrobione dobrze i trzeba fabrykę poprawiać.
Proponuję (jeżeli ktoś ma dostęp) test pirometrem jaka temp. jest pod maską - czasami może zaboleć.
Pozdrawiam
Piotr
Co do dynamiki silnika 1,6 , to powiem tak , nachodziłem ASO z powodu falujących obrotów , może nie było to jakieś dramatyczne falowanie , ale niech wiedzą , że taka przypadłość jest i nie jetem odosobnionym przypadkiem . Za każdym razem po wgraniu softa to samo . W końcu znalazł się jakiś elektronik , pogrzebał przy dawkach na wtryski , falowania praktycznie nieodczuwalne i sporadyczne , natomiast tymi swoimi zabiegami spowodował na mojej twarzy . Daćka po prostu za....dala , to nie ten sam samochód , choć widzę , że wskazania na średnim zużyciu paliwa podskoczyły o 1 litr , ale mam to w du..szyy . Czasami sam jestem w szoku . Więc może tędy droga , plus wkład sportowy K&N (dobre filtry stosowałem w moich bulgoczących amerykanach ) i zasys zimnego .
Plusem jest u nas brak maf sensora ( usrojstwo , które często było ciężkie do obejścia przy filtrach stożkowych ) , wręcz potrafił on pogorszyć dynamikę .
Ostatnio zmieniony przez mercurysable 2015-01-29, 21:39, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum