Z przodu wystarczy zastosować 1 i to bez żadnego cięcia
coś takiego http://allegro.pl/zawor-z...3976474379.html
umieścić w miejscu fabrycznego trójnika
Układ wygląda tak z pompki idzie wężyk do 1 dyszy (po stronie pasażera ) i tam jest trójnik który rozdziela płyn do 2 dyszy
operacja jest bez inwazyjna i w pełni odwracalna
Jak ktoś chce stosować 2 to niech pamięta że każda przeszkoda w układzie powoduje spadek ciśnienia .
Na tył - czym bliżej zbiorniczka tym lepiej z tego co pamiętam jak to robiłem 6lat temu to ja tam miałem wstawioną zwykłą plastikową złączkę którą wywaliłem i wstawiłem zaworek zwrotny
Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4264 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-18, 01:45
W sandero pod maską widać przebieg weżyka do tylnego spryskiwacza. Dlatego by ułatwić zadanie tam zamontowałem. Poszukaj w okolicy zbiorniczka/pompki. Mój zaworek chyba jest pod kratką podszybia od str pasażera.
Tak to wygląda u mnie
z przodu bez żadnego cięcia z tyłu kabelek przeciąłem miedzy klapą a dachem .
Z tyłu nie jestem jeszcze w pełni zadowolony najlepiej jeszcze 1 zaworek za zbiornikiem od razu dać . Niestety nie mogłem tego zrobić gdyż mam zaślepkę podszybia a jest ona przylepiona do podszybia .
Ale czuć poprawę z przodu luksus
1185383_218173121710233_1114486656_n.jpg
Plik ściągnięto 256 raz(y) 92,34 KB
1912497_218173105043568_1094973424_n.jpg
Plik ściągnięto 348 raz(y) 150,21 KB
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-03-18, 15:27, w całości zmieniany 1 raz
W Dusterze założyłem oba wężyki tj na przednie spryski (trójnik pod pokrywą maski) i na tylne (przy pompce tylnej przy zbiorniku płynu na podszybiu) - działają SUPER!!!
Jedna z fajniejszych modyfikacji jaką uskuteczniłem w Dusterze
Natomiast w Sandero II niestety tylko trójnik pod maską :(
Rozebranie osłony podszybia jest dużo bardziej skompliowane niż w Dusterze więc boję się, że coś urwę/połamię nim dobiorę się do wężyka sprysku tylnej szyby :(
Chyba, że ktoś da foto tutorial jak się do tego zabrać, żeby nie zepsuć?
Brak zaworka zwrotnego może mieć też zalety, podczas pory roku jesień/zima jeżeli zaskoczy nas pierwszy mróz z płynem letnim, to nie rozsadzi nam dysz spryskiwacza i wężyków, bo będą suche . Ale co fakt to fakt bez zaworka zwłaszcza przy niskim stanie płynu w zbiorniczku trzeba trochę pod pompować nim coś chluśnie na szybkę.
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
ja zamontowałem takie zaworki w poprzednim aucie, problemem było cieknięcie spryskiwaczy po wypływie płynu. nawet lekko przebarwiła się maska. mam nadzieję, że w dusterze ten kłopot nie wystąpi.
Wiecie co, mam małą sugestię. Warto zainstalować z przodu trójdrożny zawór zwrotny i - UWAGA - jednakowe długości wężyków do dysz. W ten sposób niemal od razu z dwóch dysz leci płyn na szybę. Ja mam tak zrobiony w swoim samochodzie, ale podobnie z tym, że mam zwykły trójnik i dwa równe wężyki do pojedynczych zaworków przed samymi dyszami i jest git. Równe wężyki powodują, że płyn płynie taką samą długością drogi od trójnika do dysz.
Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4264 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-05, 22:19
route2000 napisał/a:
Wiecie co, mam małą sugestię. Warto zainstalować z przodu trójdrożny zawór zwrotny i - UWAGA - jednakowe długości wężyków do dysz. W ten sposób niemal od razu z dwóch dysz leci płyn na szybę. ….Równe wężyki powodują, że płyn płynie taką samą długością drogi od trójnika do dysz.
Mam trójnik z zaworkiem zwrotnym, oba wężyki fabryczne czyli jedan jest dłuższy i oba spryskiwacze mgłowe natychmiast równocześnie startują opryskując szybę. Dzięki zaworkowi zwrotnemu płyn do szyb zawsze jest w rurkach, nie cofa sie do zbiorniczka. Różnica długości w tej sytuacji nie ma znaczenia.
menkintosz, to prawda jak jest zaworek zwrotny, ale jak ktoś ma tylko np. uszkodzony fabryczny zawór zwrotny umieszczony przy zbiorniku płynu spryskiwacza i jest trudno dostępny to takie rozwiązanie pomaga i jest to bezinwazyjna naprawa. Ja taki wcześniejszy eksperyment zrobiłem w obecnym Scenicu tak dla ciekawości. Popieram słuszną rację menkintoszowi, że długość wężyka za zaworkiem zwrotnym nie ma znaczenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum